Treść opublikowana przez SlimShady
-
Grand Theft Auto: The Trilogy
Ruda, jeśli to czytasz, spierdalaj póki możesz. Z tego trutnia, i tak nic nie będzie.
-
Sporty walki
Właśnie tak wyobrażałem sobie walczących graczy.
-
Właśnie zacząłem...
Avengersi są bardzo podobne do nowych Tombów, ale w ten najgorszy sposób. Widać na każdych kroku, że są tam odrzuty z tych gier, czy w biednych lokacjach(coś jak Syria, coś jak Syberia), czy w recyklingowanych umiejętnościach. Ogólnie jest tak, że bardzo starają się udawać tzw. "normalną grę" AAA, co jest maskowane początkiem i końcówką, ale cała reszta już śmierdzi na kilometr F2P i najgorszym GaaS-em. Generyczne zadania, lokacje i przeciwnicy. Nie znam się na komiksach, ale domyślam się, że mają dostęp do ogromnej ilości bossów, a mimo to każą ci walczyć głównie z robocikami jak w jakichś Gearsach. Do tego strona techniczna śmierdzi chujem, a te dodatkowe scenariusze( niby darmowe DLC) są nieporównywalnie gorsze niż w miarę znośna główna kampania. Jak zobaczycie "zagadki" po presją czasu, czy walkę z kolejnym Hulkiem, to będziecie wiedzieć o co chodzi.
- Diuna (2021)
-
The Best of Trzecia Generacja, ćwierćfinały.
Osoba nintendo i brakujące trybiki w głowie? Cóż za zaskoczenie.
-
PSX Extreme 291
Jaka jest różnica między tymi środkowymi okładkami?
-
Temat ogólny.
Przy powtarzaniu tytułów w głosowaniu o GOTY może dojść do sytuacji, że GTA 3 z PC, będzie rywalizowała z GTA 3 z konsol. Jeśli chodzi o PC powinny wchodzić tylko same exy mimo świadomości, że większość tych tytułów była dużo lepsza od konsolowych portów. Soldier of Fortune, Max Payne, Mafia itd. Remastery(nie mylić z rimejkami) wyjebać do pieca, a z crossgenami nie wiem(na pewno zaliczyłbym tylko równoczesne premiery na obu generacjach, więc takie GTA V, to już liczymy, tylko jako siódmą). Z tym że może dojść do sytuacji, że The Evil Within z siódmej generacji zmierzy się z The Evil Within z ósmej, ale może losowanie nie będzie aż tak złośliwe, bo te gry musiałyby też wygrać całe głosowanie w poszczególnych kategoriach.
-
Kącik bokserski
Ostatnio waga ciężka dostarcza, i to bardzo.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Tak było do premiery MGSV(a w zasadzie Ground Zeroes), tylko, że Splintery nigdy nie oferowały nic innego poza skradaniem. MGS-y są jednak dużo bardziej przekrojowe. Sama ilość gadżetów, broni, pomagierów, możliwości w terenie, kontrola postaci, to jest niebo, a ziemia między tymi grami. No tak się składa, że grałem praktycznie we wszystkie części obu serii, i Blacklist(tak bardzo jak go lubię, bo też jest spoko) został w główne mierze akcyjniakiem, tak samo jak Hitman Absolution. Za co obu częściom oberwało się od największych fanów, ale nie jestem aż tak twardogłowy, więc dla mnie nawet Conviction, to nie jest jakiś wielki gwałt na serii.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nie sądzę, żeby Blacklist był tak responsywny, dynamiczny i dawał niemal nieograniczone możliwości pod względem skradania. Inna kwestia, że można z tego w ogóle nie skorzystać, przez brak kreatywności, czy umiejętności. Podobna sytuacja z TLoU2, można narzekać, że chodzisz w kuckach i grzebiesz w szufladach, ale jak się potrafi, to można robić cuda.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
-Praktycznie wymyślił gatunek skradanek 2d i udanie przeniósł do trójwymiaru, ale chuj - przereklamowany. Mógł zrobić więcej. -Ma co najmniej dwa tytuły na koncie, które na zawsze będą kultowe(MGS1 i MGS3), a oryginalnymi patentami zawstydzają większość dzisiejszych gier. -Taki MGS5 do dzisiaj ma najlepszą mechanikę skradania, którą sobie pożyczyła pewna sławna gra roku z 2020. -DS, to tytuł mocno specyficzny, ale nie można mu odmówić, że udało mu się zrobić coś innego. -Nawet na wpół visual novele/point&clicki(Snatcher, Policenauts) wprowadził na wyższy level i były niespodziewane dynamiczne i filmowe jak na ten gatunek. -P.T. - wystarczył krótki, grywalny teaser, żeby zainspirować całą rzeszę twórców, a przypominam, gość nigdy nie robił horrorów. Fani SH do dzisiaj mają fantomowy ból i właśnie z tym się wiąże te całe szukanie powrotu do tematu. -Do tego można dodać nietuzinkowe pomysły na promocję swoich gier. Chyba nikt tak nie potrafi bawić się z graczami. Czy można nie lubić jego gier? No można, ale nigdy, nawet w swoich najgorszych tytułach nie spadł poniżej określonego, wysokiego poziomu. Czy jest niespełnionym reżyserem filmowym, który w gierkach znalazł swoją niszę? No pewnie, że jest, jak każdy w tej branży na czele z Davidem Cage'em. Czy ma wybujałe ego? No ma, ale jak ktoś ma pojęcie, to wie, że znikąd się to nie wzięło, bo zwyczajnie zapracował sobie na taki status jaki ma. Jest twórcą gatunków i jednej z największych serii gier. Każdy normalny ma świadomość, że to nie on w pojedynkę siedzi na 200 komputerkach i klika w klawiaturkę, ale jak każdy reżyser odpowiada swoją głową za te projekty. Tutaj nie ma czego tłumaczyć.
- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Przecież Bend od zawsze robiło swoje rzeczy, jak potężny Bubsy 3d, później latami przy swoim Syphon Filter, cudze IP na kieszonsolkach, a teraz DG i kolejne nowe IP w drodze. Jeśli chodzi o BP, to dla mnie to brzmi jak stare Metal Geary z MSX-a, bo rimejkowanie takiego starocia, to jak robienie zupełnie nowej gry.
-
PSX Extreme 289
Wszystko jest git, oby jak najmniej obrazków, które można sobie samemu znaleźć w sekundę, a jak najwięcej wartościowej treści.
-
Konsolowa Tęcza
Pamiętam jak byłem zachłyśnięty nią na premierę i tym jak działała i wyglądała przy takiej skali na sprzęcie, który miał 512 RAM(technologiczna czarna magia), więc ten wynik mnie nie dziwi. Wiadomo, że ślemy na nich chuje, ale tutaj chodzi o ogólne rozgoryczenie po ogromnym sukcesie piątki niż właściwą jakość tej gry.
-
własnie ukonczyłem...
Tutaj miałeś o tyle dobrze, że silenty, to oddzielne części poza trylogią SHO-SH-SH3, ale zgaduje, że przed trójką grałeś w jedynkę. Z tym, że nawet jeśli nie, tutaj jest to do wytłumaczenia, bo gra
-
własnie ukonczyłem...
- The Best of Trzecia Generacja.
Wiesz co? Chyba pojebałem temat, i tak naprawdę chodziło oto, a może o jedno i drugie. Na pewno bardziej kojarzę Chase HQ. Ten sygnał koguta mi przypomniał, no i Einstein w intrze.- własnie ukonczyłem...
Tutaj można tylko zapłakać, nic więcej. Mam nadzieję, że nie zapomniałeś przenieść wstecznie sejwów z wyborami z trójki do jedynki.- Temat ogólny.
Jak tak dalej pójdzie, to zamiast walki SNES-a z Genesisem Amiga będzie walczyła sama ze sobą.- Young Leosia - sprawa jest poważna
Tym, że jak będziesz jadł ludzi, to z czasem może dojść do nieodwracalnej degeneracji mózgu i ostatecznie będziesz srał pod siebie. Papua-Nowa Gwinea miała z tym problem, bo żarli siebie nawzajem. Rozwijać się może nawet po 40 latach także nie polecam, no chyba, że się rozbijesz samolotem w górach i nie będzie innego wyjścia.- The Best of Trzecia Generacja.
Zapomniałem o tym, ale mówi się trudno. Nie wiem jak oni oddali tak dobrze poczucie prędkości.- własnie ukonczyłem...
Tego nie wiem, bo jeszcze nie grałem w GR, tylko ogólnie mówię, że co innego gatunki, które są oparte tylko na gameplayu, i nic nie stracisz jak zaczniesz grać w lepszego Colina 2, Tekkena 3, a co innego, gdy są pewne fabularne powiązania. Każda Yakuza teoretycznie jest samodzielną odsłoną, ale jednak gdzieś tam pewne rzeczy wychodzą po drodze. Nawet samo przywiązanie na przestrzeni serii do postaci, lub nie ma, ma tutaj znaczenie. Tak samo nie wyobrażam sobie zacząć MGS-a od czwórki, bo zwyczajnie zrobisz sobie krzywdę. Zagrać można, wszystko można, ale czy jest to optymalne rozwiązanie? Nie sądzę.- Temat ogólny.
International Karate: Muza jednak była lepsza na C64(mógłbym słuchać bez przerwy), ale nie wiem z czego to wynikało:- własnie ukonczyłem...
Idąc tym tokiem rozumowania, to można nawet Mass Effecta zacząć od dwójki, a wiem, że były takie ananaski. Jeszcze pewne gatunki jak bijatyki, wyścigi, mogę zrozumieć, ale gry ściśle ze sobą powiązane? No tak średnio bym powiedział. - The Best of Trzecia Generacja.