Czoperrr

Nawet gorzej bo żona

W Retro gram podczas pracy, a na nowych konsolach w godzinach nocnych.

Też gram więcej w staroci niż nowości, zapraszam na mój profil RetroAchievements

Jak chcesz top 10 to GTA wyrzuć do śmieci.

Poki co to nie wiem nawet na czym ten tryb polega bo pograłem może 5 minut samouczek

Niestety nie da rady bo gram rzadko i w randomowych godzinach albo po nocy. Takie uroki ojcostwa

Nie no, świetny ubisofciak nawet zrobiłem platynę chociaż zajęło mi to dwa lata. Wczoraj skończyłem główny quest na Iki i do sprawdzenia mam tryb Legend.

Zdobyłem dzisiaj trofik w czasie awarii i normalnie jest widoczny.

No niesamowicie się to zapowiada, ciekawe jak Slayer po latach zagra. W środę ma ruszyć sprzedaż biletów spróbuję kupić, jestem w stanie dać 1000 zł ale pewnie będzie drożej.

Jak nikt nie chce to ja chętnie przygarnę, nie mam jeszcze żadnego pudełka na PS5 a wszystkie konkursy tutaj przegrywam Edit: albo nie, jeśli wymagane jest PS Plus do grania to rezygnuje

Ale po co wam granie online? Najlepsze są gry singlowe i one działają

Nowy trener, stara Borussia szmata yebana. Przez ten sezon już całkiem obrzydł mi futbol.

Niby nie działa ale gram normalnie w gry z PS+.

Niby tak ale nie jeden underdog już pokonał Bayern np. Union, Mainz, Kiel. Problem leży w psychice, większość klubów ma osrane gacie na myśl o grze przeciwko bajerokom ale jak jesteś w stanie ten problem psychiczny pokonać to można z nimi wygrać.

U mnie działa, gram normalnie w gry z PS+.

Dokładnie, odkąd pseudo gracze zaczęli nabijać dziesiątki platyn dziennie w gówno gierkach za 5 zł to mi się odechciało tracić na to czas i rzadko kiedy wbijam już platynę albo calaka. Lubię natomiast mieć ślad po gierce w swoich profilach.

Najlepsze są darmowe cyfrówki z Epica albo rozdawane na Amazon Prime Gaming

Alan Wake 2 ma dodatki na płycie podobno.

Strasznie zjebali dając tak mało ramu w Series S, niby tacy mądrzy tam pracują...

A nowe kolory pada to co, nic??

Nintendo z pewnością pozostanie najdłużej na konsolowym placu boju.

Ale to już jedyny argument za Xboxem, innych argumentów po prostu nie ma.

Tak tylko na tej drugiej konsoli będą gry i być może wydania fizyczne.

Nic tylko czekać na kolejne podwyżki ceny Gamepassa i blokadę aktywacji usługi i gier z innych, tańszych regionów. Wtedy to już nie pozostanie żaden argument za MS. Nawet to mityczne "ale ludzie latami powiększali swoją bibliotekę gier, mają znajomych w XBL" nie zadziała bo jaki jest sens tkwić w toksycznym związku, syndrom sztokholmski? Ludzie porzucą ekosystem łatwiej niż ci się wydaje bo niejeden już tak robił.