ogqozo
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez ogqozo
-
Mastodon
http://soundcloud.co...url-of-the-burl Hm, jakby to ładnie ująć... takiego Mastodona to już na pewno nigdy nie słyszeliście! Bardziej jak stare, czy jak nowe Queens? Niech się forumowi fani wypowiedzą. Cieszy lepsza dostępna jakość, niż w przypadku "Black Tongue", aczkolwiek nadal CD-kowa to ona nie jest.
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Moim zdaniem gry powinno się oceniać "w ogóle", nie na tylko na tle platformy. Gdyby faktycznie "zrównywać" oceny, to później człowiek nie miałby pojęcia, jakie w zasadzie gry są dostępne na każdej platformie, bo najlepsza gra w historii dostawałaby 10/10, ale najlepszy symulator koparki na iPhone'a też dostawałby 10/10, w końcu w swojej szufladce najlepszy. Ponadto obecna generacja jest już mocno rozpanoszona i większość graczy ma więcej, niż jedną konsolę, albo przynajmniej rozważa kupno jeszcze jednej, a robi to właśnie na podstawie recenzji gier. Kapitalizm. Jeśli konkurencja może poświęcić 15 h i napisać tekst, to ty nie możesz poświęcić 50 godzin... Mam pytanie odnośnie Classic Controllera. Jeśli pożyczę konsolę z samym CC i grą, to nie będzie żadnych problemów, dobrze rozumiem? Będę mógł absolutnie wszystko zrobić Classikiem?
- Fantasy Liga
-
Primera Division
Tyle że Milan wcale na luzaku nie wyszedł, bo gdyby nie ten gol z dwumetrowego spalonego w tym 2-2, to... no, nie wyszliby po prostu, trzecie miejsce by zajęli. Ale spoko, broń dziarsko swojej tezy, że Real=Podbeskidzie.
-
Primera Division
Muśnięty, lol. No tak, Valdes leży, Ronaldo biegnie za piłką, i biedny bramkarz wyciąga rękę w stronę nogi Ronaldo właśnie po to, żeby go lekko musnąć. Nie po to, żeby go zatrzymać w tym biegu. Nie, on po prostu go kocha i wyciąga rękę, bo chce go pogłaskać leciutko po tej pięknej łydeczce. Zupełnie przypadkowo zechciał go musnąć akurat w momencie, gdy ta muskająca ręka może zatrzymać go biegnącego po piłkę. Cóż za nieczułość Ronaldo - ten pada na ziemię. Jak Valdes mógł to przewidzieć? On tylko chciał musnąć. Wspaniała historia. Generalnie to już taka tradycja tych meczów. Tym razem mieliśmy trzy nieuznane karne, które w sumie były ewidentne, tolerowanie dość ostrych faulów, chamskie udawanie. To już urosło do tego stopnia, że jest dyscypliną samą w sobie. Oglądajc Gran Derbi, oglądamy tak naprawdę dwa spotkania na dwóch poziomach, i pod oboma względami jest to światowa czołówka.
-
Primera Division
W takiej argumentacji, całkiem tu powszechnej, jest jeden błąd, a jest nim założenie, że tylko pierwsze miejsce jest jakimkolwiek osiągnięciem, a drugie to już to samo, co dwudzieste. Owszem, gra się po to, żeby wygrać. Ale jednak wszyscy wiemy, że hierarchia wcale nie wygląda tak, że jest zwycięzca LM, a poza nim wszyscy są równi. Gdyby tak było, to trzeba założyć, że Podbeskidzie i Real są równe siłą. Uważasz tak? Jeśli tak, to fajny jesteś, ale większość ludzi tak nie uważa. Dlaczego? Bo Real osiągnął pomniejsze sukcesy, takie jak wyrównane mecze z Barcą, w których zabrakło kaprysu sędziego do awansu; demolka na Tottenhamie, Lyonie, Valencii i innych. Owszem, to nie są oficjalne sukcesy, nie ma za to trofeów, ale jednak zrobienie takich rzeczy wymaga nieco siły, na co dobitnym dowodem jest to, że nikt inny takich rzeczy nie robi, poza Barceloną, a chyba każdy by chciał. Się patrzy na boisko i się to widzi. Owszem, Hercules mógł pokonać Barcelonę, ale patrząc na boisko wiesz, że na 10 meczów, co najmniej 8 wygra Barca. I faktycznie - jest rewanż i Barca już na luziku 3-0. Tymczasem patrząc na umiejętności i sposób gry Realu widzisz, że kolejny mecz będzie znowu zacięty. I faktycznie - jest. W tym roku było to piąte Gran Derbi i w każdym Real walczył o zwycięstwo, aczkolwiek raz w wiadomych okolicznościach przegrał. Fajnie by było, jakby w tym roku Królewscy trafili na Manchester United. Fajnie będzie poczytać te wielce zdziwione komentarze, analogiczne do zeszłorocznych po meczu Barca-MU, że jak to, jakim cudem taka demolka, przecież Real wcale nie jest silniejszy od Manchesteru, nie miał żadnych sukcesów i w ogóle jakie to dziwne, że bez wygrania LM dwa zespoły nadal mogą różnić się siłą.
-
TRANSFERY
Znowu?
-
Primera Division
Sytuacja z Valdesem i Ronaldo ciekawa, do obejrzenia na YT jak będzie. Na początku wyglądało mi to na symulanctwo, ale kamera z prawej strony boiska chyba pokazała coś jakby faktycznie Valdes łapał Ronaldo za nogę. No cóż, jedna z paru kontrowersyjnych sytuacji. Jedyna naprawdę ewidentna - to ręka Abidala, który dzisiaj w ogóle zachowywał się jak bokser po dwóch nokautach. Komentatorzy cały czas gadali, jakie to eksperymentalne ustawienie, ale fakt jest taki, że Abidal i Mascherano w zeszłym sezonie często grali na stoperze i w tym pewnie też będą musieli. Barca może naprawdę mieć problemy z defensywą w tym roku. Dzisiaj naprawdę fuksem wyciągnęli 2-2, ale w lidze jest 38 meczów i niejeden rywal po prostu wygra, jeśli będzie dostawał takie okazje. Mogliby w sumie kogoś do tej obrony kupić, ale lepiej wydać 80 mln na zawodników ofensywnych, co nie.
-
Primera Division
No niestety nie każdy jest Messim i absolutnie każde zagranie wykonuje z pierwszej piłki, nie patrząc, przez plecy i między pięcioma obrońcami, ale to chyba nie sprawia, że od razu jest się drewnianym. Benzema sytuacje marnował, ale to naprawdę nie jest odpowiednie słowo i tyle. Dobra wracam przed plazmę oglądać TVP.
-
Primera Division
No tak, to prawda. Abidal nieco przyaktorzył oczywiście, ale fakt, że zabrakło centymetrów do czegoś bardzo przykrego. Kontrowersje sędziowskie są widać wpisane w rywalizację tej pary.
-
Primera Division
Ty w ogóle widziałeś, co zrobił Benzema przy golu na 1-0? Albo nie widziałeś, albo masz strasznie kiepski dobór słów, bo naprawdę, drewniane to nie było. Generalnie mecz bardzo ciekawy. W zasadzie pierwszy raz widzę coś takiego. Barcelona... w zasadzie nie istniała, ale strzeliła dwa gole. To były jedyne dwa momenty, gdy w ogóle była w okolicy pola karnego. Obwinianie Realu o gol Villi to absurd, to był po prostu perfekcyjny strzał, mimo braku czasu i miejsca oraz dość ostrego kąta - minął o centymetry nogę Ramosa, minął o centymetry rękę Casillasa, wpadł tuż przy spojeniu. Wszyscy forumowi krytycy Villi niech mi podadzą innego napastnika, który robi takie rzeczy. Drugi gol to kuriozum. Jestem pewny, że sędzia sopkojnie mógł gwizdnąć faul na Pepe i nikt by do niego nie miał pretensji (poza oczywiście graczami Barcy). Ręka Abidala w polu karnym - to chyba nie trzeba mówić, bo realizator TV pokazywał ją 50 razy. Oczywiście nic to nie dało. Sędzia nie gwizdnął i żyje się dalej. Generalnie Real miał megapecha. Teraz Barca sobie włączy tryb obronny i do widzenia, kolejne trofeum dla Guardioli.
-
Premier League
Skrót meczu wraz z komentarzem można zobaczyć na moim nowym, zarąbistym blogu o piłce nożnej... http://ballman.blox.pl/2011/08/United-w-pigulce.html Sorry za spam, ale jestem na etapie rozdawania ulotek w przejściu podziemnym. Baza czytelników i groupies niedługo nadejdą, to skończę z reklamą.
-
Primera Division
Superpuchary zazwyczaj są mało prestiżowe, traktowane jako ostatni sparing. Terminarz to oddaje. Wielu piłkarzy dopiero wczoraj wróciło ze zgrupowań kadry, za tydzień rusza liga, a tu jeszcze dwa mecze do zagrania w międzyczasie. No ale... Real-Barca. Ostatnie spotkania były pod wieloma względami szalenie emocjonujące. Patrząc na mecz Włochy-Hiszpania odnoszę wrażenie, że zawodnicy przygotowują się mentalnie do spotkania od jakiegoś czasu i na otwarcie sezonu dostaniemy coś naprawdę porządnego.
-
Primera Division
Już dzisiaj Real-Barca!
-
TRANSFERY
No tak, wiadomo, wszystkiemu winne kaprysy Wengera, jak zawsze. Biedny Fabregas nie wie, czy zostawać, czy odejść, bo zły stary Francuz mu robi nerwówkę.
-
Premier League
Na moim nowym, zarąbistym blogu o piłce nożnej rozległa przedsezonowa przewidywanio-analiza rozpoczynającego się sezonu: http://ballman.blox.pl/2011/08/Zapowiedz-Premier-League-2011-12.html
- Fantasy Liga
-
Luźne gadki
Wymienieni piłkarze nie byli w top formie w jednym okresie. Konkretne drużyny z reguły nie były jakoś strasznie mocne. Drużyna na 1998 rok na przykład to: Zubizaretta - Ferrer, Alkorta, Hierro, Ivan Campo - Nadal, Luis Enrique, Sergi, Alfonso Perez - Raul, Kiko To dobrzy piłkarze, ale bez przesady. Nie ma startu do ówczesnych Niemców.
-
Luźne gadki
Hiszpania do niedawna nie miała wielkich nazwisk i nie miała wielkich wyników, a teraz ma oba, więc nie wiem, na czym ta antymateria ma polegać. Niemcy faktycznie zadziwiają swoim nastawieniem na graczy Bayernu. Aż siedmiu w jedenastce, z czego pięć to wychowankowie monachijskiego klubu. Pytanie brzmi, dlaczego Borussia, która też w większości jest nastawiona na zawodników niemieckich, gra tak znacznie lepiej od Bayernu. Lepszy trener w klubie? A może to Loew nie dokonuje najlepszych powołań? Tak czy siak, prym w meczu z Brazylią wiedli zdecydowanie dwaj gracze Borussi, Hummels i Goetze. Myślę, że w miarę sezonu Gundogan czy Grosskreutz dostaną swoją także szansę.
-
Reprezentacja Polski
No fajnie, to daj link do tego wywiadu w mediach niemieckich. Jak na razie ja mam jeden, w którym on mówi, że to nieprawda. Aczkolwiek mogę zrozumieć, że za sam fakt, że chciał grać w kadrze niemieckiej, a potem uznał, że jednak w polskiej, można mieć zastrzeżenia. Co w języku kibiców pewnie przełoży się na gwizdy.
-
Reprezentacja Polski
To nie jest "moja teoria skopiowana z Wikipedii" (to w końcu moja czy z Wiki?), tylko definicja słowa "volksdeutsch". Wyobraź sobie, że znam nieco historię II wojny światowej. To nie zmienia faktu, że do tego przypadku ten termin po prostu nie pasuje. Polański wyrzekł się obywatelstwa i stał się Niemcem? Nie mówię, że nie, po prostu nie słyszałem o tym fakcie z jego życia. To, co pisze Ciwa, ma większy sens, ale nie wiem, czy jest prawdą. Jak powiedział sam Polański do kamery, "Wyborcza kłamie" i wcale tak nie było. "Rok temu też nie miałem szans na niemiecką kadrę. Trener Smuda się zapytał, to rozważyłem i podjąłem decyzję. Jestem bardzo dumny grać dla Polski". http://www.sport.pl/...dla_Polski.html Nie wiem dokładnie, jak to wygląda, ale z tego co rozumiem jego łamany polski, to nie było tak, jak piszesz. Gdyby faktycznie było tak, że media w tej sprawie wciskają kit, a kibice wierzą i z tego powodu gwiżdżą, to byłby jeszcze jeden zabawny przykład, jak grupa najgłośniej krzycząca "media kłamą" łyknie wszystko, co akurat im pasuje.
-
Reprezentacja Polski
Myślałem, że "volksdeutsch" to osoba niemieckiego pochodzenia, niemieszkającą w Niemczech, a z tego co wiem, Polański jest osobą nieniemieckiego pochodzenia, mieszkającą w Niemczech. Coś jeszcze ma na koncie?
-
Reprezentacja Polski
A co on im złego zrobił?
-
The Dark Knight Rises
Ej no, niektórych to rozbawiło.
-
Woodstock
Airbourne może umieją grać, ale muzyka nie pozwala mi się tym cieszyć. Są strasznie, strasznie wtórni. Razem z kolegami znamy całą dyskografię AC/DC, Aerosmith i Black Sabbath i po prostu śmialiśmy się, dopasowując kolejne riffy do utworów, z których zostały zerżnięte.