Masamune

Szok, napędów więcej sprzedali niż konsol Teraz wyjdzie, że ta cyfra to jednak nie jest taki sztos, bo rynek desperacko potrzebuje napędu na gry w wersji płytowej

Wizja Cernego - nie będziecie musieli wybierać między płynnością a jakością grafiki jest nierealna. To twórcy musieliby jasno określić, jak ma wyglądać i działać ich gra.

Cudnie, jeśli faktycznie PSSR zrobi różnicę i zlikwiduje ziarno z FSR (polecam odwiedzić bar w hotelu na początku gry - okropieństwo), to w połączeniu z RT będzie to jedna z najładniejszych gier dostępnych na konsolach.

Tak po konsolowemu, żebyś wiedział. Przypomnij sobie czasy Cell'a, SPE, MLAA... ...chociaż faktycznie, pierdolenie o słabości procesorów ZEN2 to akurat kolejny przykład wtrącania się blacharzy do konsolowych spraw, gdzie Alex Battaglia z DF wyskoczył z tą teorią podczas analizy DD2. Miasto wygląda przeciętnie, a NPC pojawiają się przed nosem jak w grze z 1999 ? Oj, to wina słabego procesora , bo jego boost clock to zaledwie 3.4 GHz a nie 6.5 GHz jak w moim najnowszym Intel HX Core Ultra Arrow Lake za milion. Ci ludzie nie wiedzą co to jest prawdziwy kunszt dewelopera, kunszt architekta systemu, gdzie konsola z 256MB RAM biła wszystkie pc na głowę aż do swojej później starości, ci ludzie nie wiedzą jaką wagę ma pudełkowe wydanie gry. Dla nich liczy się 3.4<6.5 i o ile gracze myślą inaczej i mogą pamiętać to o czym wspomniałem wyżej , Sony ma już blaszany mózg i właściwie to przybiło sztamę z nowymi kolegami z branży pc. To, że w tym temacie są takie dyskusje to wina blacharstwa jako zjawiska. Jeśli dalej tak pójdzie, to życzę Sony fiaska w sprzedaży konsol i niech spieprzają na PC z jakimś nowym sklepem pokroju Steam, wtedy może się przekonają, że nie mieli wcale tak najgorzej.

PSU ci się przegrzał? Każdy "pudełkowiec" wie, że fikuśne wersje pudełkowe z drugiej ręki to podstawka i raczej kupuje świadomie. Dziwna zależność nam się klaruje, bo wygląda na to, że większość przeciwników pudełek to blacharze, którzy już chyba co najmniej od dekady są pozbawieni tego przywileju i niczym pies ogrodnika domagają się podobnej sytuacji na konsolach ubliżając wręcz każdemu, kto ma czelność sprzedawać posiadane gry. Z całym szacunkiem dla waszego "poświęcenia" w rozwój branży, ale spadajcie na swojego Steama, i nie róbcie syfu na konsolowym podwórku, pomyślcie lepiej jak ominąć wymóg logowania do PSN aby pograć w Ragnaroka, czy jak wgrać moda z gołymi dupami do Residenta. Smutne ale wygląda na to, że blacharstwo pochłonie konsole PlayStation, bo przy takim nastawieniu graczy "konsolowych", każuali (grających już w dużej mierze na Steam) jak pokazuje ten temat, przy braku exów, które po roku pojawiają się na PC i przy braku pudełek, skrzynka z logiem PS wkrótce nikogo nie będzie interesować. Ciekawy film w tym temacie:

Jeśli sytuacja się odwraca i zacznie to wyglądać na zasadzie : Premiera - cyfra only Pół roku później - płyta, edycja GOTY To jestem za. Mamy tak trochę teraz z grami konsolowymi wychodzącymi na PC - konsole grają wcześniej, za to PC gra taniej i to w edycje kompletne z dodatkami.

Series X nie obsługuje płyt dwuwarstwowych, edycja physical PS5 nie ma tego problemu. Z tego co kojarzę , Switch też ma ten problem , że na kartridżu gry się nie mieszczą? Jeśli chodzi o słuszność odsprzedawania gier na płytach, myślę że można to też potraktować jako głosowanie portfelem - gra X mi nie odpowiada? Odsprzedaję. Podoba się? Zostawiam. Jeśli wydawca wydaje crapa, to ma za swoje

Co proszę? W momencie gdy DG trafił do Plusa, nie było końca zachwytom. Nie wiem jaki był na premierę, ale to w co ja grałem zasługuje spokojnie na 8/10. Nie zapominajmy też o tym, że dzisiejsze gierki mają inne sposoby na monetyzację - skórki, battle passy, DLC. Wystarczy spojrzeć na niepozorny tytuł o nazwie SnowRunner, doczekał się 13 dodatkowych sezonów, 3 rocznych przepustek i ludzie dalej w to grają i kupują. Używka w tym przypadku imo przynosi 0 szkody a wręcz same korzyści.

Po uporaniu się z problemem odsprzedaży gier na rynku wtórnym na pewno zajmą się kolejnymi przeszkodami w uzyskaniu maksymalnego zysku. w tym kwestią "turystyki" zakupowej. Cyfry są spoko, ale tylko na dobrych promocjach. Jak już kupujesz grę na promocji, to Twój wkład we wsparcie deva jest chyba tak samo marginalny jak zakup używanej kopii. Jeśli jakaś gra jest dla mnie szczególnie wartościowa kupuje nówkę i chcę mieć ją na półce. Ostatnio twórcy Days Gone narzekali też na to, że gracze docenili ich tytuł dopiero jak pojawił się w PS Plus , a to nie grzeje i nie ziębi, czyli Gamepassy też nie wiele wnoszą, chociaż komuś może się wydawać, że "zainwestował" w cyfrę.

Dobra, zobaczymy co będzie jak już zablokują tureckie, argentyńskie i inne sklepy dla użytkowników spoza regionu. Dopóki taki proceder funkcjonuje, te statystyki są przekłamane. Później co, powrót do pudełka i jednak handel używanymi grami? Przecież robisz zakupy w zagranicznych sklepach właśnie z oszczędności.

Kolega napisał wyżej, że kupuje na Steam i na tureckim Microsoft Store. Blacha i turystyka zakupowa. Z jednej strony walka o wspieranie branży krytykując fizyczne kopie i rynek wtórny, a z drugiej oszukują system robiąc zakupy na Argentyńskim sklepie... Nie wiem czy nie lepszy jest schemat - zakup pudła na premierę -> sprzedaż -> zakup kolejnego pudła

Daj jakieś linki do źródeł z tymi statystykami, średnio mi się wierzyć w to, że mając do wyboru pudełko za 289 i cyfrę za 339 Polacy wybierają cyfrę...

W końcu edycja dla normalnych ludzi !

Na tym filmie tego nie widać aż tak bardzo, ale FSR to syf, nie wiem jak można to stawiać obok DLSS. AMD jest mega zacofane w tej dziedzinie, dobrze że Sony się za ten temat wzięło.

Albo będą współdzielić konto i biedne Sony sprzeda o 1 cyfrę mniej

Święta racja. Teraz jest sraczka, a będzie tak jak piszesz, wszystko wróci do normy jakiś czas po premierze. Na premierę fakt - będzie problem dzięki naszym sprytnym rodakom ale liczę, że się przejadą na tym śliskim biznesie i będą się prześcigiwać - kto da mniej. Podejście wydawców do tematu płyta vs digital to inny temat. Moim zdaniem nie przypadkowo największe premiery ostatnich miesięcy to jakaś dziwna kombinacja z brakiem albo mocno ograniczoną dostępnością wersji fizycznych gier. Zmowa? Alan 2, Baldur 3, Wukong, Test Drive, nowy DB??? Jedni otwarcie mówili o tym, że pudełko to później, inni mają śmiesznie mały nakład. Dodatkowo dziwna jest kwestia gier używanych na PS5, gdzie przez to że nówki trzymają cenę , używane gry też są drogie.

Pierdolamento. Na półkach będą zalegały napędy i będzie zalegało PS5 Pro. Obecna sytuacja to jakaś psychoza narodu polskiego , jak za czasów wykupowania zapasów papieru toaletowego czy kolejek na stacjach paliw po paliwo - bo zaraz świat się skończy! Ogarnijcie się i nie nakręcajcie tej chorej sytuacji wypisując takie bzdury.

Na PS5 między 25-65, VRR nie pomaga, grać można, ale zdecydowanie brakuje tu stabilności płynności animacji.

Nowa F2P battle royale dostępna między innymi na PS5. Pozycja ciekawa z faktu, że chyba po raz pierwszy w grze konsolowej mamy możliwość wyboru metody skalowania. Gra obsługuje zarówno FSR 3 jak również natywny dla UE5 TSR. Po kilku chwilach spędzonych z wersją PS5 mogę powiedzieć, że gra wymaga jeszcze sporo optymalizacji ale jedno można stwierdzić już teraz - FSR to syf w porównaniu do TSR. Polecam sprawdzić chociażby ze względu na technikalia Myślę, że TSR może dać nam pewną zajawkę jak będzie wyglądało PSSR w porównaniu do FSR. Poza tym gra ma ciekawy lore z psycho influencerami i ciekawe wstawki, które warto obejrzeć. Pierwszy raz od dawna z zaciekawieniem oglądałem intro.

Tu dla odmiany tryb Performance: Imo wygląda bardzo dobrze. Jeszcze tylko żeby graczy było więcej...

Prawie, dorzuciłem pudełkową wersję BF2042 oczywiście uprzejmościowo jestem zalogowany na konsoli, żeby chłopak mógł pograć w tego BFa i ewentualnie inne gry pobrać. Do momentu zakupu przeze mnie Prosiaka ma na to trochę czasu. Co zaobserwowałem przy okazji tej sprzedaży, to że jest masa fałszywych ogłoszeń sprzedaży. FB Marketplace w moim mieście miał może z 15 ogłoszeń z czego tylko moje było prawdziwe - reszta to zarówno ewenementy typu PS5 + PSVR za 500zł jak również takie nieco lepiej udające prawdziwe ogłoszenia typu PS5, 2 PADY, stacja i gry za 1200. Powoduje to sytuację, gdzie osoba zainteresowana przyjmuje fałszywe przeświadczenie, że konsolę PS5 można kupić za 1200zł. Uważam że trzeba twardo trzymać swoją cenę, bo gdy potencjalny kupujący będzie miał już dość rozmów z botami z OLX i oszustami, w końcu trafi do mnie i zda sobie sprawę z tego, że to jedyna autentyczna opcja zakupu używanej konsoli. Także nie poddawajcie się presji, ta cała szajba jest wywołana Januszami biznesu, którzy tylko czekają na okazje aż rzetelny sprzedawca ugnie się pod presją ich fałszywych ofert. O fałszywych opcjach zakupu za pobraniem przez kuriera InPost nie wspomnę...nie wiem jakim cudem to funkcjonuje tak prężnie.

O kurde... Miałem farta, że wczoraj sprzedałem swój premierowy sprzęt za 1900...

Oglądałem filmiki z kanału niżej, gość chyba gra w trybie Quality i wygląd to całkiem przyzwoicie. Nagrania świeże, więc raczej po ostatnim patchu.

Wygląda tak sobie, aczkolwiek bardziej interesuje mnie jak się sprawdzi w akcji no i jaka będzie cena.

Co tu tam cicho? PS5 dostała swój pierwszy DD of Thrustmaster!