Treść opublikowana przez triboy
-
Właśnie zacząłem...
Może tak być. Jeszcze nie próbowałem coopa. Jak nie będę w stanie przejść ostatniego to Motyle przeszedłem tak: Najpierw shotgunem tego pierwszego. Po chwili oba ładują specjalny atak i wtedy 2x shotgun + kilka strzałów z pistoletu w pierwszego - przerwie ładowanie i szybko to samo w drugiego. Tracą wtedy dużo energii. Z kolei jak ten pierwszy odpala taki "promień" na całą szerokość mostka, to uciekałem najpierw na jedną stronę, tarcza, shotgun w drugiego motyla, unik przed promieniem na drugą stronę i bach bach po motylach
-
Właśnie zacząłem...
Właśnie jestem na (chyba) ostatnim bossie i... No nie powiedziałbym, żeby jakikolwiek element tej gry był oczko wyżej od RE5. Strzelanie jest świetne, ale w RE5 również jest super. Bossowie to przy RE nawet nie stali. Dopakowany shotgun + leczenie + tarcza na strzały i praktycznie każdy leży za trzecim podejściem. Jedynie z motylami miałem problem, no i teraz ostatni szef. Na razie cztery razy padłem. Może na weekend spróbuję jeszcze raz. No i gram solo. A sama gra, to pomijając momentami klimatycznie wyglądające lokacje, to takie bieganie po pustych terenach. Dużo strzelania - wrogowie to "tempe dzidy". Wchodzą pod lufę, zero kombinowania. No i biegasz sobie po planszy od punktu A do B. Przenosisz się do kolejnej i znowu od A do B. I jeszcze raz. I Boss. I nowa plansza. A po niej kolejna. I Boss. Jakoś tak bez polotu. Niby wszystko jest na miejscu, ale czuć, że nie jest to AAA. Za mały budżet.
-
Rodzicielstwo
Powinieneś iść do jakiegoś specjalisty
-
Właśnie porzuciłem...
Tak, jedyna bolączka tego tytułu - loadingi.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
Tak tak, tylko jak znajomy położył z małymi szparami, to później podłoga mu się podnosiła. Z tym, że tam pokój miał ponad 5m długości.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
- Returnal
- Control
-
NBA
Morant stanął szeroko, Curry wpadł na nogę. Przypadek. Koszykarski incydent. Poole łapie za kolano. Jak gram, a gram dość długo, to jeszcze nie widziałem takiego zagrania. No ani razu. Nie mówię, że chciał zrobić Morantowi krzywdę, ale nie było to całkiem przypadkowe zagranie, bardziej bezmyślne. CP3 ma swoje lata, a jakby nie patrzeć, to Pelikany troszkę go pomęczyły. Nie był to spacerek #1 po #8
- Returnal
-
NBA
Moim zdaniem powinni go zawiesić przynajmniej do końca serii. Każdy kto kiedykolwiek grał w kosza wie, że to była bandyterka. Za takie coś, na boisku już by był wpierdol. Nie ma na to żadnego usprawiedliwienia.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Za darmo* to i ocet słodki *
-
Returnal
Oki, zagrane po aktualizacji i co rzuciło mi się w oczy to to, że: - mnożnik szybciej rośnie - apteczek chyba zostaje więcej po wrogach - można mieć x5 tarcz w kieszeni, ale za to można użyć x2(czy więcej, nie wiem) i być chronionym przed dwoma trafieniami - przedmioty są bardziej różnorodne niż przed aktualizacją, gdzie od początku wpadało ulepszenie obrażeń 10%, albo integralność 25% Może wieczorem odpalę i coś jeszcze zauważę.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
- Returnal
-
Returnal
- Returnal
Aaaa bo za długie są te trzy początkowe etapy. Jest stosunkowo łatwo, a na trzecim bossie dostaję uszkodzenie - przeciwnicy kontratakują i i znowu trzy spokojne etapy... Niestety w dzień rzadko kiedy gram, a wieczorem mam czasami czas na jeden, dwa runy. No nie ma kiedy się rozpędzić- PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
PS3 60GB to dopiero było Dobrze, że znalazłem na nią miejsce w szafie- Returnal
- NBA
Tak, słynne 1:12 i 3:16. I tak jak mówisz, nie są przypadkową drużyną. BI, JV, doszedł CJ. Pierwszoroczniaki to już całkiem rewelacja. Najsłabiej Murphy, ale widać, że nie pęka, w przyszłym sezonie się rozwinie. Zmieniło się w tym Nowym Orleanie. To jeszcze nie jest Miami Culture, albo San Antonio, ale zalążek dobrej drużyny już jest. Dodaj do tego Ziona z poprzedniego sezonu i... będzie co oglądać- NBA
Wiem, że jako ich kibic jestem mega stronniczy. Ale. Oglądając ich przez cały sezon widać było, że mają potencjał. 5-7 meczy przegrali w samych końcówkach, gdyby nie to, to ich bilans byłby trochę lepszy i kto wie, może nawet #6 byłoby w zasięgu. Póki co, dobrze to wygląda. Kto by pomyślał, że drużyna, która rzutem na taśmę wbiła się do PO pokaże taką koszykówkę z wicemistrzami NBA.- NBA
- Bioshock: The Collection Remastered
Pamiętam jak demo jedynki pojawiło się na ps3. Zazdrosciłem tej gry zielonym. Jak wszedłem do latarni, to już wiedziałem, że to "TO". Jedno z piękniejszych growych doświadczeń- Returnal
- Returnal
- Returnal