Treść opublikowana przez Kmiot
-
PSX Extreme 263
Nie no, mam nadzieję, że Dżujo tylko po prostu dostał miesiąc urlopu, bo faktycznie po przekartkowaniu numeru nigdzie po nim śladu. Człowiek szerokich zainteresowań i rozmaitego - że to tak ujmę - zastosowania, więc lepiej żeby wrócił, bo jak nie to KTOŚ BĘDZIE MIAŁ ZĄBKI NA SPACERKU. Po pierwszym kontakcie nie wiem co myśleć o nowym papierze. Tamten się fajnie układał przy przewracaniu kartek, ten z racji większej sztywności stawia trochę oporu. Ale zmian papieru było już bez liku i zawsze jakoś po czasie potrafiłem się z nim polubić, więc teraz pewnie będzie tak samo i komuś ujdzie na sucho.
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Co ciekawe, dzisiaj ukazał się darmowy DLC do Mossa. Zupełnie nowa lokacja oferująca około godziny gry (3GB danych ściąga się samo w ramach update). Wydaje się mało, ale należy pamiętać, że przejście całej gry zajmowało 3-4 godziny, więc patrząc na proporcje, to całkiem spory ten dodatek. Tak tylko wspominam, bo może ktoś ma ochotę na mały powrót, a grę już odinstalował.
-
Beat Saber
Na pudełko bym szczególnie nie liczył, bo gra jest stale rozwijana (na Oculus Quest pojawiają się pierwsze plansze w 360 stopniach) i zmieniana (inny system punktacji, menu, dodatkowe opcje, modyfikatory i ustawienia), dochodzą nowe kawałki (Jaroslav Beck, czyli ziomuś od podstawowych utworów klei właśnie OST3) i ogólnie tytuł będzie się zapewne przeobrażał aż do końca, gdy zdecydują, że pora na coś w rodzaju Beat Saber 2, albo nową generację konsoli. Do tego czasu nie ma sensu wypuszczać pudełka z wersją, która za miesiąc będzie już wybrakowana. Dzisiaj chyba najprzyjemniej mi się leciało z It's Time, który w mojej opinii dołącza do grona udanych kawałków z nowego DLC. Gęsty, prawie 1000 klocków stanowi wyzwanie, ale o dziwo jeśli uda się wpaść w swoisty rytm, to tnie się je zaskakująco intuicyjnie.
-
PPE.pl - portal graczy
Beka z PPE od zawsze i na zawsze. Teraz można ich wytykać palcami bez żadnych wyrzutów sumienia, skoro już nie należą do rodziny PSX Extreme (pełniąc rolę tego upośledzonego kuzyna, z którego nie wypada się śmiać, bo co miesiąc zapewnia rentę).
-
Gry za darmo na PC
Szroty z aktualnego CDA. Opowieści z Nyanii (Steam, ważne do 29 lipca 2019) 89RBI-ZT2DP-2JZTY World War I (Steam, ważne do 29 lipca 2019) 4L69I-LCF09-K28BN
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Rytmiczna strzelanka? Superhot + Beat Saber? Jestem zaintrygowany. Oprócz tego niegłupio prezentuje się Espire 1, bo skradaneczka, tylko obawiam się, że mogą to przekombinować. No, ale zobaczymy.
-
Wrzuć screena
Najlepszy Afganistan w historii gamingu.
-
Beat Saber
Cieszę się, że mam swój prywatny temat. Może kiedyś zbiorę wszystkie swoje wpisy tutaj i wydam je w formie książki. Ale do rzeczy, bo dopiero dzisiaj miałem okazję przetestować nowy Music Pack Imagine Dragons, który jest... cóż, lepszy niż mogłem się spodziewać i z łatwością przerósł moje nie najwyższe oczekiwania. Zaznaczam jednak, że w tym przypadku działa magia Beat Sabera i daleki jestem od ściągania dyskografii ID w formie mp3 (tak, wiem, teraz jest Spotify) i wyklejania ścian pokoju plakatami kapeli. Na czym polega magia Beat Sabera? Przykład: z poprzedniego Music Packa w pewnym momencie najlepiej bawiłem się przy Overkillu, który z grubsza brzmi jak rzygi, ale zapewnia tak fajną dawkę machania, że po dwóch przejazdach (w których i tak zazwyczaj ponoszę porażkę na ostatnich 30 sekundach) cały szczęśliwy podłączam respirator. Ogólnie jestem w stanie bawić się świetnie przy każdym kawałku, jeśli tylko układ daje mi frajdę. A układy w nowym Music Packu wydają się dopracowane do perfekcji. Są szalenie wymagające, intuicyjne i zaskakująco kreatywne. Wiele segmentów ma taki układ klocków i wymusza na nas tego rodzaju ruch, którego jeszcze nie było. No i są trudne, ale wzrost poziomu trudności był już zauważalny przy poprzedniej okazji. Niektóre Hardy są tutaj dużo bardziej pokręcone od Expertów z podstawki. Ale przede wszystkim dostarczają ogrom zabawy. Wstyd się przyznać, ale właśnie przy kawałkach Imagine Dragons najbardziej chciało mi się skakać podczas machania mieczykami. No i jest nowa arena, która zapewnia piękny spektakl wizualny, choć oczywiście mało kto ma czas go w ogóle podziwiać. Wady? Kilka kawałków jest najzwyczajniej drętwych (od Digitala mi uszy krwawią), wiadomo. Głównym problemem jest przede wszystkim mała różnorodność gatunkowa, ale ten feler istnieje tylko jeśli patrzeć w obrębie samego Music Packa. Pośród pełnej playlisty gdzieś się to rozmywa i przestaje przeszkadzać. Twórcy podjęli taką decyzję ze szkodą dla "hardkorowców", ale pewnie zyskali dzięki temu trochę mainstreamowego rozgłosu, bo do tej pory playlista składała się raczej z mało rozpoznawalnych kawałków. Od teraz na każualowych domówkach częściej będzie słychać "o! ten kawałek kojarzę! puść mi go!". Moje ulubione wałki po pierwszym dniu i próbach? Machine. Natural. Radioactive. <3 Skakałem. Zupełnie przy okazji napomknę, że wraz z Music Packiem ukazał się ogólny update gry, który wprowadził kilka wizualnych zmian w menu, nowy modyfikator (bloki znikają w miarę zbliżania się), zmienił się odrobinę system punktowania (więcej punktów za celne cięcia, wymagane większe zamachy), pojawiła się możliwość zniwelowania opóźnienia dźwięku (na słuchawkach problem nie istnieje, ale w przypadku kina domowego nierzadko był). W związku z tymi zmianami niektórzy zauważają pewne problemy z trackingiem, ale twórcy są bardzo aktywni w społeczności - przyjmują zgłoszenia na twitterze i praktycznie codziennie raportują postępy nad łataniem bugów. Dziękuję za uwagę. Niech celne cięcia będą z Wami.
-
Złam swojego Classica. Czyli jak wgrać hacka i odpalić każdą grę.
A który model? Bo miałem zamiar w tygodniu zajść i jakiś kupić. I w ogóle jakie mogą być powody? Za słaby zasilacz?
-
Reprezentacja Polski
Bo i tak strzelił. Gdyby bramkarz obronił, to pewnie byłaby powtórka, aż IZRAELCZYK by zrozumiał czego nie wolno robić.
-
Targi: E3, GC, TGS
Teraz najlepsze, czyli celebryci będą grać w grę.
-
Targi: E3, GC, TGS
CO DO KUR'WY.
-
Targi: E3, GC, TGS
Nogi same się rwą do tańca.
-
Targi: E3, GC, TGS
Gość napier'dala oczami sygnały Morse'a.
-
Targi: E3, GC, TGS
Widzę, że Ubisoft postanowił się wyłamać i pokazać jednak jakiś gameplay zamiast CGI. Ale... ta babka xd
-
Targi: E3, GC, TGS
Myślałem, że dostaje wylewu na tej scenie.
-
Targi: E3, GC, TGS
Su Yuzuki.
-
Beat Saber
Właśnie wypuścili drugi Music Pack. Fani Imagine Dragons będą grali jedną pałką, aby drugą ręką móc walić konia. Lista wałków: Bad Liar Believer Digital It's Time Machine Natural Radioactive Thunder Warriors Whatever It Takes Cena: 54 zł za komplet, 8,25zł za pojedynczą sztukę. Cóż, żaden ze mnie fan tych grajków, więc jestem umiarkowanie zadowolony. Ale oczywiście wspieram twórców i biorę w ciemno.
-
FIA Formula One World Championship
Ch'uj, przynajmniej coś się dzieje xd
-
Targi: E3, GC, TGS
Przestańcie zapowiadać skiny do broni.
-
Targi: E3, GC, TGS
Za duże natężenie "YEAAAH!" prowadzącego na metr kwadratowy.
-
PSX Extreme 262
Hm, o ile się nie mylę, to HIV wielokrotnie twierdził, że jest na spadki animacji bardzo uczulony, więc pojawia się pytanie (ale nie oskarżenie): dlaczego nie zauważył tych - rzekomych (nie wiem, sam nie grałem) - w Sonicu? Raczej wykluczam działanie z premedytacją, bo po co miałby być łaskawy dla gry, skoro za wyrozumiałego recenzenta raczej nie uchodzi. Może oko już nie tak bystre? A może istnieje opcja, że u niego spadków rzeczywiście nie było? Zakładając np. że grał bez łatki Day One, a dopiero ona coś skasztaniła w grze? Przecież to nie byłaby pierwsza taka sytuacja, gdy patch naprawia jedną rzecz, a psuje inną. To byłoby takie nieprawdopodobne? No nie wiem, tak sobie dywaguję. Najlepiej gdyby sam HIV się wypowiedział, ale skoro tutaj od razu wyrok "wyje'bcie go, bo się nie zna", to dziwnym nie jest, że niewielu autorów chce tu zaglądać. Więc ZM i trochę kultury, bo przyjdzie Łapusz i nam hejterskie forum zamknie
-
Champions League
Ktoś pomyślał i uznał, że taka kara atencjuszkę najbardziej zaboli, więc pociągnął za odpowiednie sznurki. I pewnie zabolało, bo wiadomo jak to działa w takich przypadkach - nie masz insta, nie istniejesz. Ogólnie to je'bać instagramerki, ale z żalem trzeba przyznać, że jej jogging był jedynym ciekawym (z potencjałem do zapamiętania) fragmentem meczu.
-
Beat Saber
10 czerwca drugi Music Pack.
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Beat Saber.