Treść opublikowana przez ogqozo
-
Premier League
4-3!!! Duży błąd Maloudy, kolejny dublet Van Persie'ego. Co za mecz. Od pierwszej do ostatniej minuty szalone tempo. Najlepsze spotkanie ligi angielskiej, jakie widziałem od dawna.
-
Premier League
"Psychę ten facet ma nieprawdopodobną" - o Terrym. Heh, komentatorzy. Mierzący 198 cm Per Mertesacker po raz drugi przegrał pojedynek główkowy dający Chelsea bramkę. Tymczasem Robin Van Persie strzelił 26. gola w tym roku kalendarzowym. Cały Arsenal w tym okresie zdobył 49 goli. P.S. Już 3-2 dla Arsenalu! Między oboma golami szalona interwencja Szczęsnego poza polem karnym, która mogła się zakończyć czerwoną kartką. Co za mecz!
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
No to mało rozumiesz. Równie dobrze mógłbyś stwierdzić, że skoro w święta ma się wolne od pracy, to kibice mają prawo w ogóle nigdy nie chodzić do pracy. Sylwester to Sylwester, jest raz do roku dla wszystkich. Nie ma to żadnego porównania z sytuacją, kiedy jest dzień jak co dzień, na Rynku popołudniem jest sporo ludzi jedzących obiad, spacerujących, relaksujących się, zwiedzających turystów, a tu nagle staje grupka w szalikach, drze ryja i napie'prza petardami. Ci ludzie nie rozumieją, jakie są reguły grzecznego zachowania się w danym otoczeniu. To się właśnie nazywa "robienie wiochy". Można mówić że płaczę i mam pretensje, ale przecież wiecie, że to nie ja zacząłem narzekać, tylko ludzie, którzy krytykowali kary za np. strzelanie petardami na dworcu w Oławie. Nie jestem fanem odpowiedzialności zbiorowej, ale przecież nie można też specjalnie dla kibiców na całym szlaku na stadion poustawiać policji, żeby patrzyli, kto konkretnie rozrabia.
-
Premier League
No i gol. "Lampard jest legendą, a Juan Mata jest niezłym kozakiem", ach ci komentatorzy Canal+. Krytykowali Mertesackera, ale nie popisał się Santos (choć trzeba przyznać, że krycie Maty to dla nikogo łatwe zadanie nie jest). Naprawdę fajne spotkanie, akcja za akcją. Właśnie dlatego lubię oglądać Arsenal - może przegrywają, ale ładnie.
-
Premier League
Zaczęły się derby czegoś tam, Chelsea-Arsenal. Co prawda w ostatnim meczu pucharu zagrał trochę Vermaelen, ale jeszcze widać niegotowy na wymagające starcie. Tak więc w obronie Arsenalu jest tylko jeden z czterech najlepszych defensorów klubu. Jest za to Djourou... spodziewajcie się goli dla Chelsea. Bardzo fajny, ofensywny mecz. Nie to co te "mecze na szczycie" z udziałem United.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
No raczej ty miałeś ciężkie dzieciństwo, prawdopodobnie gdzieś w Bośni, skoro banda agresywnych łysoli strzelająca na rynku jest dla ciebie czymś normalnym. Ja się wychowałem w domu, w którym nikt mnie nie bił ani mi nie strzelał pod oknem, więc gdy idę środkiem miasta, oczekiwałbym, że też takie coś nie powinno się dziać.
- Mastodon
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Nie wiem. Jak mi banda kibiców ryczy i strzela pod uchem, to nie mierzę z zegarkiem ku zaspokojeniu ciekawości, tylko pakuję jedzenie do torby i się stamtąd zmywam. Na pewno wystarczająco długo, żeby wkurzyć ludzi dokoła i zrobić wiochę przy osobach, które tego dnia przyjechały do Wrocławia pozwiedzać gotyckie kamienice czy muzea. Albo zobaczyć mecz.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
O to, że sobie idę ulicą i mi napieprzają petardy po chodniku, że bębenki pękają. Wiem, że tego tak nie widzisz, ale dla niektórych ludzi jest to dość irytujące.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Tak w ogóle to na meczu był komplet, 42 tys. widzów. Rekord w historii Polski. Zaje'biście. Szkoda, że pozostałe, mniej zainteresowane piłką, 650 tys. mieszkańców Wrocławia nie można było po prostu zostawić w spokoju. Sam mecz nudny, no ale wygrany i jest zachowana pozycja lidera. Byłem na wielu prezentacjach ekipy, ostatnio na Rynku, i było to fajnie zrobione. Niestety fajnie jest tylko wtedy, kiedy sprawy nie organizują na własną rękę kibice, wtedy jest tylko wybuch petard i "io-io-ioooooo". Zero współczucia dla ludzi, którzy dostają za coś takiego choćby i 10 miesięcy zawiasów. Jak ktoś nie rozumie, że nie wypada na samym środku miasta ludziom w uszy napie'przać petardami, to może interwencja policji go zachęci do podstaw myślenia.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Dzisiaj sobie idę rynkiem. Wiecie, wrocławski rynek w piątek po południu. Turyści, rodziny, muzykanci, ogólnie ludzie chcący wyluzować. BUM. Wtf, naziści znowu najeżdżają? Czy powinienem zdjąć myckę i schować do torby? BUM. ŚLĄSK ŚLĄSK ŚLĄSK, oleoleole. A nie, to tylko kibice "świętują" czas meczu, strzelając ku'rewsko głośnymi petardami na środku miasta (przechodziłem w największej możliwej odległości, a uszy i tak bolały). Tłumy przewijają się rynkiem i wokół grupy kibiców tworzy się takie duże puste kółeczko, promień 30 m, bo każdy normalny człowiek po prostu omija grupę łysoli strzelających petardami i walczącymi o wolność czegoś tam. To musi być nielegalne, napierda'lać w środku dnia petardami w centrum miasta... ale czy ktoś jest na tyle odważny, żeby do takiej grupki podejść i to powiedzieć? "Panowie kibice, troszkę ciszej, troszkę mniej wybuchowo, bo ludzie chcą tu żyć"? No właśnie, nie. Nikt normalny nie podejdzie do kibica polskiej ekstraklasy. Wielki triumf wolności słowa. Nagonka Michnika jeszcze nas wszystkich nie stłamsiła! Nadal możemy napie'rdalać ludziom pod oknem petardami! Viva la kibice!
-
NBA
Nawet polskie media piszą o przełomie. Ten nie nastąpił... ale MOŻE dzisiaj, jutro lub za parę dni nastąpi. Dlaczego? Bo za granicę musiał wyjechać Jeffery Kessler, morderczy prawnik, znany w świecie sportu np. z tego, że ugoda w NHL też została podpisana dopiero, gdy wyjechał. Jeśli kiedyś uzgodnić nowe CBA, to właśnie pod nieobecność Kesslera. Oczywiście wszystko wskazuje na to, że będzie ono i tak jednostronnym poświęceniem (gracze dostają mniej i tyle), ale wszyscy czują, że lepszej oferty niż teraz zawodnicy już nie dostaną. Przy spięciu terminarza, dawałoby to szansę nawet na 82 mecze sezonu.
-
Serie A
Jesteś śmieszny. Gdybyś napisał "Boruc bronił świetnie", to bym w ogóle tego nie komentował i dobrze o tym wiesz. Ale musisz przekręcać nie wiadomo po co. Wrzuciłem skrót na YT bo to łatwiejsze niż wrzucanie całego meczu. Mało, ale wystarcza, żeby obśmiać tezę o genialnym bronieniu cały mecz. Nie myślałem, że można się tego czepić. Ja już udowodniłem swoją rację. Czy ta obrona była genialna? Nie. Czy była w tym meczu? Tak. Czy więc Boruc bronił genialnie cały mecz? Odpowiedź chyba prosta. Nie sądzę, żeby ktokolwiek, kto widział ten mecz, się kłócił. No ale kibice mają taką tendencję do deifikowania bramkarzy rywali, cały czas to w necie widzę, klasyczny błąd atrybucji. I może jeszcze ci oceniający piszą, że bronił genialnie cały mecz? Ja tam widzę oceny w stylu 6-7/10, czyli dobrze, a nie genialnie. No ale może jakieś złe przeglądam.
-
Serie A
Wiem, że tak poza tym Boruc spoko, no ale nigga, koleś zawalił gola. Skoro to jest genialne bronienie przez cały mecz, to jak by się to nazywało bez takiego błędu? Genialne bronienie dłużej niż cały mecz?
-
Serie A
www.youtube.com/watch?v=02JQgOkPbUU 0:10 genialna obrona
-
Zelda Wind Waker
Hmm, to znaczy, ja po prostu nie grałem w SS, nie wiem, jak to wygląda na żywca podczas grania. Po filmikach naprawdę nie wiem, co myśleć... Uważam, że w ogóle bardzo rzadko wychodzą tak ładne gry, jak Wind Waker. Są jakieś udane gry obecnie, ale mało która jest tak ładna. W zeszłym roku np. podobno najładniejszymi grami były Red Dead Redemption, Kirby i Limbo. Faktycznie ładne gry, ale moim zdaniem żadna nie tak ładna, jak Wind Waker. Tak więc żeby wrócić do tematu, chciałem powiedzieć tak: Wind Waker jest nie tylko jedną z najładniejszych Zeld, jest jedną z najładniejszych gier video w ogóle.
-
Primera Division
Już chciałem napisać, że skończyła się wreszcie zwycięska passa Levante, a tu zonk, gol w doliczonym czasie, 3-2 z Sociedad. Siódmy triumf z rzędu i ciągle lider w La Liga. Mówimy o klubie, który ma mniejszy budżet, niż Leo Messi. Messi podobno jest wiernym katolikiem, ale gdyby chodził na dzi'wki, kosztowałyby pewnie więcej, niż cała drużyna Levante.
-
Emulator Dolphin Wii HD
Sprawdzałem to, wygląda nawet fajnie. Niestety do osiągnięcia odpowiedniego efektu trzeba mieć silny komputer, a nie widzę sensu kupować nowego laptopa za x tys. zł tylko po to, żeby sobie podbić rozdziałkę w grach na Wii. Ale na przyszłość, jako forma archiwizacji ulubionych lub przegapionych gier, na pewno się przyda.
- Final Fantasy X HD
-
Kwestia ocen, czyli dlaczego co druga gra dostaje 9/10.
Trochę offtop, ale znalazłem dowód na to, o czym piszę: Dla IGN-u 8/10 to po prostu średnia ocena, więc normalne, że jak gra jest w miarę udana, to dostaje 9/10, a jak nie, to 8/10. Gamespot podobnie, średnia w okolicach 7,5. Niby fajnie, że jacy oni rzetelni i obiektywni, że wszystkim rozreklamowanym grom wystawią co najmniej 9, ale efekt uboczny jest taki, że wysoka ocena w tego typu mediach nic w zasadzie nie znaczy. W "Edge'u" średnia ocena to poniżej 6,5. Dlatego faktycznie może się wydawać, że ich opinie "odbiegają", a tak naprawdę niewiele się różnią, tylko że jest inna skala. Średnia gra dostaje 5, słaba 3 (jak Dead Island), a 9/10 tylko kilka pozycji na rok. Jak ktoś ich czyta to chyba wie, że nie są specjalnie zawzięci na punkcie tych cyferek (jak chyba każdy recenzent - nie znam takiego, który by to lubił, pisarz raczej chce, żeby jego teksty po prostu czytać).
- Final Fantasy X HD
-
Wii U - temat główny
Co każdy chce usłyszeć: "Dobra, przegięliśmy z tym kontrolerem z wyświetlaczem, nie jest to gadżet na którym warto opierać kolejne pięć lat naszych gier, robimy Wii HD z ulepszonym Wiimotem" Czego nie chce usłyszeć: "Wii U to zaje'bisty pomysł, nareszcie będziecie mogli zobaczyć Super Mario Galaxy 3 na swoim kontrolerze. Nie chcecie tego przegapić, bo to ostatnia gra, jaką wydamy przez zbankrutowaniem".
-
Serie A
No, zwłaszcza przy golu Bonucciego genialnie wybronił.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Film rozgrywa się w RPA.
-
Plakaty
Jest jeszcze masa takich, które używają tylko opcji "wstaw tekst", bo są po prostu zdjęciem z podpisem. Długość wykonania naprawdę jest najmniejszym problemem przy plakacie.