Treść opublikowana przez SlimShady
-
Kontrowersyjny temat o grach wideo
Dopóki jest betonowe 30, to nie ma problemu(choć w pewnych gatunkach robi różnice jak choćby w soulsach, gdzie jest dużo łatwiej) dopiero poniżej rwie i klatkuje, ale z reguły gram w jeden tytuł, w jednym czasie, więc nie robię sobie nagłych przeskoków, a jak się zdarzy wrzucić coś szybszego, to też nie ma tragedii.
-
PSX Extreme 300
W tym czasie już przeszedłem, a teraz zaczynam drugie przejście z innymi wyborami stron.
-
PSX Extreme 300
Pół miasta zrobione w ukropie, małe sklepy, duże sklepy, stacje benzynowe i chuj bombki strzelił. Było wszystko oprócz tego konkretnego i RE. Przy okazji dowiedziałem się jak wygląda temat z nakładem w takich miejscach. Jeśli główny strumień leci z oficjalnego sklepu i neta, to nie ma problemu, jeżeli nie, to sytuacja jest przejebana. No, a jak to wyglądało? Zeld? No pewnie, niezbyt dużo, ale jest. Sonic? Drugie miejsce od końca. Zgadnijcie kto wygrał i zalegał jak jego bratnia konsola w sklepach, i jebanego bali się dotykać jakby był trędowaty. Podpowiem, że to nie jest ikona PSX-a, lat 90, oraz sporo brakuje mu do ćwierćwiecza. Zwycięzcy otrzymają listę ciosów do Tekkena. Tak, czy siak, poddałem się i zadowolę się Jinem, może to nie jest GOAT, może nie lubię go bardziej, ale z tamtego okresu mimo wszystko mam z nim dużo więcej wspólnego(T2/T3) niż z MGS-em.
-
God of War: Ragnarok
Rewolucja dla całej serii już bardziej, ale reboot(restart), już nie bardzo, bo tam nic nie jest wymazywane, to jest bezpośrednia kontynuacja trójki(a co za tym idzie konieczność przed ragnarokiem), ale teraz jak uściśliłeś, to wiadomo, że chodziło ci o ten sam styl rozgrywki, co w każdym innym poprzedniku, a to nie wróci, chyba, że w postaci jakiegoś rimejka.
-
God of War: Ragnarok
Wygląda na to, że grałeś w God of War 4 i nawet o tym nie wiedziałeś.
-
It Takes Two
Jaki niby plot twist? Tam nic się nie dzieje pod tym względem. Tak jak pomysłami można by było obdarować kilka, jak nie kilkanaście innych gier, tak samo zakończenie jest bez pierdolnięcia względem całej gry i w zasadzie bez większej konkluzji.
-
Temat ogólny.
No to może najlepszy port/remaster RE4.
-
Temat ogólny.
Wystarczy odrobina dedukcji. Kideo jako najznamienitszy umysł magicznego świata gier wygrał w cuglach dwie najlepsze generacje w historii, a na potwierdzenie dorzucił niekwestionowanego GOAT-a bez podziału na kategorię wagowe.
-
PSX Extreme 300
Jak to mówi Jurek, znany handlarz uranem - do końca świata i jeden dzień dłużej.
-
PSX Extreme 300
Jak trafie na zielonego cyklistę, to dzwonię do kancelarii prawnej i szykujcie się na pozew sądowy.
-
GTA VI
Pierwsze GTA na poważnie może im wyjść na dobre. Ten pastisz już wypadałoby zostawić i pójść drogą MP3/RDR2.
-
The Last of Us Part I
Z tego, co zrozumiałem, to był żart, a tutaj jakieś poważne rozkminki na temat REBUILD type game. Crash Trilogy to też rimejki, nic się tam nie zmieniło oprócz dodanych dwóch bonusowych poziomów, jednego wyciętego z oryginału(bo zbyt trudnego) i jednego całkowicie nowego. To nie jest problem, że remake ma taką samą mechanikę jeżeli ta z oryginału nadal trzyma się wystarczająco dobrze(a tak jest z TLoU, czy Crashami). Problem jest w tym, że w celu reklamy i nakręcenie hajpu mamili ludzi, że wszystko czego nauczyli się w ostatnich tytułach zostanie odbite w tym rimejku, a tak raczej nie będzie. Rzeczy, które wyglądają na sporo słabsze niż z dwójki: -gunplay i gore(chociaż źle też na pewno nie będzie) -ruchy choć Joel chyba tego nie miał w poprzedniku, ale argument z popsuciem gry brzmi wiarygodnie, jeżeli lokacje, A.I nie jest pod to skrojone, to popsujesz balans. A.I. niby się chwalili, ale lokacji nie ruszyli, czyli zrobili to tak na pół gwizdka. Co widać na pierwszy rzut oka: -stolik gunporn, fajna rzecz, ale najmniej istotna z tego wszystkiego -modele postaci do już gotowego mocapa, gdzie też parę rzeczy można było nagrać od nowa, ale znów, pewnie kwestie cięcia kosztów, lub czasu i jest, co jest. Podsumowując: -The Last of Us nie potrzebował rimejku, bo technicznie, graficznie i mechanicznie nadal się broni(tak jak Dead Space), a więc nie ma szans zniszczyć jak rimejki - nawet 1:1 - gier z PS1, czy PS2, ale jeżeli dostałby wszystkie dobrodziejstwa gameplayowe dwójki, to byłby w jakimś sensie usprawiedliwiony, bo to naprawdę zrobiłoby istotną różnicę. -Fałszywy marketing, celowy, lub nie, myślę, że to drugie, też im zaszkodzi, tzn. nie zaszkodzi im w rzeczywistości, ale wystarczyło powiedzieć krótko "to będzie wierny rimejk w nowej oprawie, z ficzerami unikatowymi dla PS5, cena też fajniutka, bo po staremu, czyli 250 zika, polecamy się na przyszłość". Odbiór były zupełnie inny, ale dla mnie, osobiście, byłoby to za mało. Niezależnie, co by powiedzieli chciałbym, żeby te gry były gameplayowo zrównane, w końcu te jebane PART 1 i PART 2 powinno coś znaczyć, a dojdzie do tego, że będziesz grał w jedynkę, przejdziesz na STARSZĄ dwójkę, i poczujesz, że coś tu nie gra, a tak nie powinno być.
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
Remake Vigilante 8 Arcade mogliby wypuścić poza 360.
-
PSX Extreme 299
Jakieś największe tytuły, które nie mają widoku na wyjście na konsoli jak Alyx(chociaż na VR 2 może będzie), czy Company of Heroes 3, to tak, ale trzeba ostrożnie działać, bo przebieranie w tym wysypisku ze steama, gdzie nie ma żadnej kontroli jakości - może narobić jak Sapkowskiemu Wiedźmin 3 - mnóstwo smrodu i gówna.
-
PSX Extreme 299
Jest Pixel, jakoś dacie sobie radę.
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
Wyobraźcie sobie, że jest ktoś aspirujący na wielkiego fana SH i SotN - powiedzmy, że to mieszkaniec wschodnich terenów - gra w MGS-a, a Oreo przy pomocy Psycho Mantisa wróżyłby mu z ręki. "Oho, widzę, że lubisz wompierze i backtracking, a wiesz, że Dracula od tyłu to Alucard? hahaha, a co my tutaj mamy, chyba nie rozwiązałeś ani jednej zagadki w zamglonym miasteczku, może spróbuj solucji". Gdyby tej zupełnie zmyślonej osobie było dane poczuć takie czary, to może nie błąkałby się po nocach szukając sensu życia. Los tak chciał, że pewnego razu, zmęczony długą tułaczką, przez przypadek trafił do kafejki internetowej. Usiadł przy pierwszej lepszej jednostce centralnej - nie do końca wiadomo, czy z ciekowości, czy bezwiednie, ale kliknął ikonkę z literą W, a następnie...nie, święty Marcinie, to jest zbyt straszne, nikt nie zasługuje na taki los, nawet ktoś, kto nie istnieje.
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
Pamiętam jak był płacz, że pieski trzeba zabijać, otóż nie trzeba, no może jednego gdzieś tam w QTE. Tęczy jest pełno w znajdźkach, na pasach, na wiszących szmatach flagach. Bądź czujny, nie daj sobie wmówić, że to nic takiego. No i będzie coś absolutnie strasznego i niesmacznego, czyli dwie główne postaci żeńskie będą sobie nawzajem myć cipki pod prysznicem. To nie jest spoiler jakby co, bo po pierwsze gra ma 2 lata, a po drugie było o tym w każdej recenzji, możliwe, że nawet na odwrocie pudełka.
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
Co się martwisz, co się smucisz, ze wsi jesteś, na wieś wrócisz. W 9 generacji spróbujesz jeszcze raz, ale i tak nie będzie łatwo, bo już dzisiaj nominuje remake The Last of Us Part I.
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
Gdyby wyszedł na coś innego jak np. komputry, to nie doszłoby do takiej sytuacji...a nie, czekaj. Oj ciężko macie, forum plejsztejszyn nie działa(albo działa wtedy kiedy pasuje), eksy nie działają, co tutaj zrobić teraz, jakie asy z rękawa wyciągnąć?
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
A to nie jest latynos?
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
A prolog jak wytłumaczysz?
-
The Best of Wszystkie Czasy, półfinały.
W krainie ludzi pszczół, wampirów, telepatów i innych odmieńców, to naprawdę nie był taki problem. Grałem raz i dla mnie to jest 8/10. Może braki w muzyce/voice actingu mogą boleć, ale całościowo za gówno, czy nawet średniaka bym tego nie uznał. Dobra robota od twórców najlepszego łamacza czwartej ściany, czyli Eternal Darkness.
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
No powinna być trójka, ale geraltowcy jeszcze wtedy nie wyjechali pksem do Dźwirzyna na dwutygodniowy obóz reedukacyjny, więc wyszło jak wyszło.
-
The Best of Wszystkie Czasy, Grande Finale!
Przecież wszyscy z półfinału, to zwycięzcy swoich generacji, oprócz RDR 2, który nawet nie był w finale w ósmej.
-
The Last of Us Part I
A kto z nich wyłapał, lub wyłapie w ryj? Redzi pod pewnym względem, giełda i utracone zaufanie na zawsze/do czasu premiery Wiecha 4, no i może Bioware, ale oni nie zrobili dobrej gry od ponad dekady, więc to żaden szok. Cała reszta ma się dobrze i jest nie do ruszenia, co by się nie działo.