Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Kmiot

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kmiot

  1. Kmiot odpowiedział(a) na okoolarnik temat w PS VR
    Od dwóch tygodni przy okazji luźniejszego dnia (sobotnie poranki czy też inna majówkowa laba) robię małe przemeblowanie pokoju, aby komfortowo móc pomachać mieczami. No i przede wszystkim spróbować zdobyć najtrudniejsze trofeum, czyli Flawless (wymagana ocena SS na Expercie bez modyfikatorów). Z dwóch uznawanych za najłatwiejszych kawałków (Beat Saber i Legend) wybrałem ten drugi i się zaczęło. [Akapit można pominąć] Dla porządku i nie wnikając teraz za bardzo w system punktacji wystarczy wiedzieć, że kluczem są odpowiednio duże łuki miecza - "zamach" musi mieć min. 90 stopni przed klockiem i trzeba go dodatkowo "pociągnąć" dalej min 60 stopni już po cięciu. Wtedy dostajemy bazowe 100 punktów za klocek, a bonusowe 1-10 punktów otrzymujemy w zależności od tego, im bliżej środka udało nam się przeciąć klocek. Czyli maksem jest 110 punktów za klocek. Bariera SS wymaga od nas osiągnięcia minimum 90% całkowitej możliwej liczby punktów, więc upraszczając - trzeba za każdy klocek otrzymać przynajmniej te 100 punktów. Jeśli za jakiś dostaniemy 70, musimy brak nadrobić (trzy klocki za 110), aby wyjść na zero. Koniec końców wszystko sprowadza się do osiągnięcia w utworze pewnej bariery punktowej, która określa te "powyżej 90%". Na podstawie filmików z Youtube wniosek był taki, że barierą punktową dla Legend było 223 tys. Osiągnięcie jej skutkuje oceną SS i można się poczuć elitą jak hitlerowskie Schtutzstaffel. 1. Moje pierwsze próby to zakres 213-216 tys., więc w sumie wydawały mi się optymistyczne, ale realia szybko zweryfikowały, bo na tym poziomie precyzji każdy tysiąc punktów jest na wagę złota. Kilkadziesiąt prób i trudno mi było się wzbić ponad 216 tys. Kończyłem grę niepocieszony, bo uwielbiam Beat Saber i chciałem to ukoronować wyjątkową platyną, ale po pierwszym dniu prób zacząłem się obawiać, że tym sposobem tylko sobie grę obrzydzę. Odpuściłem cały spocony i zrezygnowany poszedłem pod prysznic. W tygodniu poczytałem trochę motywujących porad. 2. Przy kolejnym weekendzie nadszedł czas na drugie podejście. Zacząłem eksperymentować z techniką chwytu pałek, by zwiększyć zakres łuku, bo to jest oczywistym kluczem do sukcesu. Wyrzuciłem na śmietnik wątek celności i przestałem się skupiać na tym, by ciąć przez środek, zdałem się na instynkt. Co do pałek - najlepiej sprawdzał mi się chwyt "niski", tuż przy samym dole Move'a, dzięki czemu jego okrągłe zakończenie mogło w mojej dłoni pracować trochę jak sworzeń. Gracze z potliwymi dłońmi mogą mieć z tym problem, ale na szczęście moje się nie pocą wcale (w ogóle gram bez pasków zabezpieczających). Potem zacząłem kombinować z ustawieniami wysokości podłogi i sumie najlepiej sprawdziła się ona na wysokości moich kolan, dzięki czemu zacząłem dobrze punktować w przypadku cięć "od dołu". Podkręciłem indywidualny rekord do 219 tys., ale znów poczułem mentalny sufit i nie byłem przekonany czy mogę więcej, zacząłem o barierze 223 tys myśleć w kategoriach "dla mnie nierealne". Znów pojawiła się groźba obrzydzenia sobie gry. 3. Dzisiaj trzecia próba podejścia do SS. Odnalazłem optymalne ustawienie wysokości podłogi, chwyt dopracowany, kolejne dziesiątki prób i zacząłem zauważać progres. Nadal 219 tys., ale wliczając w to głupi MISS, albo niepotrzebne zawahania przy zamachach. Czułem, że może być lepiej. Przekroczyłem barierę 220 tys ze świadomością, że mam jeszcze margines i może być lepiej. Potrzeba tylko płynnego przejścia (Full Combo to w zasadzie obowiązek), odpowiedniej jakości łuków i ... trochę szczęścia przy celności. I tak sobie na relaksie ciułam punkty, robię kolejne próby, licząc, że zaraz będzie 221 tys, potem 222, aż wreszcie upragnione 223. A tu nagle, bach!, ni stąd ni zowąd 225 tys., rozkoszne SS pojawia się na moich oczach, trofeum wpada, a ja się cieszę w tych głupich goglach, jakbym miał 13 lat. Spocony i szczęśliwy. Teraz droga do platyny to już wyłącznie kwestia czasu, bo pozostały mi dwa trofea (15 kawałków Expert na Full; 15 kawałków Expert na S), ale ponieważ z czasem dojdą nowe kawałki, a w tych co są jestem coraz lepszy, to w końcu się uzbiera. W dodatku można sobie ułatwić sprawę modyfikatorami, więc piknik i czysta przyjemność. Generalnie nigdy się z tą grą nie spieszyłem, grałem czysto dla przyjemności, a trofea wpadały zupełnie przy okazji (pomijając ambitną kwestię tego SS), więc nadal zamierzam w ten sposób Beat Saberem się cieszyć. Już 40 godzin (a czas liczony jest tylko w utworach, w menu stoi), a przecież będą jeszcze music packi. Wspaniały tytuł. No i te dupeczki na Youtube grające w BS <3
  2. O ile dobrze pamiętam, to akurat tekst z Doki Doki zawiera na początku informację, że są spoilery. Inna kwestia jest taka, że przed lekturą nie wiadomo z jakich gier te spoilery, więc ostrzeżenie tylko w połowie spełnia zadanie i może podanie w nawiasie tytułów nie byłoby takim złym pomysłem.
  3. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    Ech, Oberyn to był je'baka... Do tej pory nie mogę przeżyć jego głupiej, ale jakże widowiskowej śmierci.
  4. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    Pewnie jest w tym dużo sensu, by mówić, że GoT zaczął podupadać na formie gdy zabrakło solidnego podparcia książkowego od Martina. Ale ja dodatkowo mam wrażenie, że serial był tym lepszy, im dalej od centrum zdarzeń siedziała Daenerys. Jak tkwiła na tym swoim zadupiu za morzem mając różne perypetie, mianując się królową wszystkiego i zarazem niczego oraz pozwalając dorosłym zajmować się poważnymi sprawami w Westeros to było fajnie. A im bardziej zaczęła się zbliżać, ze swoim "Uuuu, mam smoki, a teraz zsiadaj z tronu" tym gorzej dla serialu. A jak już wjechała na pełnej do Westeros to całkiem kaplica. Jakoś nigdy nie byłem fanem jej wątku, więc może mi się tylko wydaje...
  5. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    Spokojnie, to jeszcze tylko dwa odcinki. Trzymaj się.
  6. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    Przypomnij mi kim ty jesteś?
  7. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    @Bzduras Tak, wiem, bo mam wrażenie, że każdy portal uznaje to za najważniejszy wątek odcinka i już mnie to męczy. Bez kitu, jakby to był największy problem serialu. W ogóle akcja z Jaimie to też jakaś dziwna.
  8. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    Nie no, ch'uj tam, cofam co napisałem wcześniej, bo najważniejsze, że kubek ze Starbaksa.
  9. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    No słabo. O ile poprzedni odcinek się przynajmniej fajnie oglądało, bo abstrahując od finiszu przynajmniej w całości trzymał w jako takim napięciu, tak tutaj czułem się odrobinę niezręcznie. Sam nie wiem. Fakt, że ten sezon został skrócony do 6 odcinków chyba zaczyna działać na jego korzyść, bo strach pomyśleć ile jeszcze głupich scen zdołaliby upchać.
  10. Kmiot odpowiedział(a) na Godot temat w Switch
    W sumie początek i wyczucie sterowania może być rzeczywiście odrobinę konfundujące, ale w moim przypadku od razu mi siadło i z dziką przyjemnością popylałem Mariem , robiąc nim kółeczka (gdy tak uroczo się przechyla jak skręcający samolocik) czy wdrapując się na górkę, by potem na połamanie nóg z niej zbiegać. No czarujące, no. A pod koniec to już naturalna ewolucja gracza i instynktowne pokonywanie przepaści metodą: skok z rozbiegniętego przykuca -> czapka w przód -> hyc nurek na czapkę i odbicie -> lądowanie z telemarkiem. W ogóle dzisiaj zakończyłem przygodę i było to wspaniałe ~60 godzin. Długa ta Odyseja, ale ani przez chwilę nudna - pomysłów w tej grze napchano oszałamiająco dużo, a mechanika opętywania przeciwników zdała egzamin (dzięcioły rządzą). Światy urzekają, to wiadomo. Ostatni czelendż dał odrobinę w kość (przeklęte jeże na platformie we mgle!), ale się udało - wszystkie Księżyce zdobyte, złoty żagiel w Odysei dla szpanu zamontowany i chyba pierwszy Mariusz, którego udało mi się dla własnej satysfakcji wycisnąć w 100% (czyli pewnie jeden z łatwiejszych, albo w poprzednich brakowało mi zaparcia). Anegdotka: podczas gry złorzeczyłem często na kapryśną kamerę, która miała dziwną tendencję do wariowania - ot, nagle bez powodu zaczynała się kręcić w kółko Mariana, a chyba nie muszę mówić jak utrudnia to te bardziej wymagające sekwencje skoków. Aż w końcu uznałem, że coś tu nie gra, zacząłem drążyć temat i okazało się... że to gałka w moim joyconie szwankuje xd Mechanicznie nic jej nie dolega, ale podczas kalibracji wychodziły spore przekłamania i od czasu do czasu sama z siebie zaczynała wędrować w prawo. Żadna metoda "naprawy na szybko" nie pomogła, więc w sumie stwierdziłem, że "je'bać biedę" i kupiłem se nowy komplet. Od tamtej chwili gra w Super Mario Odyssey stała się jeszcze przyjemniejsza. Koniec anegdotki. Wspaniały to był Wąsaty Chorąży Platformówek. 10/10 Łiiiiiiiii!
  11. Jakby co, to mam do opchnięcia Batman: Mroczny Rycerz Rasa Panów. Standardowo: używany, ale w stanie "jak nowy". Dla Forumkowiczów za 50 zł (z już wliczoną wysyłką polecony priorytet).
  12. Kmiot odpowiedział(a) na Figaro temat w PS4
    Alienation wspaniałe. Jakiś czas temu grałem w Dead Nation i już tak nie siadło. Mniej dynamiczne, poziomy bardziej monotematyczne i korytarzowe, przeciwnicy mniej urozmaiceni, bronie nie tak spektakularne, jej ulepszanie uproszczone, rozgrywka trochę zbyt schematyczna (te przewidywalne "zasadzki") i pod koniec nawet odrobinę już monotonne. Strzelanie nadal przyjemne, ale widać, że późniejsze Alienation to doskonała ewolucja idei i ulepszenie jej w każdym elemencie. Plus uzależniający losowy loot. Najlepiej ograć obie w naturalnej kolejności, ale gdyby wybierać jedną, to zdecydowanie Alienation.
  13. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    @Kymel No cóż, zobaczymy co dalej. Jeszcze trzy długie epizody.
  14. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    No podobało mi się, ale ja to w sumie od kilku sezonów nie jaram się już szczególnie i nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań od tego serialu. Ot, wracam z roboty i oglądam do kotleta. A dzisiaj oglądało mi się szalenie dobrze, bo było na co popatrzeć, nastrój i klimacik odpowiedni, dodatkowo potęgowany przez muzykę. Kilka razy widelec z kotletem zawisnął w połowie drogi do ust. Pewnie, że przeciśnięto na ekran kilka głupotek, parę schematów dałoby się uniknąć, gdyby w porę ktoś trzeźwy podjął taką decyzję, ale ogólnie bardzo dobry odcinek, wizualnie spektakularny, napchany po brzegi akcją, nie uczyni mnie lepszym człowiekiem, ale 80 minut zleciało jak z bata. @Kymel
  15. Kmiot odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    Tak w ogóle kilka dni temu dodali "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda", więc jeśli ktoś miał jeszcze czelność tego arcydzieła nie obejrzeć, to niech czym prędzej nadrabia. PS Tytuł filmu jest spoilerem.
  16. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    Nie no, Jaimiego byłoby szkoda. Może jeszcze Ogara i Tormunda. Mimo, że jest rudy.
  17. Zostawić tylko Console Wars. I Zakupy growe, ale wyłączyć tam możliwość plusowania i można jeść popcorn patrząc jak świat płonie.
  18. To znaczy jest teraz trochę bałagan, nie da się zaprzeczyć. Niby do ogarnięcia, ale czasami trudno zgadywać gdzie szukać jakiejś gry, kąciki (platformówek, sportowy, wyścigowy, rpg) też swoje do zamieszania wprowadzają. Do tego dochodzi przenoszenie tematów, gdy jakiejś grze kończy się ekskluzywność i zaś szukaj. A co z grami, które ukazywały się na przełomie generacji i były obecne zarówno na Ps3/Ps4, X360/XO? A mało wyszukane remastery zasługują na nowy temat, czy piszemy starym? Z tym, że wrzucenie wszystkiego do jednego wora też nie rozwiązuje problemu. Wiele gier ma kilka tematów, wystarczy spojrzeć np. na dział Rockstar - osobne tematy dla online, dla zagadnień technicznych, dla "pokaż swojego Arthura" itp. Nie można tego wszystkiego wtarabanić do ogólnego. Najbardziej sensowne byłoby chyba utworzenie przejrzystego działu ogólnego, gdzie byłoby miejsce dla tematów głównych (każda gra dostanie wyłącznie jeden ogólny), a ta drobnica niech zostanie w dedykowanych gettach. Albo nie wiem.
  19. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones
    Cóż, już drugi odcinek "robią bazę" i przypominają bohaterów, aby potem nie było sytuacji, gdy ktoś ginie, a widzowie się zastanawiają kim on był, bo od poprzedniego sezonu już trochę czasu minęło i w sumie to meh. W mojej opinii odcinek lepszy od poprzedniego, bo w całości skupiony na Winterfell, zatopiony w ciemności, mrozie i ogniu będącym jedynym źródłem światła oraz ciepła. A historie zawsze brzmią lepiej i są bardziej klimatyczne, jeśli są opowiadane przy ognisku. Beka z typów, którzy spodziewali się, że od pierwszego odcinka rzucą wszystkich do walki z ekipą Nocnego Króla i tak będą się napier'dalali przez osiem, czy ile tam godzin ma mieć ten sezon. Praktycznie wszyscy zebrali się na zimnym i mrocznym zadupiu i czekają na zgubę, więc nie wiem jakich fajerwerków fabularnych oczekiwano. Dwa odcinki przygotowań i przypomnień, teraz dwa odcinki wojny ze zdechlakami, potem dwa odcinki sprzątania po rozróbie. Tak to widzę. A scena z Aryą... no nie wiem, trochę przez palce oglądałem, bo nie wiedziałem, czy przypadkiem nie robię czegoś nielegalnego. Przede wszystkim żądałbym od niej dowodu osobistego. No i niech ktoś wreszcie może wydzieli temat na ósmy sezon.
  20. Kmiot odpowiedział(a) na Godot temat w Switch
    Też gram. Ten movement Mariuszem <3 Staram się od razu wyciskać jak najwięcej z każdego świata, bo ten księżyce uzależniają. Nawet setkę na skakance udało mi się w miarę sprawnie zrobić. No i w przeciwieństwie do większości gier z Mario, tutaj dzięki częściowo otwartym światom nie ma limitu czasowego na poziom, co jest dla mnie ogromną zaletą, bo można na spokojnie szperać po zakątkach. Minusy? Nacisk położony na sterowanie ruchowe i machanie joyconami, by w pełni wykorzystać możliwości ruchowe Maria, a ja gram w trybie handheld. Na szczęście to detal, bez którego można się obejść i z powodzeniem grać wyłącznie na przyciskach. Ale niesmak pozostał.
  21. Kmiot odpowiedział(a) na Kmiot temat w PS VR
    Ja tak mam z każdą kupioną w promocji grą. Niektóre kupiłem pół roku temu (bo była okazja!) i do tej pory ich nie odpaliłem. Szesnaście i pół złotego to żadne ryzyko, aczkolwiek jeśli dla kogoś nadal zbyt wysokie, to przypominam o demie za ZERO GROSZY.
  22. Kmiot odpowiedział(a) na Kmiot temat w PS VR
  23. Kmiot odpowiedział(a) na Kmiot temat w PS VR
    Jeśli ktoś nie zauważył, to gra obecnie jest w promocji za zawrotne 16,50 zł. Biorąc pod uwagę stosunek jakość/zawartość do ceny, to tyle, co splunąć.
  24. Kmiot odpowiedział(a) na CHINDOOS temat w Kącik Wyścigowy
    Ja tam od wielu lat staram się śledzić, czasem udaje mi się to częściej, czasem rzadziej, ale stale w jakimś stopniu jestem zaangażowany. Za "małolata" oglądałem każdy wyścig, wtedy jeszcze transmitowane na Eurosporcie ("pięćsetki"), jarałem się rywalizacją VR46 vs Biaggi, Roberts, Capirossi, Barros, Crivillie, Gibernau, Hayden, Checa, masa nazwisk przywołujących wspomnienia; całkiem mocno przeżywałem zgon Daijiro Katoh, bo dla mnie wtedy było to coś niespotykanego. Gdy wyścigi wypadły z Eurosportu to trochę zaniedbałem temat, ale do paru lat znowu działam na bieżąco, chociaż nie jakoś fanatycznie. Dominacja Marqueza często niezbyt dobrze wpływa na widowisko, bo typ potrafi odskoczyć od reszty na kilkadziesiąt sekund i tyle go widzieli, ale w pozostałych przypadkach to fajne ściganie odchodzi. No i w sumie fajnie, że dziadek Valentino ciągle jest mimo wszystko w jakimś tam topie, bo tle lat być konkurencyjnym to jednak wynik zasługujący na szacunek. No i oczywiście je'bać F1. Chyba, że do poobiedniej drzemki.
  25. Kmiot odpowiedział(a) na Frantik temat w A Game of Thrones

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.