balon

To "poprawiają" że jest łatwiej

Ta ale co jakiś czasmdostaniesz info, że jest aktualizscja czyt. wywala na chwile z gry bez pauzy i daje takie info:)

A są te klasyczne levele jak one wyglądają na dużym tv ?

I jak ten Super Frog ? Ja na wczasch bez Wi-fi więc dopiero go dorwę w sobotę.

Ja gram obecnie w Raymana mimo, że wersja na ps3 zaliczona w okolicach premiery. Ostro się zastanawiam na jakim sprzęcie ograć za 1 razem Legends, bo tak kozacko wygląda Origins na oledzie, z drugiej strony 46 cali!? Niedługo (jak wróce z urlopu) na Vitkę wjedzie Super Frog, tyle też że nie wiem na jakim sprzęcie ograć za pierwszym razem. Z ostatnich gier z plusa Ninja Gaiden dla mnie mega nuda i schematyczność, no ale nigdy nie byłem skill slasher, podobnie z Unit 13. Gra ogólnie solidna takie 7/10 ale szkoda mi cennego czasu na takie gierki.

Uaaa copywriter takie babole wali

Numer obczajony na szybko przy śniadaniu na urlopie w Dziwnowie, w którym był bezproblemowy dostęp do PSXE. Dla mnie mega plus za szatę graficzną, bez miliona kolorków. Pod recenzjami schludny, biały podkład. Jakoś tak mniej młodzieżowo i bardziej ekspercko, profesionalnie, aha no i plus sa wywalenie tych żenujących rozmówek "VS" na ostatniej stronie (chyba, że o ironio gdzieś to bliżej przesuneliście i nie zauważyłem !)

To się nazywa Vendetta;) ja mam grubasa FAT 80 gb od 5 lat, ostrl męczonego. Klocek jasper bodajże też 5 letni i nic. Wystarczy być bardziej obiektywnym:)

(pipi).lem na japonskim ;D Tak naprawde nie wiem czemu tak po polskim dubbie tak jedziecie. Wiadomo, ze zadna dubbingowana wersja nie dorowna angielskiej, ale Banaszyk gra Joela swietnie. No sam w sobie nie jest zły ale nie do tak klimatycznej, emocjonalnej pozycji

Tym bardzij tutaj:) w grze opartej na emocjach i klimacie.

[quote name="DonSterydo" post="2869764" timestamp="1375030804" PS. Skończyłem w lipcu 3 gry - THIS IS MADNESS!! To jet dużo jak na Ciebie czy mało ? Ja np żadnej.

Inaczej, dla mnie polski dub sam w sobie jest dobry jak na polskie duby ale porównując go do oryginalnego i jak wpływa na klimat to faktycznie można go do bełta przyrównać.

No ja też mam pre w Muve i nie wiem czy mi jeszcze nie anulowali bo nie moge się dostać do tej skrzynki ale wiem jedno z całym szacunkiem dla internetowych sklapów ale sieci takie jak MM czy Saturn będą napewno mieli większe ilości więc nawet jak będzie stówkę droższe to tam łyknę, po 7 latach mogę się poświęcić. Aha mam jeszcze od siebie z chaty jakieś 60 km do Frankfurtu więc jak coś to tam podjadę.

Na 15 min to dobra jakaś platformowka lub inny indyk. Sam napisałeś ze fabuła ciekawa to tym bardziej lipe bym miał z tymi któtkimi sesyjkami.

No poradnik do IV aż byłem z dziwiony był bardzo łatwo fostępny wolskich sklepach. Mam nadzieję, że z biblią do V będzie podobnie.

Koszulę z mankietem to można podwinąć ale na plaży w Saint Tropez albo w padoku F1...

Piękne są dla mnie zdecydowanie nr 1 marka jeżeli chodzi o budziki. Mnie najbardziej tem model jara http://www.zegarkionline.pl/chronometry-zegarek-heuer-grand-carrera-automatic-calibre-chrono-chronometer-cav518bfc6237-p-1010.html i te czerwone wskazówki jak w budziku Porschawki, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Ja j.ebie od 3 stron praktycznie gadamy o jakimś Sromie, zamiast o budzikach (w innych tematach zaczyna być podobnie), ja bym wiedział co z tym zrobić...

Mi tego nie tłumacz, ale z drugiej strony ja posiadacz kilku oryginalnych zegarków (oczywiście nie na poziomie budzików Sławka Nowaka), jak zobaczyłem tą replikę z Tajlandii TH Grand Carrera to zakochałem się w tej marce od razu, róznica jest jednak straszna, może kiedyś...

Pamiętaj, że niekóre "repliki" można kupić u Turka na straganie za 150 zł, a w Chinach poniżej 100 zł i wtedy zaczyna się problem. Chyba za tyle nic oryginalnego się nie kupi ?

To nie w moim styluninpierwszy taki post na ponad 3 tyś. Naprawdę idź sobie, odpocznij kilka dni, wróć po cichu, zacznij się normalnie zachowywać to może ktoś cię tu zaakceptuje. W każdym temacie jak się pojawiasz siada dyskusja, to już chyba podchodzi powoli pod bana...

To czym się różni replika zegarka od podróby takiej jak miałem z Tajlandii ? Bo wygląd to był w 100 % TH. Bo może repliki się nie j.ebią, a podróby tak. No i gdzie się kupuje takie repliki? Dają na to jakąś gwarancję ? Ile dałęś za tego TH ze zdjęcia ?

No i te repliki z tego co wiem to strasznie się j.ebią. Mazzeo ile dałeś za tego "Tag Hu.jera" ? Edit : mi kiedyś ziomek przywiózł taką "replikę" z Tajlandii. Po pół roku nagle syanął. Poszedłem z nim do zegarmistrza z tradycjami. Poglądał z każdej strony i powiedział : "ja się naprawy nie podejmę, taki gówna to na granicy powinni konfiskować":)

Jak nie, 2-3 strony wcześniej było kilka głosów, że się nie domyślili co do tego że