Treść opublikowana przez ogqozo
-
Nintendo Switch - temat główny
Chodzi tylko o to, że ile można nad tym płakać w nieskończoność jakby kogoś to obchodziło? Osobiście pisząc te słowa mam przed swoimi oczami 4 obecne platformy do grania, które kupiłem, nie dlatego że chciałem - wolałbym mieć jedną - tylko dla grania w określone gierki i tyle. Switch jest zdecydowanie najlepszą z nich, z dużym dystansem, ale też jeśli ktoś uważa inaczej, bo woli inne rzeczy, to... spoko? Nie wiem, nie czaję mieć z tym problemu. Nie wiem, nie umiem sobie wyobrazić tak robić, żebym np. wchodził codziennie przez lata do działu Xboxa i w temacie "ogólne gadki o Xboksie" ciągle pisał o tym, że Halo mi się nie podoba, czemu mi się Halo nie podoba, że ja w ogóle nie lubię shooterów, że to nie są gry dla dorosłych, dojrzałych, inteligentnych elit jak ja, i tak dalej (uważam że są, ale co z tego?). Że Microsoft zawodzi jako firma, bo ja wolałbym więcej gier w stylu Kentucky Route Zero, a ci debile zamiast tego robią Halo. Poza tym ich pad głośno klika i ciągle tego nie naprawili. Raz napisać można, nawet ciekawa różnica opinii, ale przez lata? No już wiemy. W większości zresztą faktycznie nie lubię shooterów, nie gram też online, itd., ale nie mam tego waszego wrażenia, że to jest superciekawe i superważne dla świata, w co ja nie gram. "Pamperek" to jedno z tych słów używanych chyba tylko w zachodnio-środkowej Polsce, głównie Poznań i na zachód od niego itp. Normalnie się go tam zawsze używało na jakieś ludziki, figurki, żołnierzyki.
-
Primera Division
Co do tych końcówek Atletico. Griezmann nie tylko wygląda okropnie, ale jest też jak jakiś magiczny talizman. Wydaje mi się, że CAŁE ATLETICO jeszcze nie strzeliło ani jednego gola, kiedy Griezmann był na boisku. Dzisiaj grał 90 minut, to i trzeba było wtopić z Alaves. W ogóle mam wrażenie, że Griezmann jeszcze ani razu nie trafił strzałem w bramkę, ani nie miał jednej stworzonej okazji do asysty. Dość imponujące, biorąc pod uwagę, że gra na ataku w jednej z najlepszych drużyn w lidze.
-
Premier League
Może wreszcie ktoś wyjaśni Chelsea, bo mnie telepie jak w internecie widzę że są głównym faworytem, drugą najlepszą drużyną w Europie itd. Cholera, oni ile razy grają z kimś silnym, to wygląda tak jak dzisiaj. No zremisowali z Liverpoolem, ale w jaki sposób. Dzisiaj też Częstochowa. W sensie gratulacje dla nich, że robią co mogą, mądrze kalkulują itp., ale jak można mówić że Chelsea jest najlepsza w piłkę nożną. Na dłuższą metę nie mogą wygrać większości takich meczów. Chyba...
-
Nintendo Switch - temat główny
- NBA
LeBron jest powalony. Niedługo 37. urodziny, a koleś jest wyrzeźbiony jak model. Za tym ma też iść większa siła eksplozywna (w sensie, no, moc). Wstyd trochę przy LeBronie. Jutro zrobię 10 pompek z motywacji. Historia tygodnia w mediach oczywiście jest taka, że Cirexem ligi NBA okazał się Andrew Wiggins, który wystąpił o możliwość grania bez szczepienia. Nie ma zgody, każdy kto ma brać udział w masowych zbiorowiskach w budynku w SF ma być zaszczepiony. Typ może dołączyć do zaginonych graczy, obok Bena Simmonsa, który się obraził i nie chce przyjechać na treningi i nie odzywa się żadnym kanałem do nikogo w swoim klubie, bo się obraził, no i tak to już jest od miesięcy. Uwielbiam historie tygodnia z NBA.- Serie A
Napoli z 15 punktami to w sumie nie przypadek, ekipa Spallettiego szybko wydaje się rozkręcać. Znowu jak topowy stoper świata wygląda Kalidou Koulibaly, znowu w formie jest Insigne (pomijam fakt że wszystko zmarnował z Leicesterem), chyba zdrowy jest Osimhen i chyba ostatnimi meczami zamknął nieco mordy krytykom, ogólnie większość piłkarzy z Fabianem Ruizem na czele daje radę, chociaż trzon to chyba Koulibaly-Anguissa-Osimhen. Zieliński gra raczej poboczną rolę. No wstępnie wygląda na zaciętą walkę o mistrza, z udziałem nawet 7 ekip, bo nie ma co skreślać jeszcze Lazio i Atalanty. Na razie sporo zwrotów akcji, bo np. w Milanie nagle Sandro Tonali gra tak, jak Włosi zawsze mówili, że jest w stanie, i w sprawie Tonalego to ja muszę na razie zamknąć mordę. Zupełnie inny piłkarz. Wygrywa pojedynki, przechodzi rywali, świetnie podaje, puścił trochę pirlowskich długich piłek, gra Milanu kręci się wokół niego. Z Polaków najlepsze opinie zbiera chyba Bereszyński. Trochę ich gra - jedenastu - ale żaden nie wydaje się wykraczać ponad średnią.- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Po blisko 10 latach, Rune Factory powraca do nas. Europejska premiera Rune Factory 5 została ogłoszona na 25 marca 2022. Niestety, nie słychać nic o patchu, bez którego gra może być sporym rozczarowaniem. Sporo osób z Japonii mówi o podobno nieznośnie słabej animacji i długich i częstych loadingach. Gra, chociaż jest tylko na Switcha, ma tryb performance i graphic, jeden podobno ma być rozmazany jak cholera, a drugi skakać jak cholera. Kto wie, może nie będzie na co czekać i najlepszą ofertą dla chętnych hodowania, romansowania i grindowania pozostanie port Rune Factory 4...- Kirby and the Forgotten Lands - w końcu Kirby w 3D!
Nie mogę edytować ale kurczę, nie wiem czy wszyscy widzieli wideo które robił Wooly (ten koleś który wiecznie chwali się że 10 lat temu walczył z Daigo i wygrał dwie rundy) o Star Allies itd. Do dzisiaj nie wiem, czy to miał być reprezentant, czy parodia tych wszystkich gadanych monotonnym głosem wideo o L O R E gierek, ale sprawa trzyma się kupy.- Kirby and the Forgotten Lands - w końcu Kirby w 3D!
Yoshi był bardzo udaną grą w swojej kategorii. Niestety tą kategorią był growy odpowiednik książeczki z obrazkami dla dzieci. Z Kirbym nigdy nie wiadomo, bo HAL prezentuje co roku drastycznie odmienne gatunki i drastycznie odmienny poziom. Nawet wśród niby "dużych" tytułów, raz mamy topową grę (Return to Dream Land, Planet Robobot), a potem mało kreatywne płytkie słodzionko dla dzieci (Star Allies). Porównanie do Last of Us kusi potencjałem, bo wiadomo, że L O R E postaci Kirby'ego jest wręcz lovecfraftowskie i zresztą i w Robobocie, i w Star Allies poszło daleko. Dyrektor serii Kirby prywatnie maluje dość gotyckie, mroczne obrazy: Kumazaki Art Appreciation Post | Fandom Serię stać na dużo głębi, ale obawiam się, czy Nintendo na coś takiego daje pozwolenie. Co tu mówić, niewiele gier 1st party na Switchu mnie zaskoczyło na plus, zwłaszcza jeśli chodzi o głębię, tempo i poziom wyzwania.- Bundesliga
I tak się kończy seria meczów ze strzelonym golem, na wypełnionym przez 10 tys. kibiców stadionie w Furth. Żałosne.- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- Voice of Cards: The Isle Dragon Roars
- Primera Division
Czy ja wiem, dla mnie Frenkie to wygląda jak jeden z dwóch dobrych piłkarzy w tej Barcelonie. Może i trzech, w sumie Araujo może też. Reszta to... średniacy? Wszyscy mogliby grać w jakimś klubie z niższej półki i nie byłoby to dziwne. Wiadomo, że ter Stegena stać na wiele, ale akurat w ostatnich meczach chyba jakoś specjalnie nie ratował. Z Granadą przynajmniej mieli okazje. No ale czego się spodziewać przy braku tylu piłkarzy.- SABLE
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Zaczęła się większa przecena na bardziej znane tytuły. Warto sprawdzić wishlisty. Co ja widzę: - Ni no Kuni za 20% ceny, czyli... nadal 50 zł, ale tyle to można dać. - AI Somnium Files za 65 zł, też pierwsza normalna cena przy której gra staje się must-have'em dla fanów japońskich klimatów - Creaks za 36 zł, wreszcie atrakcyjna cena za kolejną uroczą opowieść Amanity O innych pisałem, tak że można przejrzeć długą listę. Spore obniżki np. Civilization, Messenger, Immortals, Baldur's Gate, Dicey Dungeons, My Friend Pedro, Persona Strikers, Grindstone, gry z serii Atelier, no i przebój tego roku czyli Sumire.- Seria Megami Tensei
Po ograniu (czy przynajmniej: zaczęciu...) mnóstwa MegaTenów, mam wrażenie, że nawet lepiej nie grać w poprzednie. Ogólny schemat gry jest praktycznie zawsze bardzo podobny. To trochę jak ta sama gra na inny sposób. Pewne odmienne detale systemu walki są zazwyczaj kluczowe (w jednej części przegięte jest X, w kolejnej Y), ale ogólnie zbierasz pokemony, pakujesz, starasz się nie mieć słabości żywiołowych, używasz super-efektywnych czarów. Gra jest przystępna, jeśli się wie, co robić. Pokemony są mniej więcej te same w każdej grze i czary też. Zaznaczmy, że obecnie na przecenie na Switchu są niektóre z najlepszych megatenów. Najwyżej ceniona gra serii, czyli Nocturne, ma nieco obniżkę, chociaż to słaby port i nadal drogo, ale można zapoznać się jak to było na PS2. No i Digimon Cyber Sleuth, według wielu najlepszy jRPG tego typu, za 100 zł całkiem atrakcyjny.- SABLE
No to postanowione, moją pierwszą grą z Gamepassa będzie... Death's Door albo Psychonauts 2, a na Sable poczekam rok czy spatchują. Pamiętacie, że w oczekiwaniach na 2021 rok wpisałem tylko trzy gry: oprócz Silksong, tylko Cris Tales i Sable. No trochę nie pykło, ale tak to bywa z ambitnymi projektami. P.S. Czytanie tytułu tylko po francusku, bo jak sądzę takie jest jego znaczenie. Noł Sejbyl in maj hałs.- SABLE
- SABLE
Większość recenzji niezbyt przychylna. Sporo narzekania na ogromne nagromadzenie drobnych bugów, niedopracowanych kolizji i animacji, problemów z płynnością i kamerą itd., które sumują się na grę czekającą na kilka patchy. Jeden się już w sumie pojawił od czasu udostępnienia kopii do recenzji, czyli wielu recenzentów grało w grę wyraźnie gorszą od tej, która jest dzisiaj. Ale nadal brzmi to trochę jak beta, nadal ludzie naprawdę patrzący w grach na co innego mówią, że liczba niedociągnięć technicznych ich mocno męczy.- Primera Division
Benzema wkroczył do grona 10 graczy, którzy strzelili 200 goli w La Liga. Serio no, francuski Lewandowski, koleś tylko staje się lepszy niż się wydawało możliwe w wieku 33 lat. Jeśli zagra jeszcze dwa sezony w obecnym tempie, to skończy na trzecim miejscu wśród strzelców wszech czasów... przed Telmo Zarrą, Hugonem Sanchezem, Raulem i di Stefano. I to mimo że przez dobrych parę lat w Realu strzelanie goli nie było jego mocną stroną. Majorka jest cienka, ale i tak dzisiejszy mecz bardzo optymistyczny dla Realu. Nadzieja, że nie będą się opierać na kilku graczach cały czas. Pomoc Valverde-Camavinga-Asensio dała nawet radę. Vinicius nadal w świetnej formie. Bardzo fajnie wygląda zwłaszcza w kooperacji z Miguelem Gutierrezem na lewej flance. Gutierrez szybko z gracza awaryjnego, czwartej opcji (nadal oficjalnie zawodnik rezerw!) stał się... najlepiej wyglądającym lewym obrońcą w klubie? Przynajmniej w sensie ofensywnym, no koleś wygląda jak dziedzic Marcelo. I granie z nim na pewno sprawia, że za każdym razem Vinicius jakoś bardziej wymiata. Tylko Benzemę zastąpić ciężka sprawa mdr. Dzisiaj w końcu zszedł z boiska, 10 minut przed końcem, przy wyniku 5-1, no jakoś Jović tego nie zepsuł.- Nintendo Switch - temat główny
Ekran OLED-a ma inne wymiary, ale tak jak pisałem, akcesoria już są dostępne. Co ciekawe, oficjalny pokrowiec do OLED-a od Nintendo (czarno-biały) ma w zestawie i folię ochronną do klasycznego modelu, i do OLED-a. Można kupić różnorakie osłony na ekran od amFilm i innych firm, w tym szkło. Taką folię może coś zarysować, ale szkło - niezbyt. Co prawda Hori i inni producenci rżną głupa z oznaczaniem tych szkieł jako "9H" - to nie jest 9H w skali Mohsa, co można by sobie pomyśleć. No nie, nie trzeba aż diamentu, by te szkła zarysować, ale wszystkie zazwyczaj używane przez ludzi metale (klucze itp.) też raczej nie wystarczą. Te szkła na ekran od dobrych producentów są podobnie odporne na zarysowania, co szkła używane obecnie w drogich (i nie tylko) telefonach. Słabością szkła, jak przy telefonach, są upadki i uderzenia, ale rysy są trudne do osiągnięcia. Kurz czy "paproch" raczej nie może niczego zarysować. Nie wierzę ludziom piszącym, że im kurz wpadł do docku i zarysował ekran. Nie słyszałem, żeby ktoś miał w domu kurz rysujący nawet taki plastik. No jak od czegoś tak miękkiego. W sensie, no, technicznie raczej niemożliwe. Gdzieś przy codziennym używaniu dość łatwo będzie jednak czymś tam porysować, zwłaszcza ramki wokół ekranu (ja też jakieś ślady mam, a przynajmniej miałem na poprzednim modelu), ale jakoś nie bardzo wierzę w magiczne paprochy spadające z sufitu. 64 GB to nie tak mało, bo gry na Switcha zazwyczaj zajmują mało miejsca. SMT V, przykładowo, będzie zajmował 16 GB, Tokyo Mirage bodaj 12 GB, i to i tak całkiem dużo jak na Switcha. Karty znacznie staniały przez te kilka lat, i 200 GB Sandiska można kupić za okolice stu złotych.- Primera Division
No Griezmann nieco jak Hazard, w reprezentacji nadal wygląda dobrze. W sumie to najbardziej regularny gracz w kadrze Les Bleus, nie ma wątpliwości. Może nie wygląda magicznie jak Hazard, ale też Griezmann nigdy nie miał być magiczny, miał walczyć o piłkę, odzyskiwać ją, nie tracić i strzelać z trudnych sytuacji, i w eliminacjach nadal robi to wszystko bez wątpienia. Może się speszył chłopak, że wraca do tego Atletico za dużo mniejszą pensję, niż miał w Barsie, robi im łaskę, powraca syn marnotrawny, a ci na niego gwiżdzą. No w Barsie gwizdali, a tutaj też. Łatwo mu nie będzie, bo Simeone nie może mu dawać ciągle tylu minut w takiej formie, kiedyś limit fuksa tej ekipy się skończy i nie będą ciągle wygrywać w doliczonym czasie. Benzema jest nie tylko najlepszym piłkarzem w tej lidze, ale dalece najlepszym. Co mnie trochę rozwala, bo nadala ani nie dostaje w Realu fortuny (w najbogatszym klubie świata! Który ciągnie na plecach vzwarty sezon!), ani nie jest wśród największych globalnych gwiazd. Ten jego okres po odejściu Cristiano to już dla mnie wręcz legendarna era. Jest kilku zawodników, którzy wyglądają wyśmienicie - Memphis Depay, Frenkie de Jong, może nawet Nabil Fekir - ale Benzema to jeden piłkarz, który zrobi wszystko, włącznie ze strzelaniem goli.- SABLE
- France : Ligue 1
E w ogóle to Przemo Frankowski zdobył jedyną bramkę i był chyba graczem meczu przeciwko MISTRZOM FRANCJI. Gol, asysty - może Clauss nadal jest najlepszym graczem Lens, ale Frankowski po prostu stał się lewym obrońcą/wahadłowym i w sumie spoko mu to idzie. Nie czaję tego artykułu Weszło w retrospektywie, bo widzę teraz, że w każdym klubie zawsze nieraz grał na lewej. No i Lens na 3. miejscu w tabeli - powrót Frankowskiego do Europy bardzo udany. No a Lille jest na 15. miejscu w tabeli i w sumie to już taki standard we Francji, że poza PSG każdy klub może co chwila być albo drugi, albo siedemnasty. I Lille, i Monaco były w ostatnich latach na 17. miejscu, cudem unikając spadku, a teraz reprezentowały Francję w Lidze Mistrzów. Ale w tym sezonie mogą znowu walczyć o utrzymanie... Taka liga. Dobrze z kolei wygląda Marsylia, a to ciągle bez najlepszego gracza! Milik trenuje i powinien wrócić do gry za tydzień-dwa. Z Payetem i Underem w takiej formie, jak teraz, każdy napastnik byłby podekscytowany. Ponadto Amine Harit i Bamba Dieng to też utalentowani ofensywni pomocnicy, którzy lepiej wyglądają na skrzydle niż na "dziewiątce" jak teraz. Nie bez powodu fani mają nadal wielkie nadzieje w Miliku.- Nintendo Switch - temat główny
Sensowna metoda to nie wyjmować Switcha tak, żeby jechać ekranem po docku. To się nie dzieje od przeciętnego użytkowania, tylko jak ktoś tak robi (ale w pośpiechu może być o to łatwo, nawet jak się przez 99% czasu uważa). W przypadku Switcha OLED, dock w zestawie jest nieco inny od oryginalnej wersji (mniej kantów), i będzie jeszcze mniejsza szansa na zarysowanie, ale może też się zdarzyć. Z drugiej strony, Nintendo nie potwierdziło, czy w przypadku modelu OLED ekran jest nadal pokryty plastikiem (który daje oryginalnej wersji przyjemną odporność), czy szkłem (niektórzy testujący odnoszą takie wrażenie na rzut oka), więc oficjalnie nie wiadomo - podejrzewam, że nadal plastik, po prostu ładniejszy niż wcześniej. Są też już w sprzedaży szkła ochronne na ekran, dla chcących pewności jest to chyba dobra inwestycja, trochę kosztuje, ale zakładasz raz i raczej spokój. Sam dock to plastik, elektroniczna jest tylko wtyczka USB na dole w środku, więc wszelka tradycyjna izolacja raczej w niczym nie zaszkodzi. Nie próbowałem, no ale chyba trudno mi sobie wyobrazić, żeby mikrofibra go uszkadzała. - NBA