Są nawet tacy, którzy Prey stawiają wyżej od oryginału. W oryginale była ta cała atmosfera nowości, i dawkowania widzowi Predatora zaczynając od kamuflażu, potem kostiumu i całej postury razem z uzbrojeniem aż w końcu nawet twarz. Prey podąża tym samym schematem ale nie zrzyna z pierwowzoru garściami i jest poważniejszym filmem bez dowcipkowania.
Za to mocno to szanuję♥ i myślałem jaką ocenę wystawić ale jednak dam 9/10. Długo czekałem na ten film od chwili gdy rok temu przeczytałem pierwsze przecieki na 4chan, potem przyszła prezentacja aktorów, i wreszcie kolejne miesiące oczekiwania wynagrodzone solidnym kinem w uniwersum Predatora.