Treść opublikowana przez stoodio
- Baldur's Gate 3
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Grasslandy sobie oczyściłem tzw. "na spokojnie" i na koniec wisienka na torcie: Dynamic w sam raz - coś tam trzeba robić, bez widma powtórzeń. Karcianka odrobinę za łatwa - AI kuleje a do tego mamy dostęp do dużo lepszych kart (przydałby się osobny poziom trudności): A tu gruby spoiler, dla ciekawskich: Oryginał FFVII nie jest dla mnie grą życia, ale jest jednak fenomenem - zetknąłem się z nią jakoś 7-8 lat po premierze a i tak mnie wciągnęła niemiłosiernie (świat, system materii, drużyna i ta muzyka). Rebirth natomiast nie jest żadną rewolucją ani mesjaszem - ot lekka i przyjemna przygoda, pieczołowicie skrojona pod dzisiejsze standardy
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Nie ma co się czarować: otwarty świat ma niestety swoją cenę - te wszystkie wieże, źródełka mako i inne bzdety są dokładnie tak nużące, jak się wszyscy spodziewaliśmy. Tworzą iluzje aktywności, która zamiast rozruszać eksplorację, zwyczajnie nuży. Osobiście, delikatnie mówiąc, nie przepadam za sandboksami i mam z tym elementem dosyć spory problem. Wolałbym pograć sobie w przerwie między walkami w karty, ale niestety nie ma już z kim.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Abstrahując już od technikaliów (gra wygląda cokolwiek średnio), intryguje mnie jedna kwestia - czy jest tu ktoś, kto nie zna oryginału i nie ma na nosie okularów nostalgii? Jak postrzega Remake oraz nadchodzący Rebirth? Czy to rzeczywiście będzie godny Final czy wszyscy padliśmy ofiarą naszych ciepłych wspomnień? Osobiście po pierwszym demie miałem bardzo mieszane uczucia.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Killzone to solidna gierka z fajnym settingiem i wypasioną pukawką Rico - żadna dycha. Dziwne, że posmarowali jakiemuś periodykowi znad Wisły.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Silent Hill 2 Remake
To jest ten moment, w którym całkowicie tracę zainteresowanie eksperymentem pt. Silent Hill 2 Remake.
- DIABLO IV
-
Baldur's Gate 3
Skończyłem, odpoczynek bez zmian na honorze - żarcia jest w bród.
-
Baldur's Gate 3
Były zmiany - przykrócono patent z pokojowym rozwiązaniem konfliktu przy użyciu perswazji/zastraszania i w następstwie ubiciem delikwentów. Nie ma już podwójnego expa. Ja teraz wszedłem do drugiego aktu na customie i mam jakieś 10% expa do 8lvl (nie zabijałem druidów/kupców z uwagi na Wylla i nie zniszczyłem księgi nekromancji).
-
Wrzuć screena
Dla odmiany kapkę klasyki - świeża aktualizacja HoM&M III HoTA:
-
Właśnie zacząłem...
Wreszcie miałem chwilę czasu żeby sprawdzić najnowszy (nie)oficjalny dodatek do Heroes of Might & Magic III: Zacząłem kampanię. Bardzo wymagający poziom, ciekawa fabuła (widać inspirację Władcą Pierścieni) a sam gwóźdź programu - Factory - dla mnie rewelacja! Klimatyczny, pełen ciekawych stworzeń - no i ta miła nutka w ekranie za zamku. Poprzedni dodatek z piratami był najwyższej próby, miło że twórcy ciągle trzymają poziom.
-
Baldur's Gate 3
8lvl na początek finalnego aktu to trochę mało - ja teraz kończę pierwszy z tym poziomem. Ale w sumie nie tutaj szukałbym źródła problemu z Posępną. Z tego co piszesz, to raczej klasa kapłana się nie sprawdza niż sama postać (świetny dubbing, przyjemny design - chyba że wolisz blondynki, no i ciekawy quest elfki). Ja osobiście nie wyobrażam sobie drużyny bez kleryka. Zawsze przed wyruszeniem z obozu rzucam na siebie pomoc - już na 3 poziomie czar ten zwiększa maksymalne życie o 10 aż do kolejnego długiego odpoczynku. Zazwyczaj stawiam na domenę życia (dodatkowe HP przy leczeniu), po ~2h gry mam już ekwipunek, który powoduje, iż każdy uleczony cel (nieistotne czy czar czy rzut flaszką) dostaje błogosławieństwo, redukcję 50% obrażeń od oręża na dwie rundy (bez obowiązku koncentracji) oraz 3 symboliczne tymczasowe HPeki. Mało kto potrafi zrobić dla drużyny tyle dobrego jedną bonusową akcją. Do tego mogę rzucić w tym samym ruchu jeden z bardziej przegiętych czarów - Spirit Guardians (zdobywamy go na 5lvl), w stosownej zbroi kapłan dodatkowo znacznie debuffuje każdą istotę w zasięgu czaru. Z ofensywy na wczesnych poziomach wspomnę jeszcze tylko o Guiding Bolt oraz Command - bardzo przydatne w wielu sytuacjach. PS Phalar Aluve zawsze trafia w ręce mojego kleryka.
-
Diablo II: Resurrected
Wrzucam jako ciekawostkę., bo późno do mnie info trafiło: https://news.blizzard.com/en-us/diablo2/24030419/22-nights-of-terror-holiday-event-returns Dzienna lista bonusów: https://maxroll.gg/d2/news/22-nights-of-terror-event-returns-for-the-holidays
-
Baldur's Gate 3
Rewelacyjna dla Warlocka pod Eldritch Blasta. Niestety regularne czary nie zyskują żadnych bonusów - ani do trudności rzutów ani na trafienie.
-
Baldur's Gate 3
Naprawdę warto zagrać Żądzą - dochodzi sporo zawartości, widzimy wydarzenia z zupełnie innej perspektywy no i jest to kanon tejże opowieści. Ja teraz sprawdzam uroki poziomu custom - niestety honorowi bossowie nie są tutaj dostępni a zabawa z nimi była przednia. Zacząłem dobrą drużyną (Karlach, Wyll oraz Gale) jako Ghityanki ("Chk!") - super rasa, która wnosi sporo roleplayowej świeżości w jakby nie było moim trzecim z rzędu podejściu. No nie chce mi się znudzić ta gra...
-
Baldur's Gate 3
Czyszczę sobie wszystkie questy przed honorowym finałem drugiego aktu: Grym 0:1 Lae'zel. Trochę mi go było szkoda