Andreal

"Taniec ze smokami" zakończony. Tym, którzy nie czytali nie polecam.Dlaczego? Lepiej poczekajcie, aż Martin zakończy cykl, bo będziecie czuli tak paskudny niedosyt i rozgoryczenie brakiem kontynuacji jak ja. Normalnie smutno mi z tego powodu...

Zaprawdę powiadam, że raczej ciekawość - do biznesu daleka droga.

No nie do końca i o dywan chodziło, raczej właśnie o wykładzinę. Temat można zamknąć

Panie i Panowie, małe pytanie (wynikające raczej z ciekawości), czy kupilibyście dywanik z jakimiś motywami z gier (logami itp)? Są niby dostępne jakieś wzory , tzw.młodzieżowe, ale dla gracza to jednak nie to. Co Wy na to?

http://browserquest.mozilla.org/ zaj.ebiste powiadam wam

Chodziło mi o przenoszenie całej konsoli, żeby podpiąć ją pod TV. Tak właściwie na wszystko przyjdzie czas

Wiesiek w złocie, oby do 17 kwietnia Panie i Panowie

taką opcję też rozważałem, ale co za dużo konsol w domu to niezdrowo...

Zgadzam się, mam EyeToy do PS2, nad Kinectem się zastanawiałem, ale X360 stoi w kąciku podpięta pod monitor 22" i stwierdziłem, że nie będzie mi się jej chciało podłączać pod telewizor za każdym razem. A kącik jest mój... tylko mój... i wara od niego...

Demko Happy Feet i Kung Fu Pandę (uwielbiają film i serial) pokazałem maluchom, wydaje mi się jednak, że póki co za "konsolę" dla dzieciaków najlepiej będzie się sprawdzał (i sprawdza się) iPad. Na wszystko przyjdzie czas, zdążą jeszcze oczy wypalić przed monitorem/telewizorem. Za najbardziej odpowiednią grę dla maluchów uważam Cars, przyjemna oprawa graficzna, zero przemocy i klimat filmu. @adamst85 Co do bijatyk (czy też Kill Team) to żeś przesadził, nawet dla 8-latka nie pozwolę ani oglądać, ani grać na wskazanych przez Ciebie grach, a co dopiero 5 latka...

MachineGun Preacher - jestem w połowie filmu (tak, tak, oglądam na raty) - dobra odskocznia od głupkowatych filmów akcji (jak na razie), nie sugerujcie się tytułem, z kinem Rodrigueza nie ma nic wspólnego; od siebie polecam.

Ja sagę dosłownie połknąłem, do soboty skończę drugi tom "Tańca..." i już mi smutno z tego powodu, czekać rok albo dłużej na kolejny tom - straszne. Od siebie polecam klasykę, cykl "Jeźdźców Smoków" Anne McCaffrey.

Napisz do obsługi klienta (ale najpierw skontaktuj się ze sprzedawcą), zawsze można podpiąć twój przypadek do niezgodności przedmiotu z ofertą, poza tym w ekstremalnych przypadkach ebay za pośrednictwem paypal jest w stanie wymusić zaległe płatności, czy też zwrot gotówki. Tak właściwie to poczytaj też regulamin. Swego czasu kupiłem z HK analogi do PSP, okazało się, że były wadliwe, zapłaciłem chyba z 4$, ale po kontakcie ze sprzedawcą dostałem zwrot kosztów bez konieczności odsyłania towaru. Wszystko zależy od tego na kogo trafisz.

A powiedzcie mi panocki, długie to?

Do poczytania: http://home.comcast.net/~jnabk2/openps2/

Happy feet faktycznie ciekawie się zapowiada, Cars znam, ale jak na razie wersję demo maluchy czasami męczą, H.P raczej odpuszczę, nie ta tematyka. Dema dzisiaj poprzeglądam na XBL, może coś ciekawego wychwycę. Kung Fu Pandę muszę sobie chyba skołować (fajnie to to wygląda na gameplayu), ja będę grał ,a dzieciaki popatrzą Swoja drogą co za czasy, 4-letnie smyki na konsolach i tabletach wymiatają, ja kontakt z pierwszym komputerem miałem w wieku chyba 10 lat.

Co byście polecili łatwego dla dzieciaków, przez łatwego rozumiem coś co ma przystępne sterowania dla 4-5 latka i przyjemną oprawę, mimo wszystko staram się trzymać dzieciaki z dala nieodpowiednich dla nich gier. Lego Star Wars znam, syn lubi, córka nie bardzo... Może do tego coś po polsku jest?

Co prawda jeszcze nie przeszedłem Darksiders, ale proszę mi powiedzieć,

Paskudnie się pierwszy post czyta, ale co do kwestii piractwa (naprawdę polecam zobaczyć, znajomość angielskiego wymagana): http://www.ted.com/t...llion_ipod.html DLC... , dla mnie zawsze pozostanie w sercu słowo rozszerzenie/dodatek. Gdzie te czasy, kiedy za dodatkową opłatą można było mieć dodatkowych (co najmniej) KILKANAŚCIE godzin gry /TES III, Wrota Baldura, warto też pochwalić TES IV Shivering Isles/. Pomyśleć, że zamysłem DLC była cyfrowa dystrybucja tychże rozszerzeń, a w jakim kierunku to poszło każdy wie: rozszerzenie zamieniło się w uzupełnienie. Na szczęście jeszcze trafiają się ludzie z pomysłem i dostajemy dodatki z prawdziwego zdarzenia (RDR Undead Nightmare), ale mało tego niestety jest, oj mało. Gry zawsze były dla mnie najlepszą formą rozrywki, chociaż zazwyczaj korzystałem z nich u znajomych czy gdzie tam tylko była możliwość. Pierwsze pecety (dyskietki 5,25"), Spectrum/Sinclair, Amstrad, Atari, gdzieś tam dalej Pegasus, Game Boy, Sega Genesis, SNES, Game Gear, giernie gdzie za zabawę w River Raid płaciło się 50 zł na 15 min, automaty - wszystko to miło wspominam i wszystko dawało mi masę zabawy. Cóż, zostało mi do dzisiaj Bo jaki 30 letni facet kupuje sobie Game Boy Advance SE do pogrania na Mario czy FF? Wracając do piractwa: było, jest i będzie niestety, ale jak pokazuje życie wydawcy mogą temu przeciwdziałać, pamiętacie jak został wydany w Polsce Painkiller? Kartonik, płyta i 19,90 - pobiegłem do kiosku i z uśmiechem na ustach kupiłem grę za 19,90, no bo w końcu 19,90 :o. Dlaczego: raz, bo polskie, dwa, bo gra naprawdę nawet teraz trzyma poziom i daje mnóstwo frajdy; Morrowind, Oblivion: swoje kosztowało, ale warto było, setki godzin i zabawa modami - bezcenne. Wiesiek 2.. 120 zł????? Wiadomo, jest pre-order i to pomimo tego, że mam na utrzymaniu żonę i dwójkę dzieci, po prostu nie gram we wszystko jak leci i staram się ostrożnie wybierać tytuły, a wzięło się to stąd, że posiadam tez przerobioną PS2 i złapałem się na tym, że w pewnym momencie biblioteka nagranych gier zrobiła się zbyt duża w stosunku do czasu, który mam na granie (żeby nie było, na początku konsola była całkowicie nie przerobiona, ale żem zszedł na złą drogę i takie tam). Aktualnie korzystam właściwie tylko z X360 i postanowiłem bawić się grą, a nie połykać ja i wyrzucać, aczkolwiek nie jestem łowcą acziwmentów i żadnego tytułu nie mam zrobionego na 100%. Jestem jednak za obrotem używkami; o ile stać mnie na kupno jakiejś gry raz na jakiś czas, o tyle w większości przypadków kupując używkę zakładam zwrot kosztów, powiedziałbym: takie życie. Jeżeli w pewnym momencie nastąpi całkowity zakaż obrotu wtórnego, albo dystrybucja będzie tylko cyfrowa - podpasuję się, póki mogę korzystam jednak i polecam rynek wtórny. Online Pass - nie korzystam, nie wypowiem się. Co do przyszłości gier: przemyślana fabuła (niezależnie od gatunku gry) i niewymuszone co najmniej 20 godzin przede wszystkim, co do oprawy i sprzętu zobaczymy co nam przyszłość przyniesie. Napiszę jednak jedno, naprawdę tęsknię za rozbudowanymi RPG z ładnymi tłami i rzutem izometrycznym (vide Arcanum czy Wrota Baldura). Wybaczcie za edytowanie, ale już tak mam taki zboczenie, że w miarę możliwości swoje byki poprawiam.

A wiesz, że żartu nie załapałem? Plusiki dla was.

Zaj.ebiste te kosy

Wrota Baldura na iPada http://www.baldursgate.com/news/language/en/

W końcu unik jakiś sensowny jest, właśnie czule przeżywam jedynkę i jest to właściwie jedyna rzecz jaką bym zmienił na rzecz drugiej części. Brawo dla twórców.

Wg strony premiera: 15 wrzesień 2012, nie zdziwiłbym się, gdyby była to prawda, więc po co się turlasz po glebie?

True, true, w praniu się zobaczy. Dla "odmiany" zabrałem się za czytanie "Tańca ze Smokami" - wciągnęło mnie, nie powiem.