
Treść opublikowana przez Wredny
-
Microsoft Flight Simulator
A później wpadnie nayebany Whisker, wrzuci screena z orania pola śmigłem i napisze, że grafika to poziom PSX
-
Chernobylite
Wersja pudełkowa podobno jedynie na PS4, więc chyba tam kupię i ogram na PS5 (miejmy nadzieję na darmowy upgrade, bo z Sony nigdy nic nie wiadomo). Klimat wybitnie dla mnie, ale martwi mnie to skanowanie i pokazywanie wszystkiego w promieniu wielu metrów - całkowicie zabija to konieczność eksploracji, co trochę mija się z celem w takim tytule.
-
własnie ukonczyłem...
Właśnie kupiłem obydwie części, bo sporo dobrego się nasłuchałem
-
The Ascent
Ja co chwila podnosze jakiegoś skina na giwerę, a jak próbuję założyć to nic nie ma Zresztą kij z tym, bo te pistoleciki są tak malutkie, że i tak bym nie zauważył A o tych misjach pobocznych, zamkniętych w jakichś niedostępnych fabularnie miejscach to już pisałem - straszny babol i zupełnie nieprzemyślane. Wychodzi brak doświadczenia w projektowaniu tego typu rozgrywki.
-
The Ascent
Albo chociaż jakiś czasowy dash - podczas walk zwłaszcza
-
The Ascent
No właśnie tak mam teraz, gdzie zupełnie nie mogę ufać temu znacznikowi i linii do niego prowadzącej. Tylko jaki jest sens blokować dostęp do takich misyjek, skoro po robieniu fabuły będę gdzieś z 15 leveli powyżej ich sugerowanego poziomu?
-
The Ascent
Kurde, przeważnie to pokazywanie ścieżki działa OK, ale czasem strasznie się gubi, kierując nas w ślepe uliczki, albo zupełnie niedostępne miejsca. Chciałem teraz zrobic porządek w quest-logu i znalazłem misję na rekomendowany level 5 (ja mam 15) z przyniesieniem anabolików dla właściciela siłki (to już druga dla niego - One More Rep). Niestety najpierw zostałem wyprowadzony na manowce, a później dotarłem do bramy z napisem "Access Denied" i dupa. Jasne, że może faktycznie nie mam tam jeszcze dostępu i może uzyskam go fabularnie, ale jaki jest sens ukrywania misji levelu 5. za bramą, do której dostęp uzyskam bliżej levelu 20?
-
własnie ukonczyłem...
I stąd też ich chęć wydania osobnej wersji na next geny (nie będzie zwykłego Smart Delivery itp), bo wydawca położył łapę na tej grze i developer nic z tego nie ma, a chcieliby jednak coś zarobić. W każdym razie niezła afera tam była i polecam obejrzeć poniższy filmik, wprost od twórców, w którym wyjaśniają, jak wydawca spiracił ich IP i nielegalnie wrzucił na Steam:
-
The Ascent
Sposób taki jak u kolegi poniżej: Na YT widziałem, że koleś strzelał z Enforcera, który mu wydropił z robocików (broń energetyczna z taka samonaprowadzającą się wiązką), ale ja z energetycznych miałem tylko jakieś E77 - wystarczyło, po prostu ten właśnie typ zadawanych obrażeń jest właściwy na mechanicznych przeciwników, więc teraz noszę dwie giwery - na zwykły ołów i właśnie strzelające wiązką energii, jak Wiedźmin prawie
-
The Ascent
Wszystko było ładnie i przyjemnie, ale wreszcie trafiłem na bossa i nie mam pojęcia, jak to ugryźć. Nie dość, że randomowo przydziela mu level (ja mam 14. a on od 9. do 12.) to jeszcze ten obszarowy atak Że nie wspomnę o zbugowanej sytuacji, kiedy bossów miałem dwóch No ogólnie to jakiś debil to zaprojektował EDIT: OK, wystarczyło pomyśleć i użyć innej broni
-
The Ascent
Jesteś pionkiem, jak w Cyberpunk. Przyjechałeś do tego "megacity" za kasą, jesteś Indent, co w sumie oznacza podludzia, wręcz niewolnika na usługach jakiegoś machera i wykonujesz dla niego zlecenia. Albo jest tam jakaś grubsza sprawa, ale nie zwróciłem uwagi
-
The Ascent
No ja też nie robię tego specjalnie, ale ciężko jest precyzyjnie wymierzyć, jak otacza cię kilku zbirów
-
The Ascent
K#rwa, dobrze że nie ma tu żadnej policji i systemu gwiazdek, bo ilość przypadkowo zastrzelonych cywilów idzie w setki
-
The Ascent
Czy komuś jeszcze muzyczka z menu kojarzy się z Ghost in the Shell?
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Akurat to nie MS musi się martwić o wypuszczenie mocniejszego modelu swojej zabawki - oni odrobili pracę domową pod tym względem,
-
The Ascent
Ogrom tego świata i to, jak jest zaludniony i żywy, robi niesamowite wrażenie Te wszystkie śmieci, hałasy, neony, padający deszcz, mieszkańcy - no 100% bardziej kupuję to miejsce, niż miasto duchów w CP2077. A to dzieło tylko 11 osób
-
Microsoft Flight Simulator
Albo lotnisko i stary rynek w Krakowie - też jest taki modzik do kupienia
-
Microsoft Flight Simulator
Wszystkim narzekającym na ceny samolotów i innych rzeczy w sklepie chciałbym tylko uzmysłowić, że to nie jest jakaś "chciwość Microsoftu" i "chore mikrotransakcje", a po prostu marketplace, gdzie ludzie (po uprzednim zaakceptowaniu przez MS) wrzucają swoje mody z ceną, którą sami ustalili dla podobnych sobie fanatyków lotnictwa. Należy więc Microsoft pochwalić za to, że nie tylko umożliwia twórcom modów zaistnienie, ale również zarobek za pomocą swojej platformy.
- Stray
-
The Ascent
Ogólnie wierzyć w recenzje wielkich i wpływowych portali/magazynów w dzisiejszych czasach to Gamespot czy IGN też kiedyś miały renomę solidnych i rzetelnych, ale te miejsca mają jedną wadę - zatrudniają ludzi, a ci wraz ze zmianą czasów i przyzwyczajeń, również się zmieniają - pogoń za clickbaitami, chęć bycia szybszym od konkurencji, pisanie politycznych manifestów pod przykrywką recenzji, że już o chęci podlizania się wydawcy nie wspomnę. Yebać EDGE i inne molochy - tylko ACG i SkillUp.
-
The Ascent
Miasto tu konkret jest - bardziej żywe i przepełnione atrakcjami, niż Night City w CP2077
-
The Ascent
Kolejny alter jakiegoś psychoklapa Zajebista gierka - takie Diablo w klimatach cyberpunkowych
-
The Ascent
Wygląda jak trochę bardziej rozbudowany RUINER, klimat i schemat rozgrywki też podobny - tamtego nie skończyłem, ciekawe jak tutaj
-
The Ascent
Całe szczęście, że ostatnio grałem w Gearsy, więc roll pod A wchodzi mi naturalnie
-
The Ascent
No graficznie to robi niesamowite wrażenie - ilość detali upchanych w lokacje, plus ten cały złom, walający się pod nogami