Skocz do zawartości

stoodio

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez stoodio

  1. stoodio odpowiedział(a) na Fanek odpowiedź w temacie w Ogólne
    Wiolonczela i skrzypce w tej gierce robią niesamowitą robotę Aż chyba kupię jakiś sprzęt pod tego vinyla.
  2. stoodio odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Checkpointów będziesz miał aż nadto. Mobki natomiast standardowo się respawnują, ale przy mobilności shinobi zobaczą tylko coś takiego:
  3. stoodio odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Tak jak Kazub wspomniał - opcje są dwie, ale o tym za chwilę. Ciężko nie zauważyć pewności siebie, jaka bije z twojego Wolfa - znasz jego cały wachlarz ciosów, prawie zawsze reagujesz odpowiednio na jego ruch. Pierwszą kulkę wydarłeś mu za jednego hita, w drugiej raz nie wyszło mikiri, a później wyprzedził twój atak 2 szybkimi (na koniec jeszcze coś tam trafił) trzecia faza to już zwykłe ludzkie błędy, ale nie sposób nie zauważyć, że kontrolujesz praktycznie cały przebieg pojedynku (zero jakiejkolwiek paniki). Lobos załatwił go za 4tym razem, ale nie z takim spokojem i po kilku powtórzeniach tutorialowej walki (w celu sprawdzenia efektu po wygranej). I tu sytuacja się klaruje. Otóż pierwsze spotkanie z Genichiro jest tak zaprojektowane, żeby po krótkim tutku sponiewierać gracza (a doświadczonego z Soulsami wręcz upokorzyć). Pasek życia i postury, którymi dysponujemy na tym etapie, zostają zmielone, jeśli natniemy się na jego długie combo; mix thrustów i sweepów to zupełna nowość, która zazwyczaj kończy się szybką śmiercią zważywszy na odrobinę HP, jaka nam się ostała; każdy unik, który jest naturalnym odruchem może być naszym ostatnim (sama arena bardzo dużo zasłania i potęguje poczucie zagubienia). Jeśli nawiązałeś z nim walkę, nauczyłeś się jego movesetu i zapamiętałeś to wszystko do momentu drugiego spotkania, to musisz być prosem (albo kłamczuszkiem ).
  4. stoodio odpowiedział(a) na friedrich odpowiedź w temacie w Ogólne
    Mnie przejście zajęło ~6h (nie jestem typem rushera, lubię się delektować tytułem, zawłaszcza z takim klimatem). Łosiek jest naprawdę ciekawym i mocnym kompanem. Mutant wypełnił nieco lukę po starych dobrych Falloutach
  5. stoodio odpowiedział(a) na Rayos odpowiedź w temacie w Souls-like
    Sekiro też jest dobrze napisane - sama fabuła (jak na grę od FS) jest dużo mniej enigmatyczna. No i w mojej opinii mamy tu najbardziej satysfakcjonujące endingi ze wszystkich tytułów Miyazakiego.
  6. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Guidebook w Świecie Książki, kolekcjonerkę na Allegro.
  7. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    GOTY
  8. stoodio odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Post pod postem, ale jest okazja: Osobiście stawiam Sekiro obok Demon's Souls, Dark Souls i Bloodborne'a - gra jest po prostu fenomenalna. Pierwsze co zrobiłem, po wbiciu platyny - odpaliłem nowego save'a i lecę nową postacią bez charma z dzwonkiem
  9. stoodio odpowiedział(a) na Lukas_AT odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Kurczę, gierka potrafi być trudna - problem stanowią zwłaszcza misje à la rail shooter, zalatują jakąś taką losowością (czasem jak wszyscy skupią lufy na nasz motor/samochód, to nawet super celność nie pomoże). Za to medyka walnąłem przy pierwszym podejściu - zacząłem misje w tym małym miasteczku i praktycznie miałem wszystko pod kontrolą - pasek HP się wydłużył Same główne zdania są kapitalne - tylko czekam na bekowe scenki. Fajnie, że można trochę pokombinować - w misji z kapusiem rozwaliłem mu samochód i nawet nie było pościgu (tzn. uciekał na piechotę, ale dosyć szybko go zdjąłem). Na oryginalnej kopii z PS2 przez CRTka gra się wybornie - +10 do klimatu
  10. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Żaden mod - sam się zdziwiłem, teraz grając, jak taka ikonka mi się pojawiła Opcja dostępna dla wybranych misji, ale widać jak na dłoni, że gra wyprzedzała swoje czasy.
  11. stoodio odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Nie no - jest dwoch bossow gimmickowych, ktorych sie robi od reki
  12. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
  13. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ano - zawsze mnie bawiło narzekanie na 'Wrong side of the tracks' czy misje Zero, ostatnia misja to jest dopiero hardcore.
  14. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Powrót po latach z zamiarem ukończenia (na premierę utknąłem na ostatniej misji): O jakie to jest dobre Ten klimacik, te postacie (Ryder, OG Loc, Tenpenny), muzyka, misje. Tylko strzelanie jest spitolone Znalazłem fajne wprowadzenie, które rzuca nowe światło na pewne wydarzenia: Najlepsze GTA? For sure.
  15. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    To były czasy: Tyle godzin przegranych w ML
  16. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pewnie zależy z którą odsłoną spędziliśmy najwięcej czasu, bo dla mnie nr 1 to:
  17. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jak znajdę ofertę podług moich wymagań (komplet/3xA/max 25zł), to na bank kupię
  18. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Przegapione w czasach świetności PS2 - niestety ograniczone fundusze nie pozwalały ograć takich rodzynków.
  19. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ten Darkwatch z CEXa?
  20. stoodio odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Mi wyjątkowo siadł lore w Sekiro - za(pipi)iste endingi (Purification ), pogaduszki przy sake czy też same postacie: tragiczny Genichiro, para Emma + Sculptor, Sowa oraz sam Wilk.
  21. stoodio odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Nie rozumiem tego lamentu z expieniem - do mozolnej farmy Pure Bladestone'a czy tych covenantowych popierdółek z Dark Souls bardzo daleko Ja na NG+ mam z tego ~10k: W godzinę pęka milion. Jak ktoś jest w kolejnych NG, to już w ogóle nie odczuje znużenia.
  22. stoodio odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Walcz z każdym nowym stworkiem - w ten sposób będziesz stosownie wylevelowany + wypełnisz bestiariusz. W pewnym momencie gry uzyskasz możliwość resetu - żonglowanie umiejętnościami jest kluczowym taktycznym elementem w późniejszych etapach. Mi dawało masę frajdy - z pozoru niepokonany boss po użyciu kombinacji stosownych umiejętności stawał się banalny Warto eksperymentować.
  23. stoodio odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Powrót do Hiraty i walka z tamtejszym bossem siłą rzeczy przesunięte na NG+. Ptaszysko wali mocno (bez charma i z dzwonkiem w sumie ma mnie na hita, dlatego odprawiłem demona z kwitkiem), ale na szczęście równie długo dochodzi do siebie po atakach. Druga faza o dziwo łatwiejsza, bo często robi dwa niegroźne triki. Fajny motyw z tą walką i samą relacją "ojca" z "synem". Wyjątkowo podchodzi mi lore w Sekiro
  24. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pakiet naklejek tematycznych PlayStation na gokarty Pakiet skórek elektronowych, a w nim skórki elektronowe Crasha, Coco i Corteksa, każda z nich z unikatową animacją na podium
  25. stoodio odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Po blisko 10 latach przesiadłem się z 32″ SHARPa Aquosa Full HD* na: No jest moc - HDR w Sekiro robi robotę * - za(pipi)isty zakup swojego czasu, skubaniec nie chciał zdechnąć - teraz jeszcze posłuży mojej Matuli.