Graczdari
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Graczdari
-
-
No to ja się wypowiem nt. samej gry The Last Guardian to produkcja, którą można śmiało nazywać dziełem sztuki. Dziełem niedoskonałym, często problematycznym ale pięknym w sensie przedstawionej wizji. Ueda jest w 100% wierny koncepcją przedstawionym we wcześniejszych grach, a sam TLG wydaje się właśnie taką krzyżówką ICO z Shadow of the Colossus. Produkcja nie jest rozbudowana, myślę iż wiele indyków pod tym względem bije produkcję Japończyków na głowę, ale to nie o to chodzi. The Last Guardian jest genialny w swoim minimalizmie. Prosta historia została zamieniana w wielką przygodę, gdzie nasz bohater oswaja wydawałoby się nieoswajalną bestię. Ich przyjaźń kwitnie, a emocje jakie temu towarzyszą przypominają budowę relacji z naszymi domowymi zwierzakami, acz w znacznie bardziej monumentalnej skali. Jest etap strachu i agresji, później neutralności a na końcu przyjaźń gdzie jeden za drugiego odda życie i to jest piękne TLG przypomina nam o najpiękniejszych chwilach z dzieciństwa, kiedy chciało się być częścią przedstawionego w grze świata. W zalewie wszystkich Unchartedów, Gears of Warów czy Battlefieldów, TLG jest wyjątkowy, a klimat kupił nawet moją kobitę, która za grami raczej nie przepada Wczuła się w relacje Giganta z maluchem i bardzo była zainteresowana jak to się dalej potoczy. Sam gameplay nie jest rozbudowany, ale to nie znaczy, że mamy do czynienia z "samograjem". Rozgrywka jest tylko pretekstem do przedstawienia relacji, ale i tak trzeba się wysilić by popchnąć grę dalej. Sekcje platformowe z czasem są naprawdę rozbudowane i trzeba dobrze się rozejrzeć by skoczyć tam gdzie trzeba. Odpowiednie wykorzystanie Trico też ma niebagatelne znaczenie. Produkcje docenią na pewno wszyscy Ci, którzy dość mają automatyzów. Tutaj trzeba wyliczyć moment skoku i w odpowiednim momencie się złapać, bo inaczej lecimy w dół i koniec. To nie Uncharted...z całym szacunkiem dla niego To taki skrót - na szybko i w mocnym uproszczeniu Ja polecam gorąco, mimo archaicznej grafiki i dużej ilości problemów. Choć faktycznie kamera doprowadza czasem do szału, a wydajność nakazuje wątpić w dział techniczny, to kiedy jednak zestawimy to z innymi tegorocznymi grami, dojdziemy do bardzo prostego wniosku. The Last Guardian to powiew świeżości i nadzieją na to, że gaming się jeszcze nie skończył. W zalewie podobnych do siebie tytułów, to właśnie TLG wywołuje u mnie radość i przypomina czym jest konsola i dlaczego właśnie tą formę grania wybrałem kilka lat temu.
-
-
-
Nemesis - tutaj już nie chodzi nawet o grafikę, bo na 50 calach z 3 metrów gra wygląda znośnie, oświetlenie i cieniowanie ma spoko, Trico wygląda kozacko, a nawet duża część słabych tekstur jest maskowana przez takie lekkie rozmycie. Wizualia od strony technicznej da się wybaczyć, bo gra nadrabia całą resztą z genialnym designem na czele. Ale na litość boską, na zwykłym PS4 to chodzi fatalnie Naprawdę, 30 klatek to luksus a zwykle jest w graniach 25-27, a jak się więcej dzieje i pojawia się bardziej złożona fizyka to i 20 nie jest problemem. To jest kurde niewybaczalne, bo nawet na standardowym PS4 powinno to działać jak złoto. Ten kod pamięta jeszcze PS3 i nie wydaje mi się ,by wiele od tego czasu zmieniono.
-
-
Jasne, że da się przywyknąć, tylko wiesz...to nie jest Uncharted gdzie lecisz, skaczesz i wszystko Ci się automatycznie nakieruje i złapie Tutaj trzeba się ciut więcej wysilić, wyczuć moment, dobrze nakierować by złapać tego czego chcemy, a konsola nam nie pomaga w tym aspekcie. Tak więc gdy nałożą sie problemy z kamerą i klatkami, to czasem naprawdę można się zirytować bo coś stało się o sekundę później niż chcieliśmy i dlatego lecimy w dół. Tym bardziej irytujące dla platynowców, gdzie jest trofik za ukończenie gry bez zgonu Gra generalnie prezentuje się niesamowicie pod względem designu, ale technicznie rozczarowuje w każdym aspekcie. Tekstury to matko boska, naprawdę - w pierwszym Resistance widziałem podobne Nie wiem czy dobrze będzie widać, ale tutaj mamy całą sekwencje gdzie 30 klatek nie ma nawet chwili, a to nie jest najgorsze miejsce w jakim byłem pod tym względem No i czasem potrafi gra stanąć na kilka chwil i doczytać resztę poziomu (na tym filmiku jest to widoczne). Jestem osobiście zdania, że to jest kod z PS3 po małym liftingu i dlatego wydajność wygląda tak fatalnie. (zgrane z menusami, polecam przewinąć).
-
Generalnie pograłem kilkanaście godzin i zabawa jest przednia i mega wciągająca, aczkolwiek granie na zwykłym PS4 potrafi czasem doprowadzić do szału. Utrata klatek, szczególnie w momentach z dużą ilością zieleni i otwartych przestrzeni potrafi być ogromna i wynosić w okolicach 20 k/s, co przy precyzyjnym skakaniu jest niel ada utrudnieniem. Sprawy nie ułatwia też fatalna momentami kamera i opóźnienia występujące na przyciskach. Czasem mam wrażenie, że to wersja PS3 emulowana w locie na PS4. Postaram się zaraz uchwycić momenty "załamania wydajności" na zwykłym PS4.
-
A gdzie napisałem, że FF VII to jest remake? Odniosłem się do różnicy między REMAKE a REMASTER. Crash jest Rimejkiem jak Ratchet, a Remastered to taki np. FINAL FANTASY VII na PS4, którego bazę z PS1 wyszlifowali do maksa. Wyższa rozdziałka, wygładzone elementy, oczyszczone tekstury itd. Remake FFVII dopiero będzie. .
-
Ratchet to był remake, a Crash to remaster. I tak jest lepiej niż sądziłem, że będzie. Osobiście myślałem, że podbiją tylko rozdziałkę (coś jak Banjo i Perfekt Dark z N64 na X360) ale czasami dobrze jest się pomylić :-) Tutaj też jest Remake. Bazę zostawili, natomiast cała reszta została wymieniona. Remaster to by był, gdyby oryginał wyszlifowali do maksimum, jak np. z FF VII
-
-
Remake wygląda znacznie lepiej niz myślałem, aczkolwiek jakoś tak dla mnie straciło to dusze. Zagram na 100%, ale designerskie zmiany w niektórych obszarach kompletnie mi się nie podobają. Licze na jakiś tryb "retro" jak w kolekcji Halo Wygładzony, ale oryginalny
-
Witam. Dziś mam do rozdania kodzik na PREMIUM do Battlefield 4 (PS4). Jeśli ktoś jeszcze gra Kto pierwszy napisze na PW ten dostanie. Nieaktualne. Kod dostał użytkownik Yakubu
-
Dla mnie póki co padaka. Już nie chodzi o klimat, który mi nie leży, ale generalnie gameplay poszedł w kierunku rozbudowania tego co było w pierwszej części i jeśli chodzi o mnie to popadli w przesadę. Na dodatek fizyka pojazdów to jakieś nieporozumienie i jeśli chodzi o mnie, to WD2 jest w czołówce najgorszych gier pod tym względem. Te samochody nic nie ważą. Do tego są problemy z dźwiękiem i frame-ratem (łatka premierowa 280MB). Tak momentami wygląda wydajność:
-
-
-
Wróciłem ! Kaganiec embarga sprzedażowego i pilnowania założono mi skutecznie i tak trochę było nieprzyjemnie, ale żyje. Montuje kilka materiałów na YT, mam nadzieje się wyrobić na jutro, choć pracy mam od ogroma i czasu mało, a recenzje już się pojawiły, więc myślę zainteresowani wiedzą już co i jak (nie czytałem ich). Z tego co widziałem i mogę powiedzieć już teraz: ・ Robienie kopii zapasowej po kablu sieciowym jest świetne i bardzo wydajne, tak więc zdecydowanie rekomenduje ten typ przenosin ze sztandarowej konsoli :-) ・ Wykonanie sprzętu według mnie dalekie jest od idealnego. Skołowałem do porównania SLIMA i plastiki są bardzo podobnej jakości. Generalnie jak dla mnie – słabizna. ・ Konsola w trybie „standardowym” pobiera podobną ilość prądu co slim, zresztą z głośnością jest tak samo. W Trybie PRO najwięcej co zmierzyłem było w „RISE OF THE TOMB RAIDER”, czyt 165 watów (aczkolwiek mogą być przekłamania, bo miernik dość tani). Kultura pracy bardzo dobra, jest nieco głośniej, aczkolwiek cały sprzęt daje rade. ・ Konsola jest trochę większa od FATA i na mój gust prezentuje się bardzo przyzwoicie pod telewizorem, zwłaszcza że jest cała matowa. Działanie gier TV 1080p: ・ RISE OF THE TOMB RAIDER w trybie 1080/30 robi świetne wrażenie, bardzo bliskie temu co można zobaczyć na wypasionym PC w bardzo wysokich detalach i po zestawieniu ze zwykłym PS4 różnica faktycznie jest wyczuwalna jeśli chodzi o takie rzeczy jak oświetlenie, cienie czy szczególnie jakość efektów specjalnych, cząsteczkowych itd. Tryb 60 fps jest już bliższy temu co można zobaczyć na zwykły PS4, aczkolwiek osobiście dla mnie bardzo irytujący tryb w którym klatki potrafią ostro lecieć w dół, niczym w definitywnej edycji TR 2013. ・ UNCHARTED 4: Jak mam być szczery to prócz bardziej wygładzonego obrazu nie widziałem szczególnych różnic. W trybie sieciowym mamy chyba natywne 1080p, ale główny nie dam. Jeśli chodzi o mnie – różnice subtelne nie warty przesiadki na PRO. ・ THE LAST OF US: Podobnie. Obraz wydaje się gładszy, taki hmmm....mięki, ale większych różnic w zestawieniu do standardowej nie widzę. ・ RATCHET & CLANK: Delikatnie poprawione efekty i poprawione (?) wygładzanie krawędzi. Zauważyłem, że są elementy które na PS4 były poszarpane a tutaj mamy bardzo gładkie, ale w R&C grałem na premierę i nie pamiętam już jak to tam konkretnie było. ・ BATTLEFIELD 1: Widzę (?) natywne 1080p, bardzo fajny ostry obraz, aczkolwiek jak mam być szczery to w sieci klatki dalej lecą – może nie tak mocno, ale lecą.....widać, że procesor nie daje rady i tu żadne GPU nic nie zmieni. ・ KNACK: Nieco ładniejszy obraz i jak mnie pamięć nie myli, to gra na zwykłym PS4 potrafiła ostro zjechać z klatkami, a tutaj tego nie widzę – rozgrywka wydaje się bardzo płynna. Działanie gier TV 4K HDR (SAMSUNG UE65KS9500) – testowane u znajomego, póki co tylko: ・ RISE OF THE TOMB RAIDER: Ilość detali wydaje się podobna jak na standardowej PS4. Klatki generalnie stabilne, a jakość obrazu wyższa niż na zwykłym telewizorze, widać więcej szczegółów ale z bliska niestety także artefakty upscalingu, które mnie momentami denerwowały. Na dodatek bardziej niż na 1080p rzuciły mi się w oczy słabszej jakości tekstury. GENIALNY HDR ! To jest faktycznie nowa jakość, choć można to uzyskać także na standardowej konsoli. ・ UNCHARTED 4: Bardzo podobnie jak ROTR – świetny HDR i delikatne przekłamania obrazu w szybkich scenach, aczkolwiek ilość detali wydaje się zbliżona do zwykłej PS4. Klatki są stabilne. W Mutli nie testowałem. ・ THE LAST OF US: Native 4K! W połączeniu z HDR robi genialne wrażenie, a na ekranie widać dużo szczegółów. Obraz jest czysty i gładki, oraz bardzo dobrze wygładzony. W detalach chyba nic się nie zmieniło, aczkolwiek znowu miałem wrażenie że gorsze tekstury bardziej rzucają się w oczy na 4K. Więcej później, postaram się szybko wrzucić na YT jakieś materiały. Dla mnie wygląda to tak: ・ Jak nie masz PS4 a zamierzasz kupić, to warto zastanowić się nad dopłatą, szczególnie jak masz telewizor 4K HDR. U mnie problem jest jednak taki, że z bliska w grach upscalingowanych widziałem różne nieprzyjemne artefakty, znowu z daleka cały sens 4K zanika....efekt jest przy natywnym 4K, ale tutaj znowu nie liczcie na dużo zawartości. ・ Wykonanie jest przeciętne, aczkolwiek kultura pracy i pobór prądu daje radę. ・ Różnice w większości gier są kosmetyczne, głównie dlatego że skupiono się na upscalingu 4K i HDR. Tutaj wyróżnia się ROTR, gdzie producenci przygotowali nowy tryb 1080/30 przystosowany do PRO i ilość nowych detali faktycznie jest zauważalna. ・ Menusy i cała reszta praktycznie bez zmian. Sharingu jeszcze nie testowałem, tak samo YT i Netflixa. Będzie okazja to dam znać (nie mam w domu TV 4K HDR) ・ VR również przetestuje, aczkolwiek jeszcze nie miałem czasu. DO USŁYSZENIA POTEM i DZIĘKUJE PARU OSOBĄ, KTÓRE DOSTAŁY ZDJĘCIA ŻE ICH NIE POSŁAŁY DALEJ ! PS: Premierowy nakład konsoli na Polskę to ok. 450-500 sztuk . I faktycznie - ze wszystkich bajerów najbardziej warto się podniecać HDR, choć niestety dobry HDR kosztuje i w tym jest problem Liczę także na to, iż wszyscy pójdą drogą Crystal Dynamics, czyt. optymalizacji 2-3 ustawień pod ten sprzęt.
-
-
Jak już będzie to szybki test: - Zebrałem wszystkie gry na PS4, które już oficjalnie mają łatkę do PS4 PRO, czyt. ROTR, TLOU, DEUS EX: ROZŁAM, dziś będzie też COD: IW ....jakieś jeszcze pomysły? - VR i DriveClub by zobaczyć czy tam też jest jakaś obsługa o której się nic nie mówi i czy będzie coś lepiej - Odpalę też jakąś grę bez obsługi PRO by zobaczyć jak to działa (Watomierzem sprawdzę czy faktycznie działa tylko jedno GPU i zestawie to z konsolą premierową). Framerate w niektórych grach powinien być lepszy, bo jednak CPU ma wyższy zegar - Przejrzę menusy (prawie wcale się nie różnią bo widziałem ostatnio na devkicie) + nagram jakieś video bezpośrednio z gry (by ocenić jakość tego nowego trybu 1080p) - No i reszta to normalny unboxing + testy głośności. Dotrze to dam znać i wstawię fotki.
-
Będę miał w ręce, zajadę do domu to zrobie tyle co się da . Co do porównania głośności to obawiam się, że nie będę obiektywny bo mam premierowe PS4 które obecnie działa mniej więcej jak PS3 w trybie FAN TEST i zapomniałem już co to jest cicho, a z braku czasu i lenistwa nie chciało mi się nic z tym zrobić Od razu również mówię, że dziś będzie test bardziej dla osób posiadających TV Full HD. Nie dorobiłem się jeszcze 4K (O HDR nie mówię), tak więc jak zajadę do znajomka w najbliższym czasie to dam znać jak to się prezentuje na TV 4K HDR
-
I jest ! Jeśli wszystko dobrze pójdzie to dziś wieczorem przystąpię do testów sprzętu, zrobię na YT jakis unboxing, omówię co i jak itd. Przetestuje też osobiście ethernet backup, bo znajomy to testował i idzie bardzo szybko, choć wyboru aplikacji z tego co kojarzę niestety nie ma i jak chcesz zrobić całościowy backup to musisz zgrać wszystko. Do usłyszenia ! I tak oficjalnie: nie ma żadnych bundli. Tylko gołe konsole.
-
-
-
Samsung ma produkować od 2019, póki co jest DDR4 (i różne jego odmiany) oraz GDDR5, GDDR5X i HBM
-
Wszystko zależy jak ciężki jest soft z SWITCHa, aczkolwiek przy rozdzielczości 720p, ciętym AA i gorszych teksturach da radę. Skoro to będzie TEGRA to raczej pamięci typu LPDDR4
