Skocz do zawartości

MaZZeo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MaZZeo

  1. MaZZeo odpowiedział(a) na bomberman odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    nie dolne miasto tylko śródmieście po angielsku centrum miasta to "city centre", po amerykańsku "downtown"
  2. MaZZeo odpowiedział(a) na wrog odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Jezu jaka ta gra jesy f chój słaba! Zacznę może wpierw od multi tutaj jest dobrze, nawet bardzo. Bez większych bugów, lagów, support actions to świetny pomysł (w przeciwieństwie do killstreaków z CoDa), dźwięk jak zwykle od DICE majstersztyk, graficznie również zjada MW2 na śniadanie. Jesy dynamicznie, klimatycznie jak na wojnie, ogółem większość na plus. Na minus? Nie wiem kto wymyślił żeby zrobić z tego 12v12, chyba jakiś debil. W BC2 tyle osób jest na wielką mapę z pojazdami, i jest ok, a tutaj? na mapach gdzie w CoD walczy się 6v6 tutaj się upycha 2 razy więcej graczy, po jaką cholerę ja się pytam? Chaos, 0 pomyślunku, może i czuć wojnę ale ja bym wolał żeby jakakolwiek część mapy była wolna od graczy i gdzie można sobie przystanąć i pomyśleć. Inny minus to to, że map jest mało a i te nie są jakieś rewelacyjne (najlepszy imo Kandahar Marketplace). Najgorsze jest jednak to odczucie... jakby to był niedorobiony klon Battlefielda. Animacje, tekstury, niektóre są żywcem wzięte z BC2. Ja jako że w tego drugiego gram już pare miesięcy, to MoH zrobił na mnie negatywne wrażenie jeśli o to chodzi. Ogólnie to takie 8-/10 A singiel? No kur.wa dramatyczny! Początek gry jest tak słaby że aż żal dupę ściska. Graficznie to ja byłem pewien że gram w tytuł z poprzedniej generacji. CoD4 sprzed 3 lat wygląda o niebo lepiej i ma 60fps! A tutaj niektóre tekstury są takie że aż rzygać się chcę na ich widok. Jeżeli już jakaś jest lepsza, to i tak przez pierwsze chwile jest rozmazana, bo wczytywanie się tekstur jest cały czas i to na gorszym poziomie niż gry na UE3 sprzed paru lat. Mało tego, pod względem animacji ten tytuł to też jakaś porażka. Nie wymagam był on w tym względzie na poziomie CoD, ale wieczne bugi typu ręka przechodząca przez drzwi albo noga wtapiająca się w podłoże np. podczas wskakiwania twojego kumpla na jakąś skałkę ostro dają po sobie znać. Twoja postać porusza się jak wóz z węglem nawet podczas sprintu, tak samo niedorobione jest chociażby iron sight albo animacja broni podczas biegu gdzie ewidentnie widać, że ktoś zapomniał o paru(nastu) klatkach. Na dodatek na hardzie ta gra nie rzuca ci jakiegokolwiek wyzwania, bo AI jest na poziomie niższym niż CoD i walka to takie typowe napier.dalanie rambo, ewentualnie sprzedawanie headshotów tym bezmózgom którzy wystawiają łeb pół metra nad przeszkodę o_O Technicznie ta gra może rywalizować ze Sniperem Ghost Warrior i to nie wiem czy polska gra nie jest lepsza pod tym względem... jedynie czym singiel się ratuje to klimat żołnierski, dialogi itd, ewidentnie widać że prawdziwi wojskowi nadzorowali nad tą grą. Fajne akcje, sporo żargonu wojskowego, misje które mają jakiś sens i są w miarę realistyczne w porównaniu do CoD. Za singla 5/10 Najgorsze w tej grze jest ta niespójność, singiel i multi to zupełnie inne gry i to się cały czas niestety czuje. Ma się nieodparte wrażenie, ze gra nie została zrobiona po to, by na równi z równym rywalizować z CoD'em, tylko była stworzona przez speców od marketingu, którzy dostarczając mocnego przeciętniaka chcieli zarobić na znanej marce. średnia wychodzi 6.5/10 czyli przeciętnie, jakby całą grę robiło Danger Close to by była porażka jakby całą grę robiło DICE pod nadzorem tych samych wojskowych to by był godny konkurent CoD'a.
  3. MaZZeo odpowiedział(a) na HQpl odpowiedź w temacie w Achievements
    canuks widziałem ze masz calaka w MoH, powiedz mi gdzie łatwo nabić fire supporter? na razie doszedłem do artillery strike.
  4. MaZZeo odpowiedział(a) na cichy_ odpowiedź w temacie w Xbox 360
    żaden z tych screenów nie jest nowy.
  5. MaZZeo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Xbox 360
    może Ryu? wiem że Ninja Gaiden pojawiał się na innych platformach, a on sam walczy tylko mieczem, ale najbardziej kojarzony jest z Xboxem.
  6. MaZZeo odpowiedział(a) na wrog odpowiedź w temacie w Xbox 360
    jak by cos było nie tak to kupie tego online passa za 800msp... dla bety BF3 warto. Ciekawe tylko kiedy ona będzie. Rozegrałem chyba już ze 2 godzinki w MoH (multi tylko) i nie rozumiem dlaczego ta gra dostała taki pojazd. Na pewno nie jest gorsza od Modern Warfare 2. Nie jest frustrująca przez killstreaki (żeby je nabić trzeba się naprawdę wysilić), broń może odrzutu prawie nie ma ale tak samo przecież jest w Codzie, dźwięk pierwsza klasa jak to w produkcji DICE (nie brzmią jak pierdziawki z CoDa). Minęły 2-3 miesiące od premiery i może przez to, ale lagów w ogóle nie ma, bugów nie zauważyłem, ludzi gra jeszcze sporo (parę tysięcy), a jak się połącze z serverem to przeważnie z takim co ma co najmniej 20 osób (w takim BC2 często lądowałem na servie z 10 osobami). Graficznie CoD przewyższa MoHa w tym, że ma AA. I w niczym więcej.
  7. MaZZeo odpowiedział(a) na wrog odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Kupiłem grę po taniości, limitowaną edycję, ale online pass jest użyty. Grać jednak mogę, tak w ogóle co on daje? jest jak vip code do BC2? I czy bez niego będe mógł zagrać w betę BF3?
  8. MaZZeo odpowiedział(a) na Texz odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Screen tearing to jest coś czego nie zauważam w grach, nie wiem czemu tak innym to przeszkadza W ogóle zapomniałem o tych opętanych - ich teksty są MEGA! Rzadko kiedy się powtarzali, zawsze z czymś nowym wyskakiwali, jeszcze do tego ten ich demoniczny głos, to było zaje.biste. "Kwasy Omega 3 są dobre dla twojego serca", "Nocna zmiana powoduje raka", "zawsze noś odzież ochronną", albo w jakimś domku niedaleko farmy tych Andersonów, chciałem poszukać jakiś naboi a tu wyskakuje robol z siekierą z tekstem "odwal się od mojej córki" o_O super to było. Jak zacząłem tak bardziej myśleć o tej grze to stwierdziłem jedno... o ile Gearsy, Halo czy chociażby wspomniany przeze mnie Batman to gry, fajne, dopracowane dające mega fun, ogólnie zasługujące może na wyższe oceny, o tyle Alan... nie jest fajny. Bo to tak jakby napisać, że "Skazani na Shawshank" jest fajnym filmem. Jak dla mnie Alan Wake to gra unikatowa, która zdarza się raz na parę lat. Tak samo jak unikatowy jest dla mnie Max Payne. A tweedowa marynarka z czarnym kapturem zawsze mi się będzie z nim kojarzyć.
  9. MaZZeo odpowiedział(a) na Texz odpowiedź w temacie w Xbox 360
    no wiem o tym ale jednocześnie przechodziłem Batmana Arkham Asylum i tam gameplay był super wiem że to zupełnie inne gry ale batman to IMO ideał jeśli chodzi o różnorodność w rozgrywce i brak nudy.
  10. MaZZeo odpowiedział(a) na Texz odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Ja Alana przeszedłem parę dni temu... kupiłem razem z DLC The Signal a potem kupiłem za 200msp The Writer. I mam ambiwalentne odczucia. Z tym że w tym przypadku mieszają się odczucia "rewelacyjne" z tymi "tylko dobre" Absolutną rewelacją jest dla mnie świat w grze. Niby jest to jakieś nudne miasteczko, las i góry, ale trudno nie docenić tego co zrobili Finowie. Przestałem się dziwić że grę robili 4-5 lat (tym bardziej że gra jest dość długa, z dodatkami to 12h+). Ale wszystko w tym Bright Falls jest tak realistycznie zrobione, jakby to miejsce rzeczywiście istniało. Inni developerzy robią środowisko w grze na odpie.rdol (chociażby Dead Space czy Resident Evil 5), tutaj natomiast nie widziałem żadnego domku lub miejsca które wygląda tak samo. Co i rusz zaskakuje cię coś nowego. Detali jest od groma, często się zatrzymywałem żeby pooglądać jakieś miejsce dokładniej albo przeczytać jakiś plakat, ogłoszenie czy inne takie. Jak dla mnie Bright Falls jest zrobione z takim rozmachem, jak gry od Rockstara pokroju RDR czy GTA IV. Wszystko jednocześnie jest dopracowane a niektóre sceny czy skrypty powodują opad szczeny bo nigdzie indziej czegoś podobnego nie widziałem, szczególnie te z dodatków DLC. Rewelacją dla mnie jest również klimat. Nie jest to horror i szczerze mówiąc może troszkę się przeraziłem na typowe zagrywki typu wieśniak wyskakujący zza drzwi czy coś, ale strasznie nie było. Klimatycznie owszem. Ogólnie gra śmierdzi Maxem Payne'm strasznie. Nawet niektóre dźwięki przeładowania broni czy też otwierania drzwi rozpoznałem z Max'a. Z resztą nie tylko takie detale, ogólnie gra robi wrażenie że ma sporo wspólnego z Max'em. Przecież cały ten koncept koszmarów itd można powiedzieć że wywodzi się od tego co przeżywał podczas snów Payne. Klimat jest niesamowity, samotne przechodzenie przez ten las i odwiedzanie takich różnych miejsc jak kopalnia czy farma metalowców to było coś zaje.bistego. No ale Remedy w budowaniu klimatu poprzez środowisko są mistrzami co udowodnili w Maxie. Kolejną rewelacją jest dla mnie strona techniczna. Jeśli chodzi o grafikę w Alan Wake to jest miejscami po prostu fenomenalna i wyprzedzająca wszystko co do tej pory zostało wydane. Najbardziej fotorealistyczna, konkurująca z Crysisem. To co zrobili z cieniami, efektami świetlnymi (akomodacja oka, rozproszenie światła, przenikanie i inne takie), wiatrem, mgłą i innymi efektami, to jak naturalnie wygląda las (gdzie w innych grach wygląda to jak sklonowane co dwa metry drzewa) - to wszystko zrywa kask z głowy i wypier.dala z sandałów. Trudno opisać wizualne wrażenia związane z tą grą. Przestałem się momentami dziwić że robili go 4-5 lat, szczególnie że to mały developer. Ogólnie śmiem twierdzić, że naturalność cieni i efektów świetlnych to rewolucja na miarę Dooma 3 który wprowadził dynamiczne cienie na taką skalę. A może nawet i większa? Co do fabuły... tutaj takiego ogromnego wrażenia na mnie nie zrobiło. To znaczy historia jest ciekawa, oryginalna i wciągająca (może zbyt wymagający nie jestem), ale momentami można się było zgubić pomiędzy detalami np. Jednocześnie historia jest, może nie głęboka, ale zawiła i dość skomplikowana, co niekoniecznie jest minusem w świetle produkcji które podają wszystko na tacy. Kartki z maszynopisu - biorąc pod uwagę sam pomysł fabuły to jest to naturalne, aczkolwiek nie zawsze było fajnie jak któraś ze stron ewidentnie ci spojlerowała o tym co stanie się niedługo. Co do reszty... gameplay. Sama walka z opętanymi zła nie jest, pomysł z naświetlaniem uważam za dobry i wprowadzający chociaż trochę inności w porównaniu z innymi shooterami. Ale dlaczego przez całą grę jest ten sam schemat? na dodatek przeciwnicy nie zmieniają się. Jedyną nowością w późniejszym etapie jest chłop z piłą mechaniczną albo buldożer czy latające przedmioty. Jak dla mnie to mogli zrobić coś bardziej różnorodnego. Strzelanie jest fajne ale w Maksie było lepsze. Inna sprawa że niektóre odcinki strasznie się dłużą, niepotrzebnie w sumie. Np. taki 5ty czy 6ty odcinek są ok, ale już trzeci to była przesada. Chyba z półtorej godziny się szło nad to jezioro po drodze niczego sensownego poza wieśniakami i paroma kartkami maszynopisu się nie znajdywało. Niestety takie wrażenie przyszło nawet podczas rozplanowania gry na 1 odcinek każdego wieczoru (swoją drogą fajny ten podział + skrót z tego co się działo wcześniej i piosenka na każdy koniec.) A właśnie soundtrack. Dobry, nawet bardzo. W którymś odcinku (bodajże 5) włączyłem radio w magazynie, leciało Poets of the Fall - War, a ja walczyłem z opętanymi. Jeden z najfajniejszych momentów w grze. Tekst tego kawałka doskonale się wpisuje w cała grę i fabułę. No i na koniec sprawa techniczna... o ile z jednej strony zrywa kask, tak z drugiej można też coś zarzucić. Za dnia widać słabe tekstury oraz niższą rozdzielczość. Jak się ma duży telewizor i się daleko siedzi to tak tego nie widać, ale z bliska i na małym TV może to momentami przeszkadzać. Szkoda, bo gdyby nie to (i dość słaba mimika twarzy) można by było bez problemu uznać Alana za najlepszą graficznie grę na rynku. Gdyby gra nie działała w niższej rozdziałce, gdyby mimika stała na wyższym poziomie a gameplay nie był taki schematyczny byłaby to gra wybitna. A tak jest "tylko" bardzo dobra. Ode mnie 8.5 i przypięta metka jednej z najbardziej ambitnych, ciekawych i dojrzałych gier w jakie grałem. p.s. jeden z dłuższych moich postów na forum ;o
  11. MaZZeo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Chyba jaja sobie robisz. nawet wszystko-wiedzący Pachter prognozuje że to się stanie dopiero MOŻE za 5-10 lat... prawda jest taka że póki 100% (lub trochę mniej) konsol nie będzie podłączonych do internetu, póty dystrybucji cyfrowej nie będzie bo żadna z firm nie będzie rezygnować z klientów nie korzystających z sieci.
  12. MaZZeo odpowiedział(a) na _Blizzard_ odpowiedź w temacie w Battlefield
    Dżizas, ale zdajecie sobie sprawę że polonizację na x360 przynajmniej można wyłączyć w opcjach? jakby byla na ps3 to rowniez by sie ja dalo wylaczyc.
  13. MaZZeo odpowiedział(a) na Texz odpowiedź w temacie w Xbox 360
    faaak ale dałem ciała, byłem pewien że to dziś przecena no cóż dobrze że chociaż na The Signal mam kod.
  14. MaZZeo odpowiedział(a) na _Blizzard_ odpowiedź w temacie w Xbox 360
    canuks, BC2 jest spjerdolony w kwestii technicznej i to jest fakt
  15. MaZZeo odpowiedział(a) na Texz odpowiedź w temacie w Xbox 360
    a na polskim live dalej 560msp
  16. MaZZeo odpowiedział(a) na _Blizzard_ odpowiedź w temacie w Xbox 360
    psyko gra jest spier.dolona i tyle, jesteś multiplayerowym laikiem więc nie powinieneś w ogóle wnikać w to co piszę.
  17. MaZZeo odpowiedział(a) na jarken odpowiedź w temacie w Xbox 360
    jak Battlefield 2 czyli współczesne.
  18. MaZZeo odpowiedział(a) na _Blizzard_ odpowiedź w temacie w Xbox 360
    zaczyna mnie powoli wkur.wiać w vietnamie jeszcze bardziej to co mnie irytowało w podstawce BC2. Wszechobecna randomowość. To że pociski w trakcie ognia ciągłego znikają/rozpływają się w powietrzu już się przyzwyczaiłem, ale niezmiernie mnie irytuje jak czasem do ubicia gościa wystarczą 3-4 pociski a raz cały magazynek muszę wy(pipi)ć żeby go położyć. Co to ma być? Nie wiem z czego to wynika, z laga, z tego jak zje.banym silnikiem jest Frostbite, nie interesuje mnie to, jest to po prostu źle zrobione. W takim CoD czy Halo wiadomo ile pocisków trzeba żeby kogoś położyć, tutaj jest to totalny random zależny od pierdyliarda czynników. To samo z czołgami. Często sobie walę na oślep w okół mcomów po to by robić zamieszanie wśród obrońców i takimi strzałami z dupy zabijam kogoś. Natomiast zawsze się jakaś menda w okienku drewnianego domku znajdzie z RPGiem, wtedy walę centralnie w ten domek, ściana poszła f pisdu a gościu sobie lata dalej z 10-20hp :F w BC2 taki kolo to by już wąchał kwiatki od spodu. To samo z kimś kto biega w okół czołgu, czasem pocisk trafiony 3 metry od niego nie ubija go. Granatnik również jest spjerdolony, w BC2 wszystko jest z nim w porządku, w Vietnamie natomiast naprawdę często pocisk nie potrafi rozwalić ściany w jakimś wietnamskim domku kur.wa z bambusów czy innych dykt. O sytuacjach gdzie strzelam metr od gościa a on mnie ubija z 10-15hp na koncie nie wspominam. Ewidentnie DICE zje.bało geometrię na niektórych mapach, no już kur.wica mnie czasami strzela jak chcę kogoś dogonić albo wyjść na pozycję a tu jakiś kur.wa kamyk mnie blokuje, albo chcę się wbić gdzieś wyżej i naglę się okazuje że podłoże jest tak krzywe że musze skakać po parę razy żeby dostać się raptem pół metra wyżej. Z mapami ogólnie też pokpili w tym Vietnamie, owszem, Phu Bai i Hill 137 IMO to BARDZO DOBRE MAPY, ale już punkt obserwacyjny to jakaś kpina, szczególnie na pierwszy etapie. No ku.rwa BF to ma być BF a co oni zrobili? Droga do MCOMów prowadzi przez rzekę, pi razy drzwi 8-10 metrów szerokości, WTF ja się pytam. Na dodatek amerykańce mogą się wbić na skałki i strzelać z góry, balans zaje.bisty, normalnie jak tylko jestem w atakujących na tym pierwszym etapie to od razu wychodzę z servera by się nie wkur.wiać. Będe grać nadal, ale już coraz bardziej jest to dla mnie widocznie jak ta gra, a raczej silnik Frostbite jest spie.rdolony. Czekam na betę Battlefield 3 i Frostbite 2.0, może będzie lepiej.
  19. MaZZeo odpowiedział(a) na jarken odpowiedź w temacie w Xbox 360
    Battlefield 3 =/= Battlefield Bad Company 3, więc singleplayera nie będzie.
  20. MaZZeo odpowiedział(a) na Texz odpowiedź w temacie w Xbox 360
    to jak, jest już ta promocja? Wlazłem na marketplace do dodatków Alana, piszę że oba kosztują 200msp, klikam a tu się okazuje że stara cena. na stronie xbox.com widnieej również 560msp.
  21. MaZZeo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    może dlatego że wyewoluował w slashery?
  22. MaZZeo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No u mnie podobnie jest z zaskoczeniem roku - RDR, jeszcze gdzieś w lutym/marcu nie miałem pojęcia o tej grze, wystarczyły 2-3 trailery/filmy bym złożył pre-order. I nie zawiodłem się.
  23. MaZZeo odpowiedział(a) na barth odpowiedź w temacie w Halo Arena
    GENIALNE!
  24. MaZZeo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Call Of Duty
    to samo czytałem rok temu :> niestety ludzie szybko zapominają o takich deklaracjach btw.
  25. MaZZeo odpowiedział(a) na wiiboxstation odpowiedź w temacie w Xbox 360
    wiadomo coś o jakiś nowym evencie z powiększeniem XP czy coś? Myślałem że z okazji świąt coś zarzucą.