ASX

@XM. jest Jedi Academy

Przypuszczam że MCC wjedzie do GamePassa wraz z wyjściem tego głośno zapowiadanego patcha który ma naprawić wreszcie grę od podstaw.

nowa zapowiedź przygodowa gra fabularna, osadzona w realiach I Wojny Światowej. Nic więcej w sumie nie wiadomo, ale chyba warto mieć grę na oku ze względu na zaangażowanie legendarnego studia Aardman no i fajnie że szykuje się kolejna gra o IWŚ

w Szkocji też góry i też się znajdzie trochę krętych dróg ale chyba trzeba po prostu cierpliwie poczekać, bo żadna z wersji nie jest wiarygodna IMO. Z drugiej strony fajnie czasami pospekulować i dobrze że tak niewiele wiemy o grze która wyjdzie za kilka miesięcy

angielskie+szkockie krajobrazy + trasy w mieście rodem z PGR'a - tak to sobie wymarzyłem

podobno nowy Horizon jednak nie u Zetty, a u Jeroma

Trochę się jaram, zarzuty na nude mnie chyba nie dotyczą, bo potrafiłem i wciąż potrafię spędzić dziesiątki godzin w stare cześci Anno gdzie nie działo się absolutnie nic, a jedynym zadaniem było dbanie o sprawną gospodarkę. tutaj ze wzgędu na setting i założenia oraz podejmowane wybory zapowiada się to o wiele lepiej

Robiliśmy ostatnio we dwójkę fort i ogólnie szło całkiem nieźle, fale leciały jedna po drugiej, już pojawił się kapitan. Gdy nagle znikąd na gotowe pojawił się 4-osobowy galeon. Już się prawie poddaliśmy i planowaliśmy różne taktyki schowania klucza, podjęliśmy nieudane próby negocjacji aby podzielić się skarbem. Ale na szczęście okazali się mało ogarnięci i źle ustawili statek więc po chwili udało nam się ich zatopić i dobić ocalałych. Potem szybkie ubicie kapitana i nerwowe przenoszenie skarbów w oczekiwaniu czy do nas nie wrócą. Już prawie kończyliśmy ładować gdy usłyszałem "KUUUURWAAAAA WRÓCILI" i uderzyli w statek. Przerwaliśmy ładowanie. Potem szybka ucieczka, podnoszenie kotwicy, odparcie abordażu i gonitwa. Ale jakoś udało nam się ich zgubić w burzy, wybraliśmy inny outpost (nie najbliższy) aby ich zmylić i sprzedaż rzeczy. Ale te pozostawione skarby w forcie nie dawały nam spokoju więc za jakieś kilkanaście minut wróciliśmy tam i wiecie co? Te dzbany nie pomyślały nawet żeby sprawdzić czy coś zostawiliśmy w forcie, tylko bezmyślnie zaczęli nas gonić, więc gdy wróciliśmy reszta skarbów jeszcze na nas czekała a tutaj zdjęcie naszego statku który sporo tego dnia przeszedł:

tak było za miesiąc Microsoft wyłączy serwery i zamknie Rare

a czemu mieliby nie grać?

z newsa wynika że miesiąc otwarcia był lepszy nie tylko od Kinect Sports, ale również od Banjo Kazooie, Banjo Tooie czy Conkera i to wszystko pomimo GamePassa gdzie grę można ograć za 29zł. Jakby nie patrzeć duży sukces, a znając specyfikę GaaS to może być tylko początek

czyli oficjalnie: Rare wróciło do życia i gra okazała się ich największym sukcesem, budując w ciągu pierwszego miesiąca dużą bazę graczy ale to niewiele znaczy bo sami mówili że "premiera to tylko początek" więc czekamy na pierwszy update i rozwój

jak mawia klasyk: 5:2 to bardzo niebezpieczny wynik w kontekście rewanżu

szkoda tylko tej Romy, bo to dobre chłopaki są. Wolałbym jednak żeby taki wpyerdol dostawał jakiś hegemon w stylu Barcelony, Bayernu lub Realu

jak to leciało? futbolowy heavy metal?

Microsoft jeszcze nie zapowiedział FH4 ale tajemnicą poliszynela jest że gierka wyjdzie jesienią tego roku Co do Banjo to temat definitywnie uciął Gregg Mayles z Rare, ojciec Banjo, który powiedział że żadne Banjo nie powstaje. A jestem pewny że jeżeli Microsoft robiłby następną część, to ten facet raczej by o tym wiedział. w Perfect Dark w tym roku też nie wierze. Gdyby gierka miała wyjść w 2018 mielibyśmy już jakieś przecieki nt. studia, budżetu, gatunku (co też nie jest oczywiste) a nic nie wiemy

IMO nie ma szans na Banjo a "unannounced titles coming in 2018" to Horizon 4 + jakaś budżetowa gierka AA

myślę że to się trochę kłóci z cytatem: wypuszczenie konsoli rok po konkurencji jeszcze bardziej zwiększyłoby tę stratę.

a byłbym zapomniał, oczywiście pewniakiem na konferencji będzie Super Duper Minecraft

Pograłem trochę w Conkera i to wciąż świetna gra. Bawią odniesienia do oryginału (grałem tylko w wersje na N64), cieszy zdecydowanie bardziej responsywne sterowanie. Wkurzają mnie proporcje ekranu 4:3 i agresywne winietowanie (głupia moda tamtych czasów)

[*]