darkos

Gry nikogo. Niech pokaza jak wyglada konsola Hype train

Obejrzałem jeden odcinek i czułem żenadę. Podkładanie głosów pod coś co już widziałem i kocham nie było wcale śmieszne. Tak samo Dragon Ball Heroes promujące japońską karciankę nie weszło mi zupełnie. Po pierwszym odcinku nie miałem ochoty oglądać dalej. Nadal czekam na kontynuację Animy.

Konsola bez angielskiego języka? Dziwne, bo nawet japońskie konsole mają opcje ustawienia angielskiego.

Z początku to irytowało mnie mocno i dodatkowo zacząłem na grę na Death March więc nawet chłop z widłami stanowił dla mnie śmiertelne zagrożenie ale po 20 godzinach zawziętego poznawania świata i mechaniki okazało się że da się w to jednak przyjemnie grać. 100 godzin głównego wątku za mną a dopiero wchodzę na wyspę mgieł Z tego co widzę na materiałach na YT, Cyperpunk 2077 nie może CDProjekt się nie udać. Mając wsparcie Keanu cały świat czeka na ich grę pomimo obsuwy aby godnie zamknąć generację

Mam nadzieje że wyjdzie z tego taki Wiedźmin 2077 Zamiast płotki, cyber-motór, zamiast mieczy jakieś cyber-wszczepy, zamiast olei i odwarów, jakieś cyber-dragi, no i ten open world w mega mieście. Kiedyś tam ogram, niech tylko Wiedźmina skończę

Sony ma jeszcze swoje fabryki w Japonii tak więc mogą zwiększyć produkcję w tych fabrykach. Wówczas nasze wspaniałe konsole będą miały oznaczenia "Made in Japan - free from koronawirus"

Miałem jakąś przerwę ale skończyłem Oddysey, potem Days Gone i wydawać by się mogło że dwa duże open world powinny mnie zmęczyć a tu Wiedźmin 3 tak wessał że się oderwać nie mogę. I weź tu zrozum nie granie. Granie za to jest za*ebiste.

Jeśli masz grę np. z USA, a wpisałeś kod w psn Europa, to kod (o ile nie został wcześniej wykorzystany) powinien zostać przyjęty i dodatek ściągnięty ale nie połączony z grą z innego regionu. Więc jeśli rzeczywiście masz dodatek ściągnięty to: Albo kup grę z regionu Europa, albo załóż konto na rejon taki sam jak gra i tam zakup dodatek jeszcze raz. To kwestia tego co wyjdzie ci taniej.

Fajna wersja. Ale kolekcjonerka w tym przypadku dla mnie to Must Have. I jakby jeszcze wyszło w jakiejś wersji podrasowanej do PS5 to bardzo poproszę.

Biedak, tak wysoko skakał i spadł. Nie wiedziałem że miał licencję pilota Ale według prasy to nie on pilotował śmigłowiec tylko jego pilot. https://nypost.com/2020/01/27/kobe-bryant-helicopter-crash-ara-zobayan-sarah-and-payton-chester-identified-as-victims/

Ten model wydaje sie byc bardziej wiarygodny od poprzedniego taniego renderu w kształcie X. Tamto bylo paskudne. Jakis powyginany X A na zdjeciu i filmie juz przynajmniej juz widac sama konsole. Liczę na to ze to jest wlasnie PS5.

BAM!

Nowy TV na premierę? Na pewno będzie drogo.

Zabić Sarę Connor. Zatrudnić ponownie Edwarda Furlonga do roli Johna Connora, zesłać kilka różnych maszyn z przyszłości niech je John masakruje w zemście za śmierć matki. Taki wypalony, zmęczony John Connor nie chcący być tym kim ma zostać, wielkim liderem ludzkości, niszczy maszyny jedna po drugiej próbujące dopaść go zanim nastanie apokalipsa. Takiego Terminatora jeszcze bym obejrzał a po Dark Fate nie obejrzę już żadnego filmu z pod tego szyldu. Dla mnie Terminator skończył się na T3, tamten jeszcze miał jakiś sens, szkoda tylko że Johna zagrał Nick Stahl ale wg, mnie dał radę. Wyglądał na zmęczonego Johna i w sumie to tamten film mi się podobał. Arnold był jeszcze w formie i wyglądał na maszynę, Locken też wniosła świeżość, mieszanka blaszaka i płynnego metalu.

Nie mam słów . Gdybym chciał to sprzedać to maksymalnie za 700 zł. Ale gdybym chciał szukać frajera to sky is the limit.

Ta gra była łatana patchami tyle razy że nie spamiętam, nie wiem czy coś się poprawiło pod względem AI ale gdy grałem na Survivor II w New Game Plus to było słabo z inteligencją i wzrokiem. Przez obóz Jessey, lidera Rippersów przeszedłem niemalże pod samym nosem każdego z obozowiczów. Jakbym był niewidzialny. Days Gone jako gra jest słaba, ale przygoda w niej zawarta jest epicka pomimo głupich błędów, bugów i glitchy. Dobrze że zostawiłem sobie wyzwania na jakiś czas później. Skończę Witchera 3 i wrócę do nich.

Pitbulle gówna obsrane może poza pierwszym mocno do zaorania, PSY z lat 90 są bardzo fajne, kultowe bo nie było przed nimi fajnie zrobionych filmów i dla tamtego pokolenia mocno wryły się w pamięć i nie było też takich filmów pośród których mogłyby zaginąć w pamięci. A dzisiejsze filmy których jest już natłok często są zapominane. Jak dla mnie dobre kino, które zniknie pośród innych podobnych, śmiem twierdzić że seriale takie jak Wataha, czy Belfer mocno przyćmiewają dzieło Pasikowskiego. PSY 3 : W imię Zasad trochę naciągnięte 6/10

Nie mam już tyle motywacji żeby znów przesiadywać w DC, ale fajnie będzie zrobić kółko zanim serwery zamkną. Tak więc czekam na kolejne

U mnie to same ale idę pomimo to, będę stać w korytarzu ale obejrzę

Gran Turismo 7 to raczej bzdura totalna. Gra musiałaby być tworzona co najmniej od 3 lat żeby studio zdążyło na premierę PS5 a jak wiadomo DevKity PS5 rozsyłano pod koniec 2019. Tak więc GT7 znając opieszałość polyphony wyjdzie gdzieś w 2022 może nawet 2023.

No coś w tym jest. W RE5 zupełnie inaczej grało się niż w RE4, a w zasadzie to jest ta sama gra. Później miałem takie same oczekiwania od RE6 co w RE5 i w sumie to bezsensowna strzelanka z tego wyszła bo horror to żaden nie był.

Cyberpanek 2077 dopiero we Wrześni? To zaszkodzi priorderom

Jesli już składam preorder na PS5 a takowy skladam . Przeciez nie bede biegać bo marketach jak bydło w rozpasie. To musze też zobaczyć premierową prezentację konsoli i jej ostateczną specyfikację w trakcie konferencji samego wielkiego SONY a nie jakieś powtórki na YT. Dlatego chorobowe L4 na dzień wielkiej prezentacji mam już zaklepane u lekareczki, którą stukam w tym celu już od pół roku.

Używam czterech emulatorow i wygodniej mi zarządzać każdym oddzielnie. Właśnie ta skomplikowana konfiguracja odpycha mnie od Retroarcha.