Skocz do zawartości

Mindhunter - Netflix


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Wspaniały serial. Dwa odcinki na raz to u mnie rzadkość. A dzisiaj chyb a jeszcze ze 2 obejrzymy. Fajny pomysł na fabułę i świetna gra. Szczególnie rozmowy z tym dużym :D Aktor grający tego morderce nastolatek to po prostu geniusz :)

Odnośnik do komentarza

Tylko nie zapomnij wspomnieć jak oceniła serial blantmanowa. Bez jej aprobaty nie ruszam.

moja kobitka uwielbia takie seriale więc jest na razie znaczek jakości po 2 odcinkach :D Zaraz za 3 się zabieramy

 

 

@Up

poza sceną początkową

koleś sobie malowniczo odstrzela strzelbą łeb

raczej bez przemocy. Co najwyżej dosyć ciekawe zdjęcia zbrodni.

 

Edycja: 

 

6 odcinków już za mną i co za sztos. Najlepszy NOWY serial jaki w tym roku oglądałem. Równie pozytywne zaskoczenie jak crown rok temu.  Naprawdę polecam wchodzi lepiej niż nowy sezon narcos czy house of cards. W tym roku netflix chyba niczego lepszego nie wyprodukował. 

Edytowane przez blantman
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Świetny serial póki co. Obok Ozark jeden z lepszych nowych produkcji na netflixie.

 

Wspaniały serial. Dwa odcinki na raz to u mnie rzadkość. A dzisiaj chyb a jeszcze ze 2 obejrzymy. Fajny pomysł na fabułę i świetna gra. Szczególnie rozmowy z tym dużym :D Aktor grający tego morderce nastolatek to po prostu geniusz :)

Ale Eda Kempera to proszę szanować a nie mówić na niego ten duży. To postać, która naprawdę istniala i zrobiła to co zrobiła o czym mówią w serialu

 

Edmund_Kemper_%28mug_shot_-_1973%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Za(pipi)isty serial, najlepiej wypadają dialogi i gra aktorska (szczególnie Kemper, główny bohater i jego partner). Pod koniec fabuła w dosyć ciekawy sposób nabiera tempa i stopniowa przemiana charakteru Holdena jest naprawde dobrze przeprowadzona.

 

Serial zdecydowanie nie jest lekki, pomimo braku wizualnej przemocy fabuła przedstawia paru naprawde poyebanych typów, którzy w dosyć groteskowy sposób opisują swoje czyny. Tym bardziej trzeba mieć na uwadze, że te elementy scenariusza nie są zmyślone i ci ludzie naprawde istnieli, jak już bluber wspomniał przy Kemperze.

 

Zakończenie jest dosyć otwarte, czekam z niecierpliwością na zamówienie drugiego sezonu bo mam niedosyt.

Odnośnik do komentarza

Świetny serial. Wczoraj ostatni odcinek obejrzeliśmy. 10 odcinków w 5 dni niezłe tempo ale serial wart tego. Nie chce spoilerować to napiszę co do finału przemyslenia w spoilerze.

 

 

Główny bohater zaczyna irytować z odcinka na odcinek. Świetnie pokazali jego przemianę a scena w szpitalu więziennym z kemperem po prostu cudo. Ten momen jak on wstał i całą wymiana zdań. Świetna też była rozmowa z zabójcą pielęgniarek.

Koleś kórego pokazywali przez kilka odcinków na początku. Z żoną zastanawiamy się czy to że palił swoje rysunki z tortur oznaczaja jego rezygnacje z morderstwa. Mi się wydaje że w domku do którego wócił znajdowała się pierwsza ofiara i już nie potrzebuje rysunków żona wręcz przeciwnie uważa że to miało pokazać że nie każdy staje się mordercą  i zawsze może się wycofać przed zamianą fantazji w rzeczywistość.

 

 

Zakończenie aż prosi się o sezon 2 i czekam na info :)

Odnośnik do komentarza

Ostatnio się sparzyłem trochę, oglądając uber gó,wno jakim było Ozark (aż szok, że to od Netflixa). Więc trochę się cykałem Mindhuntera mimo, że Fincher - na szczęście tym razem to strzał w 10. Ależ sztosiwo, praktycznie serial pękł przy dwóch posiedzeniach a gdyby nie praca to i za jednym.

 

Jedynie co bym się doczepił to, że w drugiej połowie za mało gadek z mordercami. A skupienie się na relacjach w pracy i w prywatnych no ale ok.

 

W ogóle oglądając serial cały czas miałem skojarzenia z L.A. Noire mimo, że to zupełnie inne czasy. To przez te wywiady, skupienie się na konkretnych czasach, mimice twarzy gdzie w grze i w serialu odgrywała ważna rolę. Tak jakoś cały o grze myślałem heh.

 

 

Żeby dali Mansona w drugim sezonie<błaga>

 

Edytowane przez Słupek
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Miałem dokładnie te same odczucia co ty Słupek co do LA Noire, te odpowiedzi i miny np Rose jak chroniła swojego brata od razu nasunęly się skojarzenia i chęć pogrania znów. Co by nie mówić gierka jedyna w swoim rodzaju i niesamowicie ambitna. 

 

Wczoraj skończyłem oglądając 5 odcinków pod rząd, wybitny serial jeśli chodzi o produkcje Netflixa i ogólnie się też broni. Trochę kojarzył mi się z The Night Of od HBO. 

 

Smieszy mnie opinia jakoby to był serial Finchera, twórcami tego serialu są dwie inne osoby gdzie Fincher był reżyserem 4 odcinków jedynie i występował w roli producenta (obok chociażby Charlize Theron więc równie dobrze można mówić, że to serial Charlize). 


A Ozark solidny :usmiech:

Odnośnik do komentarza

Mnie jego nazwisko bardziej odrzuciło bo od czasów Siedem to nie pamietam żeby coś od niego mi się podobało, po prostu tematyka serialu niesamowcie mi przypasiła bo kiedyś godzinami sie zaczytywałem w historiach seryjnych morderców i nie obraziłbym się gdyby w następnym sezonie poznali Eda Geina albo Johna Gacego.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...