ASX

Mam nadzieje jednak że jak już Microsoft ostatecznie zbankrutuje i wyłączy serwery uniemożliwiając odpalenie gier, to Berion wciąż będzie na forum i powie nam wszystkim "A NIE MÓWIŁEM"

Uwielbiam analizy graficzne Fanka

Bardziej chodzi mi o to żeby które wciąż zyją dostały jakieś aktualizacje graficzne, ewentualnie reedycje. Bo wsteczna to wiadomo że będzie. Chcialbym tez zeby wsteczna nie polegała na zwyklej emulacji, ale również podwyzszała rozdzielczość. Wiem że MS juz w tej generacji kombinował z taką technologią, ale koniec koncow niewiele gier z Xboxa 1 i 360 doczekały sie takich usprawnień. Nie wiem czy to możliwe ale chciałbym aby w przyszłej generacji było to powszechne

Ciekawi mnie jeszcze jak Microsoft wyobraża sobie transfer swoich gier na następna generacje, wiemy że w 2020 planują wydać sporo gier na kończąca sie generacje, do tego mają kilka tzw. "Gier usług" ktore wciąż dostają nowa zawartośc, a niektore z nich jak np. Gearsy 5 dopiero co wystartowały. Wiemy też że w modelu jakim jest Gamepass Microsoftowi szczególnie zalezy aby ludzie grali w jego gry jak najdluzej aby maksymalizować przychody z abonamentu I ciekawe co w tej sytuacji zrobi MS? Czy te gry dostaną jakiś updejt graficzny ktory podciagnie je do nowych standardow czy raczej w swojej głupocie porzuci je i uśmierci? Wolalbym to pierwsze

Technologia o której piszesz brzmi interesująco, nie moge sie doczekać nowej generacji

Może to będzie pierwsza generacja gdzie różnice w archtiekturze i mocy będa tak niewielkie że problem CW zniknie? Chciałbym w to wierzyć

Być może dlatego że ta konola (sx) nie będzie stosunkowo słaba

Z tego co powtarzają w wywiadach to celują aby konsola była cichsza lub tej samej glośności co Xbox One X. Ciekawe jaką literke dostanie wersja Lockhart. Logiczne byłoby jako następce Xboxa One S nazwać go Xbox Series S, ale skrót Xbox SS chyba słabo by sie kojarzył xd. Więc myśle że nazwią go Series D od Digital

A w dodatku nazwa konsoli kojarzy sie z sexem i brzmi lepiej niż xboner A ludzie tutaj piszą że xbox nie wyciąga lekcji z 2013

Ta premiera razem z Halo Infinite to piękny nostalgiczny ukłon w strone fanów. Szanuje Fajnym patentem jest to że będzie można preloadować gry np. z gamepassa na dysk zewnetrzny. Potem wystarczy go tylko podpiać pod sexa i od razu będzie można cieszyć się gierkami na premiere, bez czekanka i instalacji.

Jedyne pudełko na jakie czekam

No z tego co mowili to 360 oznaczać miało peleń zakres rozrywki. Poczytalem trochę w wikipedii i rzeczywiście z tego co piszą Wcześniej znałem pojęcie nieskóńczoności tylko z analizy matematycznej. Mój błąd, przepraszam

Nie będe ci tu robił wykładu z podstaw matematyki, ale jeśli przyjmiemy że pisząc o 360 chodziło ci o kąt pełny, to jest to zupełnie różne pojęcie od nieskonczoności w matematyce

Tak

A co ma wspólnego nieskończonosć i 360?

No ja przeszedlem gre i mam takie samo zdanie jak ty. Elementy fantastyczne byly tylko w glowie bohaterki. W ogóle dziwi mnie pomysł na robienie sequela bo jedybka byla piękną zamknięta opowieścią, ktora nie zostawiala imo miejsca na kontynuacje. A tu nagle trailer dwójki i takie WTF, nic nie rozumiem

Proponuje zostawić tą mentalność o przygrywaniu i wygrywaniu generacji konsol w CW. Każdy z producentów (nintendo, sony i microdoft) ma dzisiaj swój target i trochę inne cele. Rynek jest na tyle dojrzaly że konsole różnych producentow mogą koegzystować, spokojnie zarabiając pieniadze dla swoich producentów (co pokazała obecna generacja). To już nie lata 90-te, chociaz wiem ze niektorzy bardzo tego żałują

No wydaje mi sie że ma sens, widać to nawet na tym forum, gdzie kilka lat po premierze koxa i prosiaka wciaz niektorzy siedzą na starych premierowych konsolach lub w wersji slim. Nie kazdy potrzebuje bestii z 12 terafankami do odpalania gier w 8k za 3 koła. Niektórzy zadowolą się slabszą ibtańszą wersją do tv 1080p i 1440p.

Pewnie taki że nowa konsola nazywa się po prostu Xbox. A series X i inne niezapowiedziane serie to różne modele

Przeciez ten temat od pierwszej strony jest pelen krytyki, zartow i memow z wygladu konsoli. Nie przypominam sobie tez nikogo komu podobalaby się nazwa i nikomu to nie przeszkadzało. Ludzie narzekaja raczej na poziom dyskusji z ostatnich stron. Problem tkwi mysle w personalnych pojazdach, shitpostingu, offtopie i generalnie zenujacym poziomie wypowiedzi niektorych uzytkownikow

Trzeba przyznać że osobom ktorym zalezalo na zrobieniu syfu w temacie się udało, a my dalismy się sprowokowac. Zagrali na nas jak na skrzypcach

Ludzie po prostu przyzwyczaili sie już do nazwy Scarlet, tak samo jak wczesniej przyzywczaili się do Project Scorpio. Tak samo przyzwyczaja się teraz do "serii X".Mimo że brzmi ona glupio

Digital Foundry chyba jest zadowolone

Oj moderacje czekac będzie duzo roboty by tu posprzątać