ASX

Liczę po cichu że ta gierka Rare na Switcha to port Sea of Thieves. Ile bym dał za takich przenośnych Piratów, wydaje mi się idealna pod Nintendo problem tylko z komunikacja głosową..

Microsoft niby już opracował technologie która zminimalizuje lagi i pozwoli grać komfortowo nawet poza domem. Z tego co ludzie mieli okazje testować pisza, że odpalając grę w "chmurze" część danych(tesktury itd.) ściąga sie na urządzenie lokalne, dzięki czemu część danych jest liczona lokalnie a reszta w chmurze. Nie jest to nowy pomysł, podobne rozwiązania na papierze istnieją od wielu lat, na papierze brzmi to prosto i logicznie. Ciekawe jak bedzie w praktyce?

Czytałeś o patencie MS? On chyba działa z tego co ludzie mieli okazje testować

Gonienie Sony nie ma tu nic do rzeczy. Nadchodzi rewolucja, Nintendo jeśli chcę ją przetrwać potrzebuje platformy streamingowej, więc partnertstwo z Microsoftem wydaję sie świetnym wyborem. Dla graczy niewiele się zmieni będą mogli dalej produkować konsole, wypuszczać swoje exy na swój sprzęt, ale do tego dojdzie dostępny xcloud i gamepass. Dla Microsoftu to bardzo dobry ruch, bo Gigant z Redmond szykuje się do wojny o klienta z nowymi znacznie potężniejszymi graczami jak Google, Apple czy Amazon. A zdobycie bardzo dużej bazy użytkowników Switcha byłby dla nich świetnym początkiem. A na końcu zyskujemy my jako gracze

No to raczej oczywiste. Switch jest za słaby żeby odtwarzać natywnie gry z Xboxa One czy przyszłej Anakondy

Ta plotka o xcloudzie i Gamepass jest jak najbardziej realna. Ori w wersji na switcha też całkiem prawdopodbny. O Scaleboundzie raczej zapomnijmy. Microsoft musi przygotowywać się do wejścia Google i Amazona na rynek konsol bo jeśli chce tę walkę wygrać musi być dostępny, podobnie jak konkurencja, na jak największej liczbie urządzeń. Jeśli serio Spencer i Reggie przyklepali współprace to jest to genialny ruch dla każdej z platform, a przede wszystkim za(pipi)ista opcja dla graczy

Ja pyerdole ale głupi clickbait, wyłapał bana za przenoszenie przedmiotów miedzy swoimi kontami, co bethesda uznała za niedozwolony exploit. A ludzie to łykają

odnośnie Scalebounda, niejaki Liam Robertson człowiek podobno związany w jakiś sposób z Platinum, który był jednym z pierwszych ludzi którzy raportowali o skasowaniu gry, odniósł się do ostatnich plotek: czyli w sumie bez żadnej niespodzianki.

nie wiem, musisz zapytać się moderacji

już zamknął dostał dzisiaj bana za prowokacje Będzie miał kilka dni żeby trochę ochłonąć

Powtórzę się, ale SoT, zminimalizowany hud hudu, żadnych markerów czy gamizmow. Wszystko to w otwartym świecie o nieograniczonej swobodzie i w dodatku grze multiplayer. A mimo to działa to tak prosto, naturalnie i immersyjnie (widzisz chmurę burzową, to oznacza sztorm, statek został trafiony, to pojawia się dziura przez którą będzie wlewać się woda itd.) Świetny game design.Gra ma swoje wady ale tego odmówić jej nie można

Z wielkiej chmury mały deszcz

Zapowiada się na kolejną "niedokończoną" grę z typowymi chorobami wieku dziecięcego. Teraz trzeba liczyć że Bioware weźmie przykład z Rare, nie schowa głowy w piasek,wystarczająco szybko oraz dobrze rozbuduje ten "fundament" i jakoś wyprowadzi gierkę na prostą. Eh co za czasów dożyliśmy... Wiadomo jak częste mają być aktualizacje i czy będą darmowe?

Możecie te posty przenieść do tematu wiatraków i wpuszczania oraz wypuszczania powietrze? Kolos mógłby mieć tam moda

online był od początku

https://www.artstation.com/artwork/Dxd4ao niesamowite co potrafią zrobić czasami fani gry. Koleś ma chyba zwycięstwo w comiesięcznym konkursie na najlepszy fanart z SoT w kieszeni.

Nie wiem czy na forum ktoś kupił, nie śledzę tematu Zakupy Growe i nie sprawdzam co kto kupuje Ale wiesz poprzednim tytułom Microsoftu nie przeszkodziło to, że były rozdawane za półdarmo bo Forza Horizon 4, State of Decay 2 czy Sea of Thieves sprzedały się co najmniej dobrze. Ale to nie ma większego znaczenia, bo Microsoft od dłuższego czasu musiał zdawać sobie sprawę, że nie ma szans na dobrą sprzedaż i że gra zwróci koszty produkcji. Co widać po znikomym zainteresowaniu w sieci w porównaniu do poprzednich gier. Ot MS wypuścił Crackdowna ze względów wizerunkowych, żeby nie kasować kolejnej gierki mimo piekła jakie przeszła i traktuje ją jako uzupełnienie i dodatek do biblioteki GamePassa i w tej roli chyba się sprawdza.

a gdzie się niby afiszują? Przecież Hendix wyżej wyjaśnił że to zamknięta impreza dla partnerów biznesowych

Typowy Frostbite w grze z otwartym świecie. Ciekawe czy kiedykolwiek EA przestanie forsować ten silnik we wszystkich swoich grach?

W Wielkiej Brytanii w weekend otwarcia sprzedało się 4000 pudełek... https://www.gamesindustry.biz/articles/2019-02-17-uk-charts-far-cry-new-dawn-is-no-1-but-metro-exodus-is-the-real-winner

nigdy tak nie miałem

Singiel tak naprawdę był robiony na ostatnią chwilę. Przez długi czas gra miała mieć tylko multiplayer, ale w pewnym momencie produkcji postanowili że robią też singla i zakontraktowali Sumo Digital do tego. Z multiplayerem też nie było za ciekawie, bo podobno resetowali go od podstaw na rok przed premierą i całe te szumnie zapowiadane zniszczenia w chmurze są mocno rozczarowujące. Generalnie ta gra i to jakie piekło przeszło w czasie produkcji, dobrze pokazuje nieumiejętność w zarządzaniu i jakich błędów nie popełniać na przyszłość.

QWczoraj przeszedłem. Spodziewałem sie crapa, a ku zaskoczeniu dostalem solidnego średniaka. Gdybym miał podsumować grę wjednym zdaniem to powiedziałbym, że to taki lepiej zrobiony Crackdown 1. Gra jest króciótka po około 10h miałem zrobione niemal wszystko oprócz beznadziejnych wyścigów samochodowych.

Disney, więc możesz zapomnieć poza tym ponosi cię nostalgia, gra wcale nie była jakaś wyjątkowa i wątpię by rynki giełdowe odnotowały premierę ewentualnego rimejku

coś ci się pomyliło, w jedynce nie było posterunków