Masorz

No po (pipi)ie oldskulowy. Mazzeo zagraj sobie chociażby z Medal Of Honor Frontline i jak nie zobaczysz różnicy, to już lepiej się nie wypowiadaj w tym temacie.

Najbardziej epicki IMHO jest God Of War 2. I tak, mnie też denerwuje nadużywanie tego terminu.

Już mieliśmy dziesiątki przykładów na powroty zespołów do ciężkich brzmień, tak że nie zapeszać!

No nie tylko ty. Zresztą on chyba gra na jednej strunie, taka bieda. Dla mnie dobry black to np coś takiego jak odyebali Mayhem na albumie Ordo Ad Chao, a nie te prymitywne smęty od Vargeusza.

Ja będę na 90%. Zobaczę jak to z urlopami w robocie będzie w sierpniu.

Belus to już były przeraźliwe nudy a Fallen jeszcze gorszy.

O (pipi)a Specu wrócił z czeluści neta.

Już się nie mogę doczekać tworzenia własnych juggli i gwarantów, no coś pięknego!

No jak widać tak, bo co druga gra to teraz fps.

A mnie właśnie irytował i był takim na siłę gangsta-świrem.

Pół sezonu za nami a ostatni odcinek znowu kiszka.

W poprzedniej części było zatrzęsienie dobrych aktorów i wyszło elegancko, więc nie wiem ogór o co się martwisz.

Jestem po pilocie i jest dobrze. Goggins wprost idealny do roli naziola poyeba. Olyphant i reszta też wyrabiają. Więc będę wieczorkami oglądał

Trailer w sumie biedny ale może coś z tego będzie. Pamiętam jak hejtowałem pierwszego Iron Mana po zwiastunie a film był świetny.

Widzę, że przynajmniej jego sieć i zbiorniczki na nią będą zgodnie z komiksem. Ale to chyba marne pocieszenie.

Ja jednak poczekam aż cena spadnie do stówki, albo się zamienię za inną grę.

No jak na razie na skrinach wygląda to bardzo dobrze. Tylko powiedzcie, że muzykę do gry tworzy dalej Akira Yamaoka.

O tym to możemy raczej pomarzyć.

Niech mają i ze 2 metry, to nie zmienia faktu, że spora część ras z Halo wygląda po prostu debilnie. Pod tym względem Mass Effect może i nie jest ideałem, ale znajdźcie mi grę z lepszym i bardziej zróżnicowanym designem obcych ras, i to jeszcze z takimi detalami jak pochodzenie, zwyczaje kulturowe i cechy psychiczne, jak to zostało pięknie opisane w uniwersum ME.

Dobra i oficjalna zapowiedź. Niech tylko muzycznie wrócą w rejony Leviathana.

Nawet bym się nie zdziwił.

[/url]

Lepiej zapytać kto na nie chodzi dając kasę ich twórcą i motywuje do wypuszczania kolejnych części. Idioci, czyli 80% społeczeństwa. Obejrzałem niedawno i efekty specjalne mi się podobały, ale reszta już nie bardzo. Teraz czekamy na The Battle Of Los Angeles, zapowiada się duuuużo lepiej.

Serial rewelacyjny, za chwile będę oglądał finał, mam nadzieję, że zniszczy. I coś czuję, że po finale za jednym zamachem łyknę te 4 odcinki Gods Of The Arena :]

No 'Hannibal' całkiem spoko, ale 'Czerwony Smok' dużo lepszy.