Treść opublikowana przez ogqozo
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Nowa program szkolny Giertycha już działa.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
fuck me
-
Reprezentacja Polski
Włączyłem mecz na 10 minut. No generalnie... nie wiedziałem, że tak wygląda piłka nożna. Przyznanie Polsce organizacji Euro okazuje się tak naprawdę okrutnym trickiem złej Unii, która chce osłabić morale polskich kibiców, fundując im przez dwa lata takie żenujące spektakle, w których - można odnieść wrażenie - nawet piłce nie chce się latać wte i wewte. Norwegia niby wygrała niedawno z Portugalią, ale to było o stawkę. Gola strzelił Eric Huseklepp. Tak że wszystko jasne. Polska gra z drużyną, której gwiazdą jest Eric Huseklepp. Lewandowski strzelił typowego "polskiego gola", czyli nagle jeden z 2-3 zawodników, którzy cokolwiek umieją, zrywa się i strzela na oślep, bramkarz reaguje jak mucha w kisielu i jakimś cudem wchodzi. Niestety Rafał Murawski to nie Sven Bender i przez resztę meczu ofensywna gra Polaków sprowadzała się do wykopywania piłki spod własnego pola karnego. Mam wrażenie, że futbol umarł i dla odpędzenia chandry zapuszczam Niemcy. Co prawda nie mój naród, ale mają parę zalet, na przykład umieją grać w piłkę.
-
Serie A
Przekonałeś mnie. Od dzisiaj kibicuję Interowi.
-
Cinema news
Zamieszczam trailer filmu "Rango" z wczorajszego Super Bowl.
-
The Dark Knight Rises
Hejting na Filmwebach jest zawsze. Tylko na forum "Skazanych na Shawshank" jest zgoda i radość, ale trudno mi powiedzieć, dlaczego. Widocznie taki dobry film.
-
Serie A
Nie wiem o kogo może ci chodzić.
-
Serie A
To jeden z tych postów, które się zapamiętuje, żeby później wkleić w odpowiednim momencie. Tak jak przewidywanie, że Hannover niedługo poleci w okolice strefy spadkowej.
-
Serie A
Prorok! Mówcie co chcecie o Leonardo, ale wydaje się, że ma jakieś zalety. A może po prostu nie jest Benitezem? W każdym razie postawa Maicona i Sneijdera jest lepsza niż kiedykolwiek za czasów Hiszpana. A to, wraz z niezłymi transferami zimowymi, dobrze wróży wynikom Interu. Powinien być dobry dwumecz z Bayernem.
-
NBA
ATDHE ma co najmniej kilka mirrorów, w sumie nie wiem, czy to rozsądne ze strony osób zarządzających serwisem, no ale póki co można korzystać.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Idąc tym błyskotliwym tropem naucz się czytać, napisałem dokładnie coś odwrotnego. No o tym ma świadczyć, że jesteś chyba Polakiem, więc według twojej logiki reprezentujesz "polski gust", czyli bez wątpienia twoje ulubione filmy to familijne kreskówki i polskie komedie romantyczne. Nie wiem, ty w ogóle rozumiesz, co sam piszesz?
- The Wire
-
Darren Aronofsky
Żadnego, nawet kwestii nie musiał się uczyć, on tak mówi na co dzień.
-
Premier League
Wolverhampton nieźli pogromcy. Rozwalić w jednym sezonie Chelsea, Man. City, Liverpool, wreszcie United (także szósty w tabeli Sunderland), i dalej być na ostatnim miejscu - to wyjątkowe osiągnięcie.
-
Bundesliga
Bayern przegrał.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Ja nawet nie napisałem słowa na temat tego, na co "zasługuje" jakikolwiek film. Może naucz się czytać po polsku zanim zaczniesz z kimś dyskutować, jeden Maiden na forum wystarczy. Dla mnie jest ofensywne, dla inteligencji forowiczów. Bo kim ty niby jesteś, żeby oceniać, kto ma podły gust a kto nie? Certyfikat masz? Ci ludzie przynajmniej mają JAKIEŚ wykształcenie i zajmują się filmami zawodowo (mówię o Fundacji Złotych Malin), więc gdyby to oni chcieli oceniać ciebie, to mieliby jakieś podstawy. IMO niewystarczające, no ale JAKIEŚ. A ty jakie masz, że wydajesz oceny typu "dziwaczne nominacje" czy "podły gust"? Masz jakieś powody, by czuć wobec nich wyższość, czy po prostu czujesz w swoim sercu, że jesteś lepszy z racji samego bycia sobą? Nie wiem, może są inne, ale nie wyjawiłeś ich na razie. Taki jeszcze tip z cyklu: "jak sprawiać wrażenie człowieka, który ma mózg": jak chcesz się wypowiadać o "amerykańskim guście" na podstawie box office'u to może zajrzyj przy okazji na polski. Wieszczę ci szokujące odkrycia.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dobrze, że ty masz cudowny gust, ceniąc wyżej "Rok smoka" niż "Zodiaka". No ale na pewno masz jakiś Certyfikat Niepodłego Gustu wyrobiony, więc masz prawo objeżdżać innych.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Tak, to na pewno dla tego !!!
-
NBA
Myślę, że warto wspomnieć o tym, że wreszcie ktoś przekroczył 50 pkt. w tym sezonie. Zgadnijcie kto? LeBron James. Przeglądając statystyki zdałem sobie sprawę, że LeBron James ma w swojej historii więcej meczów 50+, niż całe Miami Heat. LeBron trafiał 17-25 i większość z tych rzutów to nie były wejścia pod kosz, tylko normalne kontestowane rzuty z wyskoku. Sick. Do 51 pkt. dołożył 11 zbiórek i 8 asyst, no bo co. Jeśli ktoś się zastanawiał, jak będzie wyglądać frontcourt Orlando po kontuzji Bassa, to ma odpowiedź - Dwight Howard grał 48 minut. Tak jak mówiłem, z biegiem czasu ostatnie transfery Orlando przybierają innych barw. W ostatnich trzynastu meczach Magic są 6-7, spadli na 5. miejsce w konferencji i będą raczej walczyć z Atlantą o przewagę parkietu w pierwszej rundzie, niż o zbliżenie się do trójki Cetlics-Heat-Bulls. Tak, taka jest teraz trójka na wschodzie i niewiele wskazuje na to, by coś innego niż np. transfer Melo do Knicks miała ją w najbliższej przyszłości zaburzyć.
-
NBA
Love zagra w All-Star, bo Dirk sobie odpuści. Jeśli Deron też nie zagra, to będzie trzech kontuzjowanych z tej dwunastki. Nash ma bardzo dobry sezon, nikt w całej konferencji nie ciągnie zespołu tak bardzo w pojedynkę jak on, w sumie "chore" to jest, że go nie wybrali już teraz. Jedynym zawodnikiem, który tutaj jest "za nazwisko" jest tak naprawdę Tim Duncan, spora niespodzianka, bo jego znaczenie w Spurs zmalało. Widać trzeba było jakoś docenić Spurs, a akurat pozycja PF/C była wolna, czego nie można powiedzieć o zatłoczonym w talenty PG. No tak, Love dużo zbiera, ale w momencie jak Wolves zaczną mieć lepszy bilans niż Raptors będzie można mówić o tym, że z tego zbierania coś faktycznie wynika poza tym, że jest zbiórka zaliczona. Na miejscu Chrisa Bosha powinien być Boozer, ale widać "nie zasłużył" wskutek dłuższej pauzy spowodowanej kontuzją. Jak chcesz się śmiać z Bosha to powiedz mi, kogo z dostępnych zawodników wolałbyś mieć w drużynie i spróbuj z poważną miną powiedzieć, że naprawdę uważasz, iż taki team byłby silniejszy. Ja nie widzę. Elton Brand? Brook Lopez może? Oni nawet w swoich zespołach nie wyciągają lepszych cyferek, a co dopiero jak ich dać do All-Star, gdzie dostaną 10 minut na pokazanie czegoś sensownego. Bosh to dobry gracz.
-
NBA
Heh, jak patrzę na polskie media to tylko czekać, aż się Gortatmania rozpęta. Mam nadzieję, że skończy się to ogłoszeniem przejścia Polski z centralnego czasu europejskiego na czas pacyficzny, żeby można było oglądać mecze Phoenix do obiadu. Cleveland Cavaliers przegrali dzisiaj z Indianą i przegapili najlepszą okazję, by uniknąć rekordu porażek z rzędu. Obecnie mają ich na koncie 22, a następne spotkania to Memphis (wyjazd), Portland i Dallas. Powoli pamięć o tym, jak to jest wygrać mecz w NBA, zanika też u zawodników Toronto Raptors (12 przegranych z rzędu), którzy jednak nadal są w tabeli wyżej, niż Minnesota Timberwolves z zaliczającym najwięcej zbiórek od czasów Rodmana Kevine'em Love'em. A propos Rodmana. Wielki comeback! Chicago Bulls grają obecnie najlepiej w lidze. Są trzeci pod względem bilansu i wygrali 9 z ostatnich 10. meczów. Co tam Noah. Derrick Rose i Carlos Boozer wystarczają, by rozwalać. Może się okazać, że uczeń przerośnie mistrza (trener Bulls do niedawna odpowiadał za defensywę w Celtics). Chicago to przede wszystkim najlepsza w lidze defensywa i szalejący w ataku Derrick Rose. Mój ulubieniec Chris Paul ma ciężko - po Okaforze kontuzji doznał Trevor Ariza. Nie będzie ich obu przez jakieś dwa miesiące i jestem ciekaw, czy kiedy wrócą, to będzie do czego (w sensie, czy Hornets będą w top 8 konferencji). Walka o playoffy będzie w tym sezonie bardzo zacięta na zachodzie - drużyny z miejsc 5-11 mają nieustanne wahania formy i w sumie każda z nich może wejść albo nie wejść. Na fali opadającej są obecnie Jazz (kontuzje), chyba przestaje się liczyć Houston, za to reszta będzie walczyć. Wśród nich są Suns, którzy z Gortatem w roli głównej rozwalili parę niezłych zespołów i mają niezłe 7-3 w ostatnich 10. spotkaniach.
-
Serie A
Widzę, że Włosi przestali się kryć z pewnymi rzeczami i zakładają teraz sędziom gustowne różowe koszulki. Nice.
-
Primera Division
Rozumiem, że taki finał Ligi Mistzów, w którym Ronaldo był najlepszym zawodnikiem na boisku, to wobec tego mało ważny mecz. Jeśli dobrze liczę, w dwóch ostatnich sezonach w MU Ronaldo strzelił siedem goli w fazie pucharowej LM, to jest równo połowa wszystkich goli dla Manchesteru, więcej nawet niż Messi. Jeśli o kimś w Manchesterze można było powiedzieć, że się spręża na ważne mecze, to o nim. Brak Ronaldo był w zeszłym sezonie bardzo widoczny. Nie wiem, może Liga Mistrzów faktycznie nie jest ważna, za to starcia w lidze z Huddersfield czy Wolvershampton owszem, no ale jest to kontrowersyjna opinia.
-
Nicolas Cage
też uwielbiam ten tekst jak ktoś uważa że bez twarzy byłoby lepsze bez cage'a to znaczy że nie zrozumiał tego filmu. tylko cage mógł w nim zagrać.
-
Nicolas Cage
Ci, którzy nigdy nie mogą się napatrzyć na twarz Nicolasa Cage'a, koniecznie muszą odwiedzić stronę Nicolas Cage as Everyone: http://niccageaseveryone.blogspot.com/ Przykładowe obrazki