Humulus

Podsmażony na maśle piróg biłgorajski

Pozytywne opinie zbiera "The Crucifixion" ale jeszcze nie widziałem i raczej szału się nie spodziewam.

Po obejrzeniu kilku gameplayów na YT wiedziałem, że ta gra to coś dla mnie ale też z początku miałem sporo problemów z dojściem do pierwszego final bossa. Potem odblokowują się kolejne itemy i jest już nieco łatwiej i gra pokazuje pazur.

Może chodzi o "Ghost Story" z 1981 roku? Całkiem niezły.

Ostatni odcinek mistrz. Skąd oni biorą te pomysły?

W dwójce grał Ray Wise i choćby za to plus.

Killing Gunther wygląda jak film z gatunku "straight to DVD".

A Cure for Wellness - zupełnie nie rozumiem skąd tyle negatywnych recenzji. Jeden z lepszych filmów jakie widziałem w tym roku.

Kolejny rimejk:

Ja widziałem i jadłem. Bardzo dobre.

Z ciekawości sprawdziłem tego Deadly Manor, bo lubię mało znane slashery. Jedyne plusy to chyba scenografia, niewielkie nawiązania do stylu giallo no i może jeszcze początkowe śmiechowe 20 minut z grą aktorską jeszcze gorszą niż w Psycho Cop. Scenariusz, zdjęcia (ciemno, że nic nie widać), ścieżka dźwiękowa to dolna półka, niestety. /10

Ostatnia dobra jaką oglądałem to Black Dynamite.

Może znajdzie się miejsce na cameo jego braciszka: