Treść opublikowana przez Kmiot
-
Speedrun
Chyba każdy normalny gracz preferuje klasyczny speedrun, bo to się po prostu przyjemniej ogląda i jest w pełni zrozumiałe, nawet jeśli za bardzo nie siedzisz w temacie. Skill, znajomość gry, umiejętność szybkiego zaadoptowania się do zaistniałej sytuacji, sposoby na wykorzystanie dziur w mechanice gry, zamiast tych w jej technicznym stanie (bugi, wychodzenie poza mapę, glicze). Ja wiem, że większość z nich wymaga mega precyzyjnego wprowadzenia kombinacji przycisków i zmieszczenia się czasem w jednej klatce animacji, ale dla obserwatora spoza "insajderskiej" wiedzy są to nudy na pudy, bo gość się przytula do ściany, jakby walczył ze sterowaniem, a potem fiuuu i jest na końcu gry, a ty nawet nie zdążyłeś mrugnąć. To nie ma kompletnie związku z danym tytułem, bo wychodząc poza mapę cała reszta gry, cały wysiłek w zaprojektowanie poziomu, przeciwników, mechanik przestaje mieć znaczenie. Poza teksturami każda gra wygląda tak samo. I jest tak samo nudna. Większa w tym frajda dla programistów, niż graczy, którzy chcieliby po prostu zobaczyć ulubiony tytuł w rękach zawodowca, a ten cwaniak wchodzi w teksturę i omija pół zawartości poziomu/mapy/gry. Triggeruje mnie te jego "absolute legends", ale poza tym gość potrafi skleić naprawdę fajne materiały. No i często śledzi CZITERSKIE DRAMY ze światka speedrunnerów, a potem dogłębnie objaśnia na czym dane oszustwo polegało, więc w sumie nawet laikowi fajnie się te materiały ogląda.
-
Tony Hawk's Pro Skater 1 + 2
10 milionów to się cheesuje na mapach z Create-a-park. Na YT są dziesiątki filmików na łatwe metody, zakładając, że do tej pory ich nie spatchowano (bo opis trofeum mówi o classic parkach, nie tych z kreatora). Pierwszy z brzegu przykład: Ale tak jak Nyu wyżej napisał - Get There (Hard) będą już wymagały od Ciebie rzeczywistego skilla oraz cierpliwości, bo również nie dopuszczają Game Modsów, a niektóre comba są naprawdę długie i pokręcone. Równowaga będzie kluczowa, bo sporo tam się jeździ na manualu, grinduje, a na dodatek chwilami wymagana jest zegarmistrzowska precyzja w obieraniu prędkości i kątów najazdu. Dziesiątki, czasem setki prób (Bullring) to norma. O ile dobrze pamiętam, to ten dzbanek jest ostatecznym testem skilla. Dobicie do 100 lvl to już tylko test cierpliwości. No i znalezienie wszystkich gapów, ale to w sumie czysta przyjemność bez stresu sobie pojeździć i kreatywnie pokombinować (pomijając Skate Heaven, bo tamtejsze są mocno kapryśne i nie zawsze wchodzą).
-
Abandoned
Może byli tak samo zaintrygowani jak ja i wielu innych, więc wsiedli do pociągu. Może gdyby ktoś im pokazał te zestawienie gier-widmo, bo najwyraźniej to sposób na życie tego studia, to rozmowa byłaby inna. Zabawne, że powiązań doszukiwano się wszędzie, każdy nieistotny pierd był analizowany pod wszystkimi kątami, a tak ważna i rzucająca się w oczy prawidłowość została przemilczana, albo z rozmysłem pominięta. Zastanawiające, ale jeśli ta tabelka jest prawdziwa (przecież nie chce mi się jej weryfikować) to nasz trud skończony.
-
Abandoned
Kurwa, osobiście nie śledziłem całej tej intrygi po twitterach i reditach, zaglądałem jedynie do tego tematu, ale ja się pytam: dlaczego dopiero teraz ktoś prześledził historię tego "studia" i wychwycił te dziwne zapowiedzi gier, które nigdy się nie ukazały, wieczne problemy techniczne i opóźnienia? xD Jak ktokolwiek mógł bez sceptycyzmu wierzyć studiu z taką przeszłością?
-
Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
Dobra, przyszła do mnie przesyłka od Pana Użytkownika @Rudiok, a w niej trzy smakołyki przeznaczone na Listę Bonusową, więc czym prędzej o nich informuję, abyście mogli docenić gest. Są to gry na konsolę PlayStation 4. Deus Ex: Mankind Divided - jak ktoś jeszcze nie miał okazji, to kurwa nie wiem na co czeka i będzie miał kolejną szansę. Angielskie pudełko, stan palce lizać. Star Wars Squadrons - gierka wciąż w folii, polska wersja językowa okładki. Można, ale nie trzeba grać na VR. South Park : Fractured But Whole - i tutaj mam zabawną anegdotkę. Z racji, że ta gra od zawsze leży na mojej wishliście, to przystąpiłem z Rudiokiem do twardych negocjacji. Mówię: ej, zhandluj mi to. On mówi: a weź se. No to biorę i co mi zrobicie? Jakby co, to wpadła mi za łóżko i nie umiem wyciągnąć. Niemniej dwie pozostałe gry trafią przy najbliższej okazji na coraz bardziej imponującą Listę Bonusową. Dzięki Rudiok, mordeczko Ty.
- Abandoned
-
Zakupy growe!
Kreska kreską, ale te puste tła od razu się rzucają w oczy.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
Champions League
Ale te Dinamo przecież było do ogrania i w zasięgu. To nie tak, że byli wyraźnie lepsi. Powinien być niedosyt, a nie, że "przegrali po walce", jak czytam tu i tam. No, ale jak się nie wygrywa z takimi przeciętniakami to na Ligę Mistrzów nawet przy farcie z losowania nie ma co liczyć.
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Tenchu vibe, ale czuję gameplayowego kupsztala z problemami trackingowymi. Oczywiście mogę się mylić, ale za dużo już takich gier widziałem.
-
Olimpiada 2020(1) w Tokio
No ja bym Marysi szukał w googlach tylko w jednym celu.
-
Olimpiada 2020(1) w Tokio
Kurwa, nie widziałem tego wcześniej xd Dobra, może dlatego, że to Rio 2016, ale i tak nie widziałem.
-
Patronite.pl
Roast roastem, ale fakty są takie, że patroni regularnie odpływają i kwota zamiast rosnąć (jak było w założeniach), maleje, więc coś tutaj wyraźnie nie działa jak należy. Drugi raz o kredyt zaufania będzie trudniej, niż na początku zakładania zbiórki. Kto odejdzie, tego już będzie trudno przekonać do powrotu, dlatego w Patronite jest ważny ciągły kontakt i poświęcona uwaga.
-
Olimpiada 2020(1) w Tokio
Na pocieszenie fakt, że poczekamy tylko trzy lata, a nie cztery. No i godziny będą ludzkie.
-
Olimpiada 2020(1) w Tokio
Problemem były godziny transmisji, co w zasadzie pozwalało mi igrzyska śledzić tylko w weekendy, a większość informacji o medalach docierała do mnie z radia czy internetu, ale nie powiem, trochę się czuło tę magię, choć wszystko było przeciwko. Trochę śmiechów, trochę radości, trochę rozczarowań, sport na najwyższym poziomie, memy, niszowe dyscypliny. Część wróciła jeszcze przed Igrzyskami. Były nawet sceny z lotniska i rozmowy m.in. w Kanale Sportowym.
-
Olimpiada 2020(1) w Tokio
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
@Luqat Gra gitara, wiem, że głód wzmaga apetyt, ale czasami chciałbym wyprostować tę spiralę oczekiwań, bo chwilami tworzą presję. Zawsze możesz zorganizować własne losowanie i pokazać nam jak się to robi (wink-wink) Bonusy zawsze w cenie i dziękuję. Dodam Cię w kolejnym giwałeju, a aby ograniczyć niepotrzebne kursy uznamy, że jeśli znajdzie się chętny na Twojego FC3 to wtedy da znać, a Ty mu po prostu mu go wyślesz. Wchodzisz w to?- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
- Tony Hawk's Pro Skater 1 + 2
Tak jak Square pisze - coś musiałeś pominąć z wyznaczonych zadań (dokładnie się przyjrzyj goalsom, bo skreślone na liście bywają nieczytelne i trudne do odróżnienia od tych nieskreślonych), albo gdzieś nie zdobyć złota (nie jestem pewien, ale o ile srebro dopuszcza do następnego poziomu, to może stanowić brakujący %).- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
Ale jaki hajp trejn? Przez długie tygodnie była cisza w temacie i dopiero ostatnio Bzduras nieśmiało ruszył wątek. A opóźnienie nie wynikało z potrzeby budowania hajpu, tylko zwykłego braku czasu. Owszem, Dejw w międzyczasie zorganizował Sidequest, ale tym własnie był - sidequestem w ramach rekompensaty za opóźnienie, a przez te dwa miesiące nikt nie budował żadnego hajpu na główne losowanie (poza mną, który do wyjawienia Dejwa jako losującego starałem się tłumaczyć opóźnienie i przy tym nie wyjawić niespodzianki, co mogło brzmieć tajemniczo oraz dać powody do snucia domysłów). Hajp nastąpił dopiero dzisiaj, ale ja go odbierałem z przymrużeniem oka i patrząc z perspektywy dwóch miesięcy to był uzasadniony, bo jednak pewien etap się zakończył, losowanie się dokonało, aż trzech uczestników zgarnęło nie byle jaką nagrodę (!). Może bez spektakularnego losowania (poza przyciągającymi wzrok elementami Moni), ale zakładam, że kilku osobom mocniej zabiły serca równie mocno co przy półgodzinnych rozgrywkach z półfinałami i repasażami. Do czego zmierzam: Proszę o nie budowanie wygórowanych oczekiwań względem formy losowań, bo to odstrasza ewentualnych chętnych, którzy są w stanie (czas/ochota) zorganizować tylko i aż proste losowanie ze słoika. A tacy chętni to dla mnie zawsze udogodnienie, a dla Was urozmaicenie, więc będę ich bronił. W sumie miałem dzisiaj wrzucać nowego giwałeja, ale pozwolę Wam się nasycić wynikami Edycji Specjalnej.- Patronite.pl
Gorzkie, ale prawdziwe słowa. Bo wychodzi na to, że zaangażowanie twórców w Patronite ledwo zipie i przy takiej motywacji znacznie lepszą opcją było zorganizowanie jednorazowej zbiórki na PE. Wpadłoby kilkadziesiąt/kilkaset(?) tysięcy jednorazowo co pewnie zrównoważyłoby rok Patronite, a nikt nie musiałby się jebać z tym dzień w dzień, bo najwyraźniej nikomu się nie chce. Albo ledwo chce. No sorry, ale jak mam motywację i pasję, to ją uskuteczniam w sieci, bo internet daje niesamowite możliwości. Jak tak dalej pójdzie, to inicjatywa nie przetrwa nawet roku i umrze śmiercią naturalną przez zaniedbanie. Co tylko potwierdzi, że lepsza byłaby jednorazowa zbiórka. A sami twórcy pisali, że Patronite to inicjatywa długofalowa, największe profity przynosi poprzez metodyczne i ciągłe zaangażowanie, tymczasem na Patronite cisza (dostęp ma tylko jedna osoba, która i bez tego najwyraźniej nie ma czasu xd), o forum już nawet nie wspomnę, bo jedynie Roger stara się jak może i ile może. Może ktoś nie wie, ale Patronite to przede wszystkim interakcja, podkręcanie tematu i nagradzanie zaangażowanych. Szukanie nowych patronów. Inicjatywy oraz profity. A nie "założymy i zostawimy po dwóch miesiącach", bo bez podkręcania zainteresowania patroni będą tylko odpływać, a nowi skąd mają się wziąć? Łapusz jest w szpitalu, więc ktoś powinien przejąć od niego część mniej wymagających obowiązków, by karuzela nadal się kręciła. Nie rozumiem. Typ ma wyraźnie problem z organizacją czasu na wszystko, więc powinien wręcz szukać pomocy w tym temacie i się odrobinę odciążyć. Nie podoba mi się to, śmierdzi mi to. Podejrzany brak transparentności, uparte milczenie, jedynie Roger holuje nadzieję, ale trudno powiedzieć w ile kwestiach musi milczeć. Mogę się mylić, ale podejrzewam, że wielu patronów wywodzi się z tego forum, a takie uparte olewanie tego źródła (już nie wspominając o innych) nie może się skończyć dobrze. W tym miesiącu jeszcze zacisnę zęby (opłatę pobiera mi 13-go), ale jak nie zauważę poprawy to za miesiąc zmniejszam (albo całkowicie ucinam) wsparcie.- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
Oj, nie czuj się z tego powodu źle. To w końcu tylko niezobowiązująca zabawa, uczestnicy nic nie tracą (jedynie tę minutę czy dwie potrzebne na znalezienie mema), a mogą jedynie zyskać, wiec no cóż, roszczeniowość oraz pretensje są nie na miejscu ;] Tym bardziej, że to ja postawiłem Cię odrobinę pod ścianą swoją prośbą o zorganizowanie losowania. Zwykle tego nie robię, ale chciałem tylko podkreślić tę kolaborację. Było, nie było, fundujesz ponad połowę puli nagród, zorganizowałeś bonusowy challenge, więc nie masz za co przepraszać, bo wiemy, ze zaangażowania nie zabrakło. Nadal będziemy cisnąć bekę z tej obsuwy i Ci ją wytykać, ale w głębi naszych serduszek jesteśmy wdzięczni. PS Monia jest singielką?- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
Kiedy już wydawało się, że to niemożliwe. Kiedy już wszyscy stracili nadzieję. Kiedy wszyscy forumowicze piszczeli żałosną melodię pod smyczkiem wybitnego wirtuoza skrzypiec. DOKONAŁO SIĘ. I co niedowiarki? Jak Dejw mówi, że wylosuje, to wylosuje i nie trzeba mu co miesiąc przypominać. Gratulacje dla wszystkich Panów, choć pierwszy szczęśliwiec zgłosił się do udziału chyba będąc tutaj pierwszy i ostatni raz, więc nie wiem jak z tym odbiorem będzie (pewnie już dawno o sprawie zapomniał), ale to już nagroda od Dejwa, więc pozwolę jemu się o to martwić xd Ja natomiast zapraszam zdobywcę nagrody głównej na PM w celu ustalenia szczegółów odbioru. Oczywiście dziękuję Dejwowi i całemu Perfect Blue za to, że jednak udało się dociągnąć sprawę do końca. Przepraszam, jeśli moja prośba o zorganizowanie losowania była problemem i nie odmówiono mi tylko z grzeczności oraz dobrego wychowania. Ale miło mi, że udało się kolaborację zamknąć z sukcesem. A Monia? Wspaniała kobieta. Od dzisiaj w każdym komentarzu do zamówienia będę jej przesyłał cyber całusy. Prostota losowania była w założeniach, bo - no cóż - wiedziałem, że Dejw i całe PB są raczej zapracowani, więc za sukces uważam, że autorskie losowanie odbyło się w ogóle i ładnie spięło klamrą cała akcję.- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.