Andreal

Anbernic przybył, jestem mega pozytywnie zaskoczony, ale: 1. schrzaniłem szybkę ochronną przy naklejaniu (róg odchodzi) 2. posadziłem kartę z Batocerą, przy ponownym wgrywaniu obrazu czytnik odmówił poslłuszeństwa 3. Zna ktoś jakiś mirror poza Mega do ściągnięcia świeżego systemu stockowego? Ściągnięcie 64 GB danych to jakiś cud, bo non stop wywala mi koniec transferu... No i mam problem z podłączeniem pada ox Xboxa po BT, urządzenie widzi pada, ale nie łączy się po naciśnięciu A, czyżby nie wspierany? Edit: chyba w ogóle mam jakiś problem z BT, widzi urządzenia, ale się nie łączy...

Chyba Garlic 2.0 jeszcze mniej dopracowany niż Batocera, pierwszy w wersji Alfa, drugi Beta...

Batocera beta v40 przygotowana na oddzielnej karcie, czekam na konsolkę

Kończę powoli drugi sezon Strange New Worlds, crossover z Lower Decks świetny, a epizod musicalowy nie taki straszy, klingoni na koniec rozwalili system, brechałem jak młodziak.

Jakie karty w komplecie? 16 na system i 64 z grami?

Czarny Anbernic RG35XX Plus dziś zakupiony z oficjalnego sklepu Anbernica na Ali za 206 złociszy z wliczoną wysyłką. Zastanawiałem się mocno nad wersją H, ale odpuściłem, jednak analogi mi niepotrzebne. Z tego, co kojarzę garlic na Plusa i H jeszcze w fazie beta? @iluck85 Na oryginalnym stockowym systemie jedziesz?

Kupiłem 2 digitizery, wymiana wg YT to nie problem, prawdopodobnie jutro już będę miał je w domu. Bardziej już nie spierniczę konsolki

Miałem trochę kasy od google za premie, więc wziąłem próbnie na miesiąc, jak dygnie, wskoczy poł roku.

Powiedzcie mi, seriale i filmy z lektorem pl są? Mi tam lata, ale żona nie lubi napisów.

Z jednej strony strasznie się cieszę, że jest na konsoli, z drugiej sam się zastanawiam, czy warto wracać do tego uniwersum. Grałem lata temu w część pierwszą na klasycznym setupie, czyli klawiatura i mycha i było wymagająco, trochę się boję konwersji na pada. Graficznie mocno mi pasuje, bo widać, że coś tam podkręcili. Zobaczy się po przecenach

Wymieniał ktoś digitizer w ds lite? Wymieniałem dziś gumki przewodzące i wypadła taśma od digitizera, zamiast w internetach zobaczyć jak to podpiąć, próbowałem na chama i rozwaliłem tasiemkę... Niejedną głupotę w życiu zrobiłem, ale starość, nie radość jak to mawiają. Teraz niestety muszę wymienić digitizer i pytanko, kupować pierwszy lepszy z Ali, czy możecie jakiegoś konkretnego sprzedawcę polecić? Idąc za ciosem zastanawiam się, czy przy okazji nie zrobić moda na inną obudowę, ale jak przy gumkach lipę zrobiłem, nie wiem czy tam nie zjebię bardziej

Daj znać jak potestujesz, jutro części do mojego DSa przychodzą, jak odratuję to pewnie będę brnął w to dalej i poczekam z kupnem retro konsolki.

Też się temu przyglądałem, ale wydaje się strasznie mały, a analogi niewygodnie ułożone. Podobnie miałem z PSVita trzymając w dłoniach, o ile dpad był ok, to używanie analogów nie wydawało mi się zbyt ergonomiczne. PSP dopiero z gripem mi podeszło. Zdecydowanie wolę jednak układ pionowy.

Stwierdziłem, że - przynajmniej póki co - zamiast kupować retro-emu-konsolkę, spróbuję reanimować starego DSL, tak się składa, że mam kartę R4, więc wrzuciłem Twilight Menu i powiem wam, że naprawdę fajnie konsolka radzi sobie z grami 8 i 16 bitowymi. Czekam teraz jedynie na gumki przewodzące do krzyżaka, bo coś niedomaga.

Oo panie, to chyba jakoś lepszy uchwyt do pada kupię, zwłaszcza, że jeden nieużywany leży. Liczyłem, że za jakąś stówkę pad składany można wyrwać.

Młody odkrył, że na telefonie może pykać na emu w gry z PSP, polećcie jakiś rozsuwany joypad, nie musi być high-end, ważne, żeby był. Rozważamy też uchwyt na joypada od XO. Ja z kolei dorosłem do jakieś retro konsolki, popykałem ostatnio w klasyki z GB na N2DS córki, ale niezbyt mi wygodnie. Podoba mi się jednak cholernie anbernic 35xx, zastanawiam się nad podstawową wersją, choć pewnie zaraz ta z plusem potanieje. Jak żyć...

Ludziska, czy może ktoś korzysta i poleci jakiś zwykły, ale nie gejmingowy i nie biurowy fotel nadający się do wygodnego grania? Taki zwykły, niekonieczne obrotowy, z podłokietnikami. Moje prezesowskie siedzenie jest już na wykończeniu i potrzebuję czegoś, przy czym wygodnie pograłbym każułalowo parę godzinek w tygodniu w moim kąsolowym kąciku.

For All Mankind obejrzane, zajebisty serial, na tyle dobry, że biorę Apple+ jak kolejny sezon kiedyś wskoczy.

Jestem dopiero w drugim sezonie, ale serial bardzo mi podszedł, cudo.

Ano własnie Lower Decks

Nie do końca ST, ale złapałem się za Orville, niby nie Star Trek, ale w klimacie Below Decks, które bardzo mi odpowiada. W końcu do czegoś Disney+ się przydało

Jako, że wskoczył Disney+ za grosze trzeba co nieco ponadrabiać. Za stary jestem na te bajki, ale: 1. Loki na duży plus, fajnie się ogląda. 2. Hawkeye z latoroślami wciągnęliśmy nosem, z pewną taką dozą nieśmiałości zarzuciliśmy wieczorem, ale komediowe podejście do najbardziej zbędnego Awendżera naprawdę pomogło serialowi. 3. Secret Invasion - po pierwszym odcinku nie damy rady tego dalej oglądać... Kto na to pozwolił? Z nietykniętych zostało Miss Marvel, ale boję się, że serce nie wytrzyma i Moonknight, jakieś rady?

Równiez jestem po 3 odcinkach Gen V, jest klimat, czekam z niecierpliwoscią na więcej.

Czytam sobie ponownie Wiedźmina i naszła mnie chrapka okrutna na drugie przejście gry. A że mechaniki kompletnie pozapominałem stwierdziłem, że najlepiej będzie machnąć grę na normalnym poziomie, ot tak dla czystej radości grania. Pierwsze mega satysfakcjonujące przejście było na tym bardzo trudnym, ale nie mrocznym. Jak czytam o ng+ to chyba nie mam ochoty na ostrą bitkę od początku, starzeję się...

The last campfire od Hello Games, kupiłem w promce. Ot, taka mała giereczka logiczna, ładna, ale nudna, są ciekawsze z tego gatunku. Pograłem godzinkę i poleciała bez cienia wyrzutów sumienia z dysku.