Skocz do zawartości

Okie from Muskogee

Senior Member
  • Postów

    5 645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Okie from Muskogee

  1. A moim skromnym zdaniem akurat Butcher nadaje się do tej roli. Zamiast niego widziałbym może jeszcze SoQ'a albo Urala. Oczywiście nic nie ujmując reszcie ekipy; chodzi tu raczej o moje osobiste "dziennikarsko-organizacyjne upodobaniania" względem pisma. Nie do końca rozumiem niechęci czy odrzucenia, jakie wywołuje odejście kogoś z redakcji. Jasne, mi też żal wielu rzeczy. Niektóre odeszły na zawsze, inne być może wrócą w nieco zmienionej formie. Świat już jest tak skonstruowany, że wszystkie twory i idee podlegają w miarę upływu czasu jakiejś formie rozwoju. "Jak się stoi w miejscu, to się cofie" - chciałoby się rzec. I rozumiem to. Czas pokaże czy zachodzące zmiany poniosą za sobą coś dobrego, czy w ogóle interesującego. Wracając jeszcze na moment do kwesti personaliów - nie wiem czym to do końca jest, ale porzucanie ulubionego pisma ze względu na odejście któregoś z jego redaktorów pachnie czymś dziwnym. Ja kupuję magazyn ze względu na jego ogólny styl i jakiś tam przyzwoity poziom. i myślę, że w przypadku PE jeszcze długo się to nei zmieni. A jeśli ktoś kupował to pismo ze względu na obecność w nim jakiegoś ludka, no to sorry... trzeba było się z nim umówić kiedy jeszcze była okazja.
  2. Alan Wake? Dla mnie bardzo dobrą, ale znajdą się pewnie malkontenci, dla których to płytka historyjka, nie pozbawiona dziur. Moim zdaniem ma świetny, serialowy klimacik, zawiera dużo fajnych "przemyśleń" Wake'a w postaci znajdowanych stron maszynopisu, kilka retrospekcji, przyspieszeń oraz zwolnień akcji. Dolej do tego klimaty z, na przykład, Twin Peaks i wyjdzie ci ciekawa historia gościa nie do końca jakby panującego nad swoimi zmysłami. Ja tam polecam
  3. Ja też chcę recenzję Piratów. Tup! ;] Nie wierzę, że gra jest słabsza niż parę gniotów opisanych w nowym numerze.
  4. Coś tu zdechło, więc: http://www.youtube.com/watch?v=0CoiKZW7RBs&feature=player_profilepage http://www.youtube.com/watch?v=TQbH_FOQR1o&feature=player_profilepage
  5. Część jest tu, ale póki co bez nowszych rzeczy. Jak będę miał chwilę to podrzucę tu resztę. No dobra, macie Clouda. Tu jest to, czego nie upchałem na jamendo.
  6. Wiem, majspejs od długiego czasu ssie. Generalnie muzę wrzucam na jamendo, ale pojedyncze kawałki póki co lądują wciąż na MS. Trochę to może z lenistwa, trochę z nie wiem czego. Pomyślę. Poza tym wciąż nie mam pewności czy komukolwiek się coś z tego podoba
  7. Kolejny pomysł skończony, więc pozwolę sobie na mały up. Najnowsze to (od najstarszego) It Is Full Of Hope, Old Oak i At The Gates (skończony przed chwilą . acidizer
  8. Ja również. Gdy klikam na ankietę, to przenosi mnie do góry strony i ... tyle
  9. No tak ... Jeśli całkiem nie działa, również po dogłębnym czyszczeniu, to wystarczy posmarować wiatrak oliwą. Przednia myśl techniczna.
  10. O. A mi się dla odmiany udało dzisiaj zalogować na stronie głównej. Z Opery
  11. A ja tam już mniej więcej 40ą godzinę męczę KOTOR'a 2. Mistrzostwo świata, stwierdzam to po raz kolejny.
  12. To i ja dorzucę coś od siebie, bo uważam z pełną odpowiedzialnością, że kilka momentów z tego co powoli dłubie spokojnie nadawałoby się do szeroko rozumianej giercowatości. Macie i sami oceńcie: http://www.myspace.com/acidizerium/music
  13. Pozwolę sobie zrobić mały up ze względu na skończenie kilku pomysłów : http://www.myspace.com/acidizerium/music
  14. Heh, skończyłem tą grę w tym samym momencie
  15. Mówicie tak jakby w Polsce nie było takich śrubokrętów/końcówek do wkrętarki ... Wcale nie trzeba cholera wie gdzie szukać. Szanujące się sklepy tematyczne, Allegro itp. oferują taki sprzęt, o ile sprawa rozbija się o torxy bez otworów, a przyznam szczerze, że nie wiem jakie są w x'ie, bo nigdy swojego nie rozbierałem
  16. Doświadczenie w czym, przepraszam? W graniu na instrumentach bez instrumentów? Doświadczenia nie zdobywa się w ten sposób.
  17. Owszem, tylko że ludzie, którzy robią "kawałki dance z najwyższej półki (to kawałki zaawansowane sprzętowo i zrobione nie na byle laptopie...)", nie są laikami muzycznymi, tylko ludźmi, którzy mają za sobą bardzo dobry, solidny warsztat muzyczny i posiadają umiejętność grania na niejednym instrumencie.
  18. Właśnie... Zależy co się uważa za muzykę wyrywającą z butów. Czy raczej w ogóle za muzykę. Jeśli mówisz o "utworze" techno, czy też dance... to zgadzam się, aby zrobić taki utwór nie trzeba się znać na muzyce, ani tym bardziej na narzędziach, które służą do jej wytwarzania. Żeby nie było - to są właściwie Twoje słowa.
  19. Wybacz, ale pozwolę sobie na truizm - jeśli nie potrafisz "grać na flecie", to Twoje wypociny, na komputerowym odpowiedniku, będą przypominały raczej tęsknotę Włóczykija za odległym domem. Sam sobie odpowiedziałeś i owszem, jesteś w błędzie. Bo gdybyś powiedział, że brak umiejętności grania na danym instrumencie nie wyklucza wykorzystanie go w programie (bo to oczywiście proste), to ok - zgodzilibyśmy się. Ale mówisz "czy umiejętność grania na flecie czy innym instrumencie automatycznie przekłada się na jakość tego co zrobimy to wątpię.. ", a niestety prawda jest taka, że umiejętność ta akurat przekłada się na JAKOŚĆ, czy Ci się to podoba czy nie. Myślę, że to dość zrozumiałe, iż klawiszowiec z 15letnim stażem jest w stanie zrobić bogatszy i ciekawszy kawałek (choć nie musi), niż człowiek, który pianino widział tylko w telewizji. I dotyczy to wbrew pozorom każdego instrumentu, choć myślę, że drumlę czy trójkąt możemy sobie darować w tej dyskusji.
  20. Cóż, o ile niegranie na jakimkolwiek instrumencie TEORETYCZNIE nie jest niezbędne, tak znajomość niezliczonych praw rządzących robieniem muzy jest już raczej nie do przeskoczenia. Oczywiście wszystko zależy wyłącznie od tego ile sami od siebie oczekujemy. Ja na przykład nie do końca rozumiem jak można się brać za muzykę nie znając chociaż podstaw działania kilku rzeczowych instrumentów, a co za tym idzie również nie posiadając umiejętność gry na nich. No, ale każdy sobie...
  21. FL nie jest zły, ale osobiście mam z nim zerową styczność, więc nie mogę odpowiedzieć do końca na Twoje pytanie. A co do tworzenia muzyki, to wybacz, ale nie do końca rozumiem o co Ci chodzi.
  22. A dla mnie solidne osiem. Bez fajerwerków, przejrzyście, sterylnie i konkretnie.
  23. Właśnie skończyłem siedzieć nad najnowszym potworkiem. Zapraszam - Autumn Heartbeat
  24. Ja jakoś nie mam problemu z oryginalnymi grami. Zwyczajnie wychodzę z założenia, że nie jest moim obowiązkiem grać w każdy wypasiony tytuł świeżo po premierze (choć nie wiem czy premier sam gra Pojawił się teraz Fallout - sprawdzę za pół roku, chociaż jestem fanem serii. Za ten czas kupię go za średnio 80-100 zeta. A przez ten czas będę grał we wszystki inne tytuły, któe czekały w kolejce. Nie mam więc żadnego problemu. Zwłaszcza, że absolutnie nie rozumiem ludzi, którzy ogrywają więcej niż 5 tytułów naraz (wtedy nie dziwie się, że ktoś jęczy, iż nie stać go na gry)...
  25. Grunge jest klawy i Deviant. Reszta mi zupełnie nie podchodzi. Tylko nie wiem czemu KAŻDY wyraz podkreśla mi na czerwono...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...