
Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda forum: Graczpospolita
Treść opublikowana przez Wredny
-
Targi: E3, GC, TGS
Tak jak napisałem - co jeszcze chcesz wiedzieć na temat FH5 np? Kompletną listę samochodów, wszystkie rodzaje eventów, w jakich będziemy brali udział? Ja rozumiem, że to nie jest tytuł typu The Last of Us, gdzie lepiej nie oglądać niczego przed premierą, bo można się wbić na spoilery, ale nadal - pokazywanie całych gier miesiące przed premierą to zmora naszych czasów, a Ty jeszcze piszesz o jakimś "zostawianiu z niczym" - w sieci jest już mnóstwo informacji i oficjalnych materiałów, a premiera tuż tuż, więc nie widze problemu. Nie wolałbyś, gdyby zamiast tych dwóch doskonale już znanych tytułów, pokazali np jakieś konkrety z Hellblade II, w końcu jakiś gameplay może, albo to samo z Perfect Dark czy innego State of Decay III? Bo ja bym wolał - o FH5 i H:I wiem już wystarczająco dużo i reszty chcę się dowiedzieć sam, grając.
-
Targi: E3, GC, TGS
K#rwa, to już naprawdę trzeba nie mieć wymagań, by dostać JESZCZE WIĘCEJ informacji na temat tych dwóch tytułów, które już przeruchano na milion sposobów w setkach site'ów czy filmików na YouTube. O tych dwóch tytułach powiedziano już tyle, że w dobrym tonie byłoby zamknąć mordę do czasu premiery.
-
The Ascent
Nie do końca, a przynajmniej nie naprawili retroaktywnie - jeśli komuś brakowało na liście przeciwników czegoś więcej niż tylko ostatniego bossa (a ja i wiele osób tak właśnie miało - brakuje nam 438 Hung jeszcze) to z aczika nadal nici, bo patch dodaje tylko ostatniego bossa do kodexu. Niby jest naprawiony dla nowych graczy, którzy teraz przeszliby grę od zera, ale ja muszę czekać na kolejną łatkę (i tak bym czekał na naprawienie ogólnego kodexu).
-
Star Wars Jedi: Fallen Order
Czarek, a Ty nie xboxowy raczej? Tam nie ma takich dylematów, bo jest Smart Delivery.
-
W co teraz grasz?
O! A kto to wrócił!
-
W co teraz grasz?
-
Właśnie zacząłem...
Pozostając w temacie staroci... O jacież pyerdolę, jakie to jest dobre Najlepsze jest to, że dla mnie to tak naprawdę pierwsza styczność z tym klasykiem, bo kiedyś kompa nie miałem i jedynie coś u kumpla pograłem, a także trochę na... lekcjach informatyki w Technikum Nie pamiętam, czy to było na PlayStation, ale kojarzę, że strasznie jarały mnie zapowiedzi, recenzje i screeny w Secret Service - dziś wreszcie mogę samodzielnie sprawdzić i nadal jest zajebiście - dobre gry bronią się same.
-
własnie ukonczyłem...
Oto do czego prowadzi zbyt długie spędzanie czasu z siódmą generacją konsol - to już oficjalne - Mejm przestał lubić gry
-
Black Myth: Wu Kong
Wygląda tak zajebiście, że aż się chce chwycić pada w dłoń - dawno gameplay żadnej gierki mnie tak nie zachęcił do grania ALE! Wciąż nie dowierzam, że to prawda i ciągle obawiam się zwykłego, chińskiego scenariusza, czyli zapowiedzi bez pokrycia i tytułu, który nigdy się nie ukaże
-
Art of Rally
Nie wiem, czy będę w to dłużej grał, bo takie to w sumie nijakie Przypomina mi trochę Skidmarks z Amigi, z tym że tamto było... ładniejsze - o wiele i zdecydowanie bardziej szczegółowe. Ja wiem, że to tylko kolejna popierdółka w GP, ale nie dla takich gier kupowałem konsolę nowej generacji.
-
The Ascent
Coś koło 30 było na liczniku. Acziki proste, wystarczy tylko wszystko robić, nie ma tu ani grindu, ani znajdziek (Ok, są te cyber-upgrade'y, ale są pokazane na mapie i jest ich więcej, niż trzeba), a wszystko, czego nie udało się wbić podczas fabuły, można dobić po niej, we free-roamingu.
-
The Ascent
-
Konsolowa Tęcza
Trojka niestety praktycznie w całości mnie ominęła Co prawda kumpel wpadł do mnie ze swoją przerobioną Action Replayem PS2 (mnie wtedy nie było stać i Dreamcast był moim next-genem po "szaraku") i przyniósł Jak & Daxter oraz właśnie GTAIII, więc chwilę pograliśmy (ależ to robiło wrażenie po tych śmiesznych odsłonach 2D, przecież to było jak życie), ale gierka wypalona była na CD, więc wycięto praktycznie całkowicie uzykę i chyba mówione dialogi z tego co pamiętam. Jak już się dorobiłem swojej PS2 to kupiłem oryginał Vice City i o "trójce" zapomniałem.
- Art of Rally
-
Napisz coś negatywnego o grze którą lubisz (i na odwrót)
Dokładnie Kuźwa, ja też lubię trofea/osiągnięcia, ale w życiu nie wpadłbym na to, żeby jako wadę gry podać wymagania do jakiegoś pucharka - te dwie sprawy należy oddzielać grubą krechą. A żeby było śmieszniej - mam nawet platynę w GTAIV, więc te gołębie też mam zaliczone i nawet nie odpalałem YouTube - miałem inną "pomoc naukową"
-
Napisz coś negatywnego o grze którą lubisz (i na odwrót)
No to napisałem - NIE JEST TO DO NICZEGO WYMAGANE W GRZE A jak się uparłeś na trofea to już Twój problem - jakby to było oznaczone to co to byłoby za osiągnięcie? Zawsze śmieszy mnie obniżanie oceny grze, albo wytykanie jej czegoś jako wadę, kiedy chodzi o trofea/osiągnięcia - jakby to k#rwa było obowiązkowe, żeby grę ukończyć
-
Napisz coś negatywnego o grze którą lubisz (i na odwrót)
No ale te gołębie nie są do niczego potrzebne w grze, więc trochę słabo wytykać to jako wadę gry właściwej, skoro dotyczy ledwie pucharków
-
własnie ukonczyłem...
@Mejm - wyzwanie jest
-
własnie ukonczyłem...
No ja piłem bardziej do tego, co @SlimShady pisał o Deadly Premonition. Rambo to wiadomo, że crap i aż dziwne, że Mejm, taki świadomy i doświadczony forumowicz, niby z niewiedzy w to wdepnął. Choć z drugiej strony jest na PS3 pewien crap już legendarny, którego sprawdzenie mnie zwyczajnie kusi:
-
własnie ukonczyłem...
U mnie takim tytułem jest Splatterhouse wersja PS3 na meta chyba 59, a ja się przy tym zajebiście bawiłem
-
własnie ukonczyłem...
Ej, jak to "nikt"? Parę stron temu wrzuciłem tu swoją reckę niedawno ukończonego PREY z 2006
-
własnie ukonczyłem...
A co to za problem, jak na PS3 wyszło tysiące gierek? Sam mam od cholery tytułów z PS3, których albo w ogóle nie tknąłem (oprócz wycierania kurzy oczywiście), albo tylko napocząłem i porzuciłem z różnych względów. Na PS4 podobna sytuacja, sporo gier wciąż jeszcze w folii, a do tego doszedł XSX z jego grami (a raczej z grami z XONE i X360 póki co), a pod koniec roku może jeszcze PS5 dorzucę. A ostatnio nawet dokupiłem dwie kolejne sztuki do tego, co na (tragicznej jakości) zdjęciu poniżej
-
Hellblade
No mnie interesują takie tematy (popadanie w obłęd itp), ale to trzeba umieć zrobić wokół tego GRĘ, a nie coś, co wygląda, jak jakaś interaktywna prezentacja na sympozjum psychiatrycznym. Starusieńkie The Suffering, czy Eternal Darkness też poruszały podobne tematy, ale przy okazji były też fajnymi grami, a nie taką wydmuszką (tak, poruszany poważny temat nie czyni z Hellblade czegoś "głębokiego", jeśli nie idzie to w parze z innymi składowymi GRY).
- The Last of Us Part II
-
Zakupy growe!
O kuźwa, @Josh, jakie klasyki Co prawda tej akurat Onimushy nie lubiłem, ale Alone in the Dark to ja kocham wręcz U mnie też staroć, o którego istnieniu sobie niedawno przypomniałem - zamówione na ebayu Tokyo Jungle - tym samym znów zakup na PS3, a miałem już tego nie robić