Papaj
-
Postów
1 308 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Papaj
-
Mi się też gra pod niektórymi rozwiązaniami podoba( atmosfera, miejscówki czy sama fabuła, jako całość może wypaść nieźle) ale tylko i wyłącznie z tego PS+. Złamanego grosza za to nie dam.
-
Oczywiście, walka budzi moje ogromne obawy, bo jak to będzie wyglądało jak w serii AC, to za darmo w to grał nie będę. Kolejnej gry dla niedzielaków nie zamiaru przechodzić( a właściwie to grać). Muszą znaleźć złoty środek, gr satysfakcjonującą albo jako skradankę lub slashera. Gry dla wszystki pod żadnym pozorem nie zaakceptuje.
-
Na GOL-u ładnie grę skompromitowali. Pokazali destrukcję na własny sposób, strzelając do lamp i innych obiektów na półkach. Są przyspawane. A tyle było informacji o fantastycznym modelu destrukcji. Taka wtopa. Widać, źe GaD nie ma pojęcia, co sprawia radość graczom stacjonarnym. Ich projekty na PSP były już robione na bazie tego, co wyszło. Ten tytuł to kompletny niewypał i raczej wątpię, żeby do premiery się to zmieniło. Mam nadzieję, że recenzenci jak i gracze ostro zjadą te produkcje i przy następnym wyzwaniu, RaD podejdzie do sprawy już poważnie. Klimat i atmosfera to za mało.
-
W maratonach biegać a nie na Januszowe mecze czekać. No i grać na iksboksie.
-
Czyli jednak gra nie wyjdzie na X360?
-
No i proszę, po E3 a o grze dalej cisza. Czyli jednak moje przypuszczenia o zapowiedzi gry na 3 lata przed premierą były bardzo słuszne.
-
Boże kochany, jakie argumenty? Vita to sprzęt z którego korzystam. Jak chce grać, to sobie znajdę gry na nią. Gry, które mnie interesują. Mam się przejmować, że jej nie kupisz a w (pipi)e to mam. Ja się z Vitą świetnie bawię.
-
Nie mam z tym najmniejszych problemów. Będę grał na Vicie tak długo, jak będą wychodziły na nią gry Indie. Albo inaczej, te z dystrybucji cyfrowej. Takie Child of Light ciężko uznać za Indie a pojawi się na Vicie. Samych gier AAA mi nie szkoda. Są robione na jedno kopyto. Samo konsola i tak już kosztuje grosze.
-
Są nowe matariały z exa na Vitę, Murasaki Baby a Ty Ficuś jeszcze ich nie zapodałeś na forumie?
-
Zostawić 3-letnie dziecko na 8h w samochodzie w 30 stopniowym upale. Takie rzeczy tylko na Śląsku.
-
Jaranie się Nintendo. Bosze, jakie śmieszne. Weźcie się ogarnijcie i grajcie w gry dla prawdziwych mężczyzn jak Uncharted.
-
Czytam tylko sprzeczne informacje. Raz, że tylko XOne z premierą w 2015. Dwa, XOne\X360\PC tego roku.
-
Świetnie się prezentuje. Pomimo różnych podobieństw do crapowatej serii AC. Tu wydaję się być fajnie zrealizowane. Poza tym gra w wersji na current-geny jest tą priorytetową a i grafika jest świetna. Mam nadzieję, że nie zawiedzie. Obok tego pojawiłby się jeszcze The Witness i PS4 u mnie juź w październiku. No i nie trzeba czekać na 2015 by pograć. Monolith pomimo tego, że to już nie ta sama ekipa z 2005 roku, dalej potrafi zaskoczyć. No i biorąc pod uwagę zainteresowanie grą, sprzeda się tak samo słabo jak reszta gier tego studia.
-
Ja odpaliłem na ajfonie5 przez sieć 3G i mi nie tnie. Ogarniacie się klapy.
-
Jutro wszyscy będą znać te dwa proste( wyrażające wiele uczuć) słowa: Tylko Xbox.
-
Biorą urlop pod E3. Czy życie można bardziej przegrać?
-
Batman w 2015? Nie, no śmiechłem. Pamiętajcie aby od czasu do czasu wytrzeć kurz z konsoli.
-
No jasne, że nie. To była tylko zbiórka crowdfunding dla gry na sprzęt Nintendo.
-
No i co się z grą dzieje? #Sonytakiedobre znów zrobiło zapowiedź na 3 lata przed premierą?
-
Wy(pipi)ane na ten gunplay. Jak to nie będzie dobry horror, to mam gdzieś całą resztę tej gry.
-
Ragus Jak wygląda mechanika skradania? Proste, wymagające? Coś a'la Splinter Cell czy to pseudo skradanie jak w AC? Wrogowie dają radę jeśli idzie o AI, czy nie bardzo? Dużo wymuszonych elementów akcji jak w ostatnim SC.
-
Czy tylko mnie w tym fragmencie wkurzały te odzywki rodem z wojennego filmu z Iraku?
-
Oczywiscie, że góra to PC. Lepsze cienie postaci i słupa. Takie samo martwe miasto na obu ujęciach. Właściwie to na każdym screenie z gry, co wrzucacie to "Ghost Town" jest aż za bardzo widoczne.
