Sedrak

W sensie kogoś z kim można pochodzić razem na siłkę i poćwiczyć?

Moja mama albo jej znajomi taką piją (czy tam podobną) i nazywają ją ormiańską oczywiście. Ja po niej to do 3 w nocy zasnąć nie mogę

Moim zdaniem Godfellas i Ojciec Chrzestny są dużo lepsze niż Soprano, ale jak Faka pisał to są całkiem różne seriale. Sopranos to tak naprawdę Moder Family albo Na Wspólnej tylko w wersji z gangsterami, ale takimi "prawdziwymi", a nie wyidealizowana wersja.

W ogóle dzięki Panowie za przypomnienie. Chciałem już pisać, że przecież ciepło jest i po co wymieniać opony, a najbliższy tydzień +4 w dzień i -1 w nocy, więc bym się zgarbił termin na środę zaklepany tylko nie wiem czy nie będę musiał dwóch opon dokupić, ale u mnie 17, więc koszt relatywnie nieduży

Moim zdaniem już od pierwszej części gra się stacza. W drugiej struktura gry przypomina Technomancera czyli grę o kilkukrotnie mniejszym budżecie, a w wielu aspektach lepszą, trójka po za fabułą to dramat.

A to jeśli Ci większy ekran nie przeszkadza to + zdecydowanie lepsza opcja. Nie dam ręki uciąć, ale + ma też chyba szybą pamięć dysku zamontowaną

A myślisz, że ten dodatkowy ram będzie odczuwalny? Nie będzie Ci przeszkadzać, że + to wielka to kobyla? Ja zdecydowanie wolę zwykły model, bo jest poręczny i spokojnie można zmieścić w kieszeniach spodni

Pograłem wczoraj na multi i tryb zombi. Na multi jestem darmowym fragiem i ledwo ogarniam co się tam dzieje, ale tryb zombi naprawdę kozacki

Otóż to. Szczerze dla mnie całe go QWERT+ może być w grach, jeśli gra jest dobra, ale jak widzę świat "dark" fantasy, a gra wygląda jak piard jednorożca, a postacią rozmawiają jakby żyli w dzisiejszych czasach to ciężko nie szukać winnego.

Ja również miałem na myśli starszy model, bo znajomy miał oby dwa samochody i mieliśmy porownanie. Dla mnie bezapelacyjnie Mazda lepsza, bo lubię takie zabudowanie wokół kierowcy i w Mazdzie jest większy silnik, bardziej cofnięty do tyłu przez co jest też mało miejsca. Bardzo podobnie było w samochodach z rzędowymi "6"

Ja już widzę tylko wszędzie postacie Pixara i księcia jak się to zobaczy to już się nie odzobaczy

Przykład Mazda bodajże CX-60. Na zewnątrz jest to ogromne auto, a w środku mniej miejsca niż skoda Kodiaq

Kurczę próbuje już drugą parę słuchawek i mam ciągle wrażenie, że wnętrze na ucho są za małe. Mam w domu HyperX i tam całe moje ucho się mieści bez problemu, w tych nowszych gdzie obicie jest mniejsze to jakby naciskały na uczy. Do tego da się przyzwyczaić? Tak ma być? Czy ja mam jakieś niewymiarowe uszy?

Bardzo subiektywne to jest, ale jednak cały klimat świata, fabuła, mityczne klasy, bardziej do mnie przemawiają. Oczywiście gra czeka na dobrym moment, by w nią zagrac. Uwielbiam świat W40 i jeszcze RPG od nich.

W takim razie polecam świetnego Pathfinder WoTR. Aktywna pauza z możliwością przełączenia w tryb turowy w każdej chwili. Na konsoli bardzo dobrze się gra, bo leszczy składasz w chwilkę, a na trudniejsze walki można spokojnie w trybie turowym. Moim zdaniem gra, w niektórych aspektach jest lepsza od BG3

Natknąłem się na wpisu tutaj, postanowiłem wczoraj zagrać jedną no góra dwie gry. Siedziałem od 19 do 23, wszystkie dodatki kupione, a dzisiaj rano bez kąpieli, szybkie śniadanie i siedzę od 8 rano... Nienawidzę tej gry

Bardzo fajny serial. Pierwsze odcinki to horror czystej krwi później robi się mniej strasznie, ale tajemnica gęstnieje. Ja teraz czekam aż wyjdzie kilka odcinków albo i cały sezon i dopiero skończę, bo clifhangery mnie męczą

a ja obejrzałem i szczerze mówiąc spodziewałem się gówna, a jednak nie jest źle.

Ogląda ktoś nowe The Office?

U mnie wybór padł na Steel Series Arctic 7X

Co ciekawe amerykańskie modele mają tylko eSIM. Nie ma miejsca na tradycyjną kartę

Chodziło mi jak masz androida podłączone do windy na jakiej zasadzie to działa? Czy coś źle zrozumiałem?

a na jakiej zasadzie masz to zrobione? mógłbyś więcej powiedzieć?

W moich HyperX II zaczyna się pękać kabel i przerywa mi. Zastawiam się, by kupić nowe, ale bezprzewodowe. Co polecicie do Xbox Series X. Tylko bez propozycji za 1000 zł

Ja tylko ważę produkty, bo mniej więcej wiem ile muszę jeść, diety jakoś ubermocno nie trzymam, ale oczywiście wiem kiedy grubo przekraczam dzienne zapotrzebowanie. W miesiąc mi -1,2 kg zleciało, więc bardzo subtelne, ale z drugiej strony ważę teraz 81.5, a czuję się i wyglądam o niebo lepiej niż jak ważyłem 79 i leciałem na pełnej pizdzie 1800 kcal, trzy dni w tygodniu siłka + cardio. W sumie za jakiś czas może wrzucę zdjęcia, bo porównując jak wygadałem w 2019 czy 2022 to jest kosolana różnica