Nemesis

Patch 1.20 nie poprawia działania samej rozgrywki. Na Insta mam polubiony profil Cyberpunk 2077. fanpage, w którym co jakiś czas przewijają się posty z wizualizacją poprawek. Ostatnia chwalono się nowymi oczami Takemury... Podobnie jak podczas pierwszych pościgów, w których samochody nie wybuchają. Wczoraj robiłem zadanie poboczne związane z walkami ulicznymi, uderzyłem typa, ten padł po jednym uderzeniu, nagle wstał i system gry uznał to jako moją przegraną Edit. Dzisiaj w ciągu godziny dwa razy gra wywaliła mnie do menu konsoli. Przed tym patchem to się nie zdarzało.

Najlepiej grać widokiem z oczu kierowcy, wtedy żadnych kwiatków z kamerą nie ma.

499 z tych 500 poprawek raczej nie dostrzeżemy. W wydajności też nie widzę znacznej różnicy.

Zauważyłem, że wczytywanie gry od sejwa zajmuje dłużej niż poprzednio, sprawdzane na PS5.

Na Cyberze mają szansę zarobić powtórnie na jesieni. Kiedy pojawi sie edycja PS5/XSX lub Dziki Gon.

Demony dość szybko poleciały cenowo w dół. Tutaj będzie podobnie.

CD Projekt nie upadnie. Akcja z Cyberpunkiem na pastgenach sporo ich kosztowała ale wygrzebią się z tego. Nadal sprzedaje się Dziki Gon, a spadek graczy CP o 98% to raczej efekt oczekiwań na poprawki i next-genowy upgrade, a nie spadek zainteresowania marką. Wystarczy spojrzeć ile dyskusji wywołują doniesienia o Cyberpunku. Poza tym, to statystyka pochodząca ze Steama, nie wiadomo jak na innych platformach.

Lepszy ale zachowawczy. Niczym specjalnie rewolucyjnym nikogo nie zaskoczy. Wykonanie i ten pixarowy klimacik odwalą największą robotę. Returnal łączy najlepsze cechy wymagających gatunków, i to pochodzących raczej ze sceny niezależnej.

Na papierze wygląda na hit i to bardzo obiecujący. Materiały wideo też prezentują megapoziom. Czyżby najlepsza giera na PS5 w tym roku?

Szkoda, że robią czegoś więcej z tymi portami.

Old Blood jeszcze lepszy. Nawet porobiłem kilka wyzwań, bo ten gameplay jest na tyle dobry, że chce się ubijać nazistowską pikselozę.

Te Demony są jakieś łatwe albo mi się wydaje. Ale gra się miodnie

Zgadza się, jeszcze nie miałem tej przyjemności zagrać.

Do 23 marca była promocja o 25% taniej.

Symphony of the Night, Ori and the Blind Forest i Hollow Knight - najlepsze w co można zagrać w dwuwymiarze.

CP ma przecież każdy rodzaj aktywności, który miał W3. Są zlecenia do ogarnięcia, walki uliczne, wyścigi, przypadkowe grupki bandziorów. Brakuje jedynie mocarnej mini-gry na miarę Gwinta. Popremierowe szambo związane z konsolową wersją będzie się ciagnąć na reputacji studia latami.

A potem jeszcze RE8. W maju będzie się działo. Oby zadbali o należyty poziom trudności.

Fajnie, że po Death Stranding będzie kolejna gierka, która przynależy do segmentu AAA z założeniami rozgrywki niezależnej. Czekam bo warto.

Szkoda, że przez decyzje Iwińskiego i reszty inwestorskiej papki, najbardziej dostało się pracownikom studia. Bo sama gra jako scenariusz, wątki poboczne i miasto jest naprawdę świetna.

Złożyłem prośbę o informację w grudniu, w lutym otrzymałem wiadomość zwrotną, że mogę złożyć zamówienie. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt posiadania PS5 wtedy już od miesiąca.

Pomijając już cały ten premierowy shitstorm, gra jest mega. Gram obecnie na PS5 i miałem może ze trzy glitche, miasto i otoczenie jest zjawiskowe. W tym Night City po prostu chce się przebywać. Szkoda, że nie dopilonowano tylu rzeczy przy premierze. Właśnie zakupiłem wszczep typu Modliszka. Niezła kosa z tego jest.

Ta gra jest za łatwa. Można zmienić poziom trudności? Mam już kilka h nabite i nie widzi mi się lecieć teraz od nowa.

Gra może nie tyle imponuje poziomem brutalności, co agonii ludzkich przeciwników. Widać jak z dopiero zabitego człowieka uchodzi życie. Żadna inna gra nie zrobiła tego lepiej.

To w końcu po ubiciu pierwszego bossa gdzie się najlepiej udać?

Tak, grałem online. Ale to były rycerze - klony. Jak działają najazdy w tej grze?