MaiorZero

Fajny film. Scena z żelazkiem 10/10. Jak wytrzeźwieję to co mądrzejszego napisze może.

Kupiłem sobie na święta Crasha trylogię na promo. Nie chcę mi się screena robić.

Kolekcja Nolana w 4K HDR.

Tak.

To w końcu dobry film czy nie.

Przecież w filmie pili Johnnie Walkera. Była nawet limitowana seria przed premierą.

Gracie na PC? Wczoraj założyłem z bratem klan The Lightkeppers. Jakby był ktoś zainteresowany to proszę pisać.

Zwiastun w 4K

Zna ktoś z Was jakiś fajny klan na PC? Gra ktoś w ogóle tutaj na PC? xd

Dla mnie, brata i kumpla. :pawel:

http://territorystudio.com/projects/blade-runner-2049/ Jak ten film nie dostanie wszystkich nagród za efekty specjalne to ja nie wiem.

Jakbyś był sławny to byś już siedział?

No Ellie jest lesbijką. Lewacka propaganda i narzucanie światopoglądu. Wracając do samej sceny. Jak ciężko jest zrozumieć, że jest ona wyrwana z kontekstu i nie mówi nic o danej grze oprócz tego, że ta scena będzie w grze? Na pewno ta scena będzie miała sens, bo jak sam Druckmann powiedział, gra będzie miała motyw zemsty. Zresztą znając pierwszą część gdzie przemoc była środkiem wyrazu nie boję się o to. Problemem jest promowanie gry takim materiałem na konferencji. No ale zwiastun zadziałał bo o tym piszemy i pewnie taki był zamiar.

No jaram się tym mocno.

Chodzi mi o to, że postać z TLoU nie wygląda jak plastikowa lalka tylko jak człowiek.

Sory za minusa Malibu miał być plus... :sapek:

Dlaczego?

Lista z IMDB na szybko http://www.imdb.com/list/ls071299996/ Kinowe czasy. Wersja rozszerzona Powrotu Króla trwała 4h i ja to obejrzałem

Wygląda jak figurka za 10 zł, a pewnie kosztowała co najmniej 10x tyle.

Technologiczne demo oparte na przemocy, pokazywane na targach ku uciesze gawiedzi, jest także dyskusyjne. Ja myślę, że ten materiał miał zaszokować i tyle. Wolałbym poczekać parę miesięcy i zobaczyć gameplay.

Thor Ragnarok w odróżnieniu od GoG jest zabawny, a nie stara się nim być.

Co jak co, ale offtopic zrobił się mocny.

Jarałem się od pierwszego zwiastuna i się nie zawiodłem. Fincher nie jest showrunnerem, ale widać jego rękę, no i to on nakręcił 4 odcinki serialu. Ogólnie serial to taki trochę 10 godzinny Zodiak. Od strony technicznej jest świetny, chociaż widać różnice w reżyserii pomiędzy odcinkami wyreżyserowanymi przez Finchera, a resztą. Jak to brzmi. Resztą... Ale reszta też sobie dobrze poradziła. To na co szczególnie zwróciłem uwagę to ścieżka dźwiękowa. Muzyka zawsze podkreśla to co się dzieje na ekranie. "Główny" motyw muzyczny który przewija się przez odcinki jest niesamowity. Plus także za sprawne wykorzystanie muzyki z okresu. Tutaj to zawsze ma sens, zwłaszcza pewien utwór na zakończenie sezonu, a nie jak w Stranger Things: hej mamy lata 80. Do tego ta dynamika między postaciami i gra aktorska. No chyba wszystko zagrało. Ewentualnie może męczyć wolne tempo akcji. Ale dla mnie to też był plus. Zawsze interesowałem się true crime i psychologią i "miło" było coś takiego obejrzeć. Pierwszy sezon oceniam bardzo dobrze i potrzeba czekać do 2019 roku...