SpacierShark123

Risen : Jako że ostatnio miałem ogromną ochotę na pogranie w solidnego rpg pokroju gothica a na obecnym gt 430 nie mogę sobie pozwolić na swobodną grę w nowości to postanowiłem w końcu na dłużej przysiąść do tej gry. Jeśli chodzi o oprawę A/V nie jestem w stanie nic napisać bo grałem na 720p w średnich detalach ale pewnie na wysokich w 1080p wygląda to zjadliwe. Zawsze w serii Gothic podobał mi się ten specyficzny feeling , którego brakowało mi ostatnio w produkcjach rpg a jako że ta sama firma robiła risena to i tu jest on obecny. Świat jest mroczny i przepełniony wieloma smaczkami , fabuła sama w sobie moim zdaniem jest dość średnia ale duża liczba questów pobocznych jest już ciekawa(pomijam zadania typu przynieść/zabij x liczbę) . System walki jak zawsze w grach od Piranha Bytes jest dość łatwy do ogarnięcia i bardziej nastawiony na zręczność aniżeli przepakowaną postać. Pod koniec gry mimo tego że miałem wypasiony ekwipunek wrogowie byli w stanie mnie załatwić na 2-3 ciosy . Gra momentami stawała się cięższa niż Dark/Demon Souls ale przy tym tutaj było to irytujące a tam trudność była świetnie wyważona. Ogólnie warto zagrać jeżeli ktoś ma ochotę na solidnego RPG ale moim zdaniem nie jest to czołówka tego gatunku obecnie na rynku. Druga część Risena mimo innego klimatu dużo bardziej mi przypadła do gustu i była dużo ciekawsza pod względem fabuły . Części z tego co zauważyłem nie są ze sobą zupełnie powiązane ale wydaje mi się że jeżeli wpierw ogracie dwójkę to jedynka potem sporo straci . Jak też w innych grach od PB gra jest przesiąknięta bugami i nie raz zdarzało mi się zawieszać na obiektach. Ogólnie na plus też duża swoboda i możliwość wyboru strony barykady do której dołączymy . Ocena : 7+/10

Masz 5 postów i jesteś adminem klanu. Nie ufam nieznajomym

Gazy jeszcze idzie przetrzymać jakoś ale nudności ulewanie się i ciągłe zmęczenie jest zabójcze. Ale kupiłem ranigast pro i jak na razie polepsza sie.

W takim razie będzie kozacko . Feeling i cała otoczka gry bardzo mi się podoba i na pewno wezmę na premierę . Fajnie jak gra podejdzie dużej liczbie osób z forum bo do tej pory ciężko mi znaleźć ludzi do pogrania na ps4.

Dokładnie ten ekran . Płyta wędruje po osiedlu więc pewnie poczekam na jakieś łatki.

Panowie to jest normalne że system windows psuje się sam z siebie? Po uruchomieniu komputera sypał mi jakimiś błędami żebym reinstall lub naprawę zrobił. A windows ma może z miesiąc , chyba wywalę ten syf i poszukam czegoś stabilniejszego

Grałem w alfę i nie wiedziałem że była możliwość ustawienia broni w trybie pvp więc mój błąd. Z tego co pamiętam miałem możliwość używania jedynie broni , którą miałem wyekwipowaną w pve. Z tym płonącym pistoletem nie chodziło mi o te umiejętność a o fakt że na początkowym lvl pewnie będziemy mieli zwykłe pistolety/karabiny a z czasem będziemy zdobywać bronie bardziej odjechane jak chociażby w borderlands.

No ja widzę olbrzymią różnicę w tym że ktoś na starcie ma pistolet i karabin a ktoś inny wypasiony podpalający pistolet z karabinem snajperski tudzież jakąś rakietnicą .

Kurde gra jest świetna i pewnie pobiegnę na premierę ale jedna rzecz nie daje mi spokoju . Jak to w końcu jest z tym skalowaniem broni w competitive . Nie podoba mi się już sam fakt że przenoszony jest cały ekwipunek z zwykłego trybu ponieważ pewnie znajdą się bronie OP . Wolałbym rozwiązanie z halo gdzie każdy zaczynał z tym samym ekwipunkiem a bronie są porozrzucane po mapie.

Miałem brać ale jednak zdecydowałem się na kolejne 2 miechy wow-a . Beta mi nie podeszła za bardzo , zresztą jak każde inne mmo jedynie wow ma to coś w sobie .

Zawsze za młodu marzyłem o graniu po lanie w halo 2 w trybie 4 na 4. Ale jako że były to młode lata nawet nie wiedziałem jak się do tego zabrać. Ale def jam NY/The warriors w coopie to najlepsze chwile spędzone przy konsoli . Obecnie wolę z kolegami pograć przez sieć chyba że mowa o bijatykach.

Coop jak najbardziej ale walczenie ze sobą na jednym telewizorze(jednej konsoli) to porażka po całej linii . Mimo że same halo 2 dobrze wspominam jak i przechodzenie z kolesiem tak granie 2 vs 2 na konsoli gdzie każdy widział swoją lokacje było chvjowe . No i za tamtych lat 29 cali telewizor był już czymś a nie raz i na 22 graliśmy.

Czyli takie pytanie jeżeli po 3 dniach nie przechodzi i mam mdłości po posiłku to kierować się do lekarza czy warto jeszcze poczekać ? Ogólnie ostatnio dokucza mi straszne zmęczenie potrafię spać 2 razy dziennie co w ogóle mi się nie zdarza . Rano nie jest źle ale już po zjedzeniu śniadania znów ulewanie i wzdęty brzuch . Przeyeebane to jest ;/

Panowie od kilku lat stosuje w sumie taką samą dietę ale od kilku dni jest tragednia. Po każdym posiłku czuje się okropnie pełny , cały czas czuje jak żarcie ulewa się z gardła , mam mdłości no i ciągle wzdęty brzuch jakby od środka napełniony powietrzem. Z jedzeniem jest tragedia a na treningach boje się nakur*iać na sto procent bo się zrzygam. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Myślałem że jakaś grypa bo i głowa bolała ale nie leje się ze mnie woda więc sam nie mam pojęcia.

U mnie za to 12 podciągnięć szeroko z 30 kg podwieszonymi.

https://www.youtube.com/watch?v=YhA4yotxIHE Props

Niech gra trzyma klatki a biorę na premierę wraz z xone. W sumie tylko halo jest w stanie mnie zachęcić do kupna .

Jedynie nie podoba mi się że gra zajeżdża titanfallem , który mimo tego że jest świetny to skończyłem już dawno grać. Ale ogólnie pewnie kupie bo uwielbiam feeling serii cod.

Kurde właśnie klatka to moja najsłabsza partia. Płaskiej nie ćwiczę siłowo a skos idzie w ostatniej serii 2-4 razy 100kg . Ale 15 razy paczką to już konkret siła . A jak z podciąganiem ? Zauważyłem że dość spora liczba osób ma ogromne problemy z podciąganiem gdzie ja z obciążeniem uwielbiam wykonywać te ćwiczenie.

Z zewnątrz parkowa nie wygląda źle . Ale to co się ostatnio dzieje u mnie na osiedlu to jakaś parodia . Małolaci zero agresji ale stare baby nie raz się napyerdalają albo wyzywają z balkonów. Po za tym dużo ludzi chorych psychicznie ostatnio się wprowadziło . Jakaś baba drze codziennie mordę by dzieci jej nie srały na trawniku . No ale ma to swój urok ogólnie Szczecin ładny i spokojny jedynie można doyebać się do spinaczy w klubach albo zdezelowanej części Szczecina czyli tego śmiesznego Gocławia ale tak to spoko.

Ja tam przy każdym multi z serii cod bawiłem się świetnie . Nawet z World at war . Najbardziej podoba mi się że seria ma cały czas ten sam feeling więc każda nowa część w multi to no nowe mapy/bronie/perki i nic więcej nie oczekuję . Jedynie ten kod sieciowy w niektórych częściach zasysał ale idzie zacisnąć zęby.

Mnie tam każdy cod się podoba. Po prostu oczekujecie wybitnej gry a ja "filmu akcji na kilka wieczorów" . Ghost również mi się podobał więc pewnie i AW kupię z czasem. Multi pewnie będzie takie same jak w każdym codzie i mi się to podoba .

Kupił ktoś już Polską wersję mangi? Nie przepadam za mangami ale chyba się skusze i pozbieram tym bardziej że za śmieszne pieniądze.

Piecze a czasem kuje.

Panowie tydzień temu po 5 seriach przysiadów było ok ale potem po jednej serii na suwnicy coś mi pierdykło w kolanach i do tej pory piecze mnie pod kolanem jak wyprostowuje nogę.Dziś ponownie trening nóg ale nic nie przeszło . Znacie jakieś dobre maści na takie coś?