MaZZeo

co do CDA to pamiętam recenzję Bad Company 2 na podstawie bety oraz 10/10 dla Test Drive Unlimited (PC wersja) i 0 info na temat bugów, tragicznej optymalizacji i wielu innych problemów.

zmienili trochę target ku niezadowoleniu gimbusów, którym starzy nie kupią konsolki, bo nie da się na niej uczyć. aczkolwiek nie ma co brać tej gazety na poważnie ;]

nie nastawiajcie się na tryby multi bo sam chmielarz mówił, że nie chcą robić multiplayera "dla 13letnich prowymiataczy".

ja w MW2 miałem najwyższe ratio wśród znajomych, więc to nie tak że tylko cienkie bolki jadą po tym syfie.

akurat tutaj merson ma rację, z tym że nie idealizowałbym aż tak bardzo Bad Company 2 bo też mu można wiele zarzucić.

tak, z akcentem na Dałn

Najtmer, co ty pier.dolisz do mnie znowu z tym Halo, hę? Masz z tym jakiś problem czy jak? Co mnie obchodzą technikalia gry, których nie musisz mi tłumaczyć bo sam je znam jak mówię że 3 lata temu grałem i wyglądało mi to na wersję betą która nie dawała mi funu. Proste? Mam po flamandzku napisać? Psyko, ta filmowość już się przejadła dawno temu. Ja wolę ciekawy gameplay, misje które mają ręce i nogi, klimat wojny a nie następcę quake'a.

pozwolę zacytować swojego znajomego, z którym bardzo często przechodzę gry na co-opie i który któregoś razu zamiast zainwestowania w Conviction (by kolejną grę zmasterować we dwóch) kupił BO bo go hype wziął. Jego krótka opinia. ))

ja mówię o tym co było 3 lata temu jak pierwszy Stalker w końcu po wielu latach obsuw w stylu Duke Nukem Forever się ukazał. Jak dla mnie to on był wtedy mało grywalny przez swoje niedopracowanie.

nie może być poważnej rozmowy, jeżeli w kontekście dobrego FPSa wymienia się Black Klopsa, lol. Wiadomo było od początku czego można się spodziewać po tym temacie - Halo to krasnale, CoD durny tasiemiec, Killzone korytarz itp itd

jak ja pisałem, że HL > all i basta, bez pojazdu po Killzone to jakoś nie dostawałem tyle minusów ogólnie to Ins ma rację i propsy dla niego, z tym że wywaliłbym Metroida (nie grałem) i wrzucił Unreala pierwszego.

Stalker był na maksa zabugowany i niezoptymalizowany, trudno więc nazwać go dobrą grą. FEAR 1 to był kozak, dwójka też dobra ale to już nie ten sam poziom. A co do Kronik Riddicka to niestety grze tej bliżej do takiego Arkham Asylum (a raczej to AA do Riddicka jest podobny), ale ciężko nazwać tą grę dobrym FPSem, skoro same strzelanie było (pipi) na maxa. btw patrzcie jak zminusowali Ins'a, tak jak już wspominałem pisanie wprew politycznej poprawności sonytłuków jest niewskazane na tym forum. Ciekawe ile osób by się jarało Killzone'em gdyby nie grafika... ?

tym Homefrontem od THQ? Rzeczywiście, zapowiada się on na coś ciekawszego niż kolejny wojenny FPS. Multi pewno dobre będzie bo ci ludzie robili mody do Battlefieldów starszych i zrobili Frontline, tylko ciekawe jak z singlem, na razie jadą na lekkiej kontrowersji reklamując go.

teraz pisze w zamówieniu trochę lipnie ale nie będe wydziwiać za taką cenę. na osłodę nowy filmik http://www.gametrailers.com/video/skillisode-volume-bulletstorm/709212?type=flv skillshotów będzie 135. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że za zrobienie każdego rodzaju będzie achievement.

no właśnie. Metroid Prime strzelający do waszek jest za(pipi)isty. Halo za to design to porażka!! by Zwyrol Mysza --> o to mi chodziło właśnie mówiąc o szczerbince --__-- tylko dlaczego każdy FPS, który nie jest jak CoD albo BF jest archaiczny? Bioshock też jest archaiczny?

ok, widzę dla kogo powstał ten temat aha i ducha Black Hawk Down oddaje dobrze nowy MoH albo 2 misje z CoD4, a nie MW2 a tymbardziej Black Klops. Mysza: no słucham, jakie archaiczności? że nie można strzelać przez szczerbinkę?

I bardzo dobrze że w BF3 nie będzie singla, bo Battlefield 3 =/= Battlefield Bad Company 3, w obu BC singiel to mocny przeciętniak o którym się zapomina 5 min po ujrzeniu napisów końcowych, nie trzeba marnować zasobów. Psyko ja nie będę wyjaśniał, bo równie dobrze mogę zacząć tłumaczyć dlaczego Bioshock jest zaje.bisty. Jak gra ma średnią 96% na podstawie kilkudziesięciu recenzji to nie wiem po co mam to robić ;] szczególnie komuś kto jara się Black Opsem (który i tak wygląda gorzej niż sześcioletni HL2, lol!) niestety HL jest jak Halo, wypadałoby znać inne części by uniknąć głupot w stylu "grałem w Halo 3 i nie wiem o co chodzi", co było nagminne w swoim czasie. Niestety teraz mało kto sięgnie po 12letnią grę, szkoda że mod Black Mesa (HL1 na silniku Source) tak się ciągnie. kur.wa, powinienem wam posprzedawać minusy, bo jak ktoś (w tym ja) pisał że go nie jara Uncharted to był uznawany za ignoranta, debila i od razu -1 :potter: w ogóle chyba wysiadam z tego tematu bo widzę że to idzie w wojne halo vs coś tam albo killzone vs coś tam, a to tak, jakby znawcy kuchni kłócili się o to co lepiej smakuje, hamburger z MaCa czy kebab z budki na dworcu.

no to po co w ogóle zakładać temat o FPSach, skoro autor tego tematu na wstępie nie wlicza najlepszej gry tego gatunku. Chciałeś rozkminę między tymi, który kotlet jest lepszy? Black Ops, Bad Company, a może Killzone albo Crysis?

gdzie niby w MW2 była misja w kosmosie? jak się nie grało w żadną część to trudno się jarać. I nie bożyszcze pecetowców tylko bożyszcze ludzi lubiących zaje.biste gry. A HL2 to jeden z ostatnich przedstawicieli gatunku, gdzie kampania trwała 12-14h i nie dało się znudzić. kiedyś słyszałem, że gra wszechczasów to taka, która nawet po 10-15 latach bawi. Ja HL1 przeszedłem 10 razy (ostatni raz 2 lata temu), HL2 około 20 razy (ostatni raz ponad rok temu) Jeszcze na koniec trailer, który pokazuje jaki nieziemski klimat ma ta gra. Soundtrack to też dla mnie mistrzostwo w tej grze ja myślę że można zamknąć temat albo zmienić nazwę na "bitwa o 2 miejsce"

seria Half-life dziękuje, dobranoc, można zamknąć temat :|

czyli jednak coś będzie, miło :potter:

Powiedzmy sobie szczerze - zapewne 90% gier konsolowych w Polsce schodzi poprzez: ultimę, gram, psxextreme, empik, Media Markt, Saturn i markety pokroju kerfura. 10% stanowi reszta (małe sklepy + reszta internetowych jak właśnie merlin) Wiem że te procenty to moje domysły ale mam na myśli jedno: w merlinie zapewne mało kto kupuje gry na konsole (szczególnie na X360). Już nie mówiąc o tytułach które nie są kolejnym CoDem albo Fifą. Bulletstorma akurat z tego sklepu zapewne jednostki zamówiły (o ile ktoś w ogóle) Teraz o tej ofercie jest głośno, zapewne dziesiątki zamówień poszło. W interesie merlina jest ich dotrzymanie, po co robić smród? I tak przecież zarobią więcej niż w przypadku standardowej ceny. Oczywiście jeśli ta oferta nie jest pomyłką a zwykłą promocją. Oby więcej takich.

No nie powiedziałbym ja podobnych kozaków na konsolach nie widziałem. Za to akcje takie jak jihad heli to już w BF2 na PC można było zobaczyć

zacznijmy od tego, ze to jest na PC.