Ludwes
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: NBA
Treść opublikowana przez Ludwes
-
Backlogowe Goty
U mnie zdecydowana większość, i to jak co roku, to są gry z poprzednich lat, bo z tego roku to grałem tylko w tego nowego Prince'a i Balatro (obie świetne tak swoją drogą). Był to rok konkretnego nadrabiania switchowych zaległości i pomimo tego, że ograłem między innymi Bayonettę 2, Mario Odyssey, 3D World, Metroid Dread, to najbardziej podobały mi się Okami i Metroid Prime Remastered, które przeszedłem dawno temu. Najlepszą grą, która wyszła już jakiś czas temu, a w tym roku grałem w nią po raz pierwszy, musi być jednak XCOM 2. Chłopaki, co to jest za gra Tydzień przed jej włączeniem wróciłem do Enemy Unknown, bo gdzieś na początku roku grałem w nią kilka godzin, i tak się wciągnąłem, że szybko ją przeszedłem i czekałem na promkę na dodatek. Nie doczekałem się, bo po kilku dniach ściągnąłem dwójkę, żeby tylko przez chwilę zobaczyć co i jak, ale po prostu przepadłem. Jest dłużej, ładniej, różnorodniej, z ciekawszymi przeciwnikami. Dodanie limitu tur na wykonanie niektórych misji sprawiło tylko, że gra jest jeszcze bardziej ekscytująca, bo z jednej strony trzeba być cierpliwym, żeby ruchem którejś postaci nie zaalarmować przeciwników, a z drugiej agresywnym z oczywistych powodów. Szkoda tylko, że takich misji w zasadzie nie jest aż tak dużo, a te które są, to i tak da radę wykonać bez większej spiny w 2-3 tury mniej. Powoduje to, że tego typu misje najlepiej spełniają swoją rolę na samym początku kampanii, kiedy gracz nie do końca jeszcze ogarnia. Nieważne jednak, bo w ogólnym rozrachunku ta gra po prostu rozpierdala system, a przed sobą mam jeszcze gruby dodatek, ale to już w następnym roku. Gdzie jest trzecia część tak w ogóle
- Steam
-
Warhammer 40,000: Space Marine 2
nie, na amazonowy launcher
-
Indiana Jones and the Great Circle
Na wiosnę maja wydać na ps5
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Spokojnie panowie, na pewno przypierdolą czymś konkretnym na święta
- Kendrick Lamar
-
Xenoblade Chronicles X: Definitive Edition
Znowu 360p w handheld mode czy coś ogarną tym razem?
-
Primera Division
pieniadze
-
Champions League
Bayern miał bardzo dobre pierwsze 20 minut, gdzie ciągle przerzucali sobie piłkę z jednego skrzydła na drugie i zaczynało to wyglądać dla Barcelony nie najlepiej, delikatnie mówiąc, ale po tym wyrównującym golu Bayern siadł, tak jakby musieli złapać oddech po tym ciągłym napieraniu. Barca przejęła wtedy kontrolę i to Bayern zaczynał mieć spore problemu z wyjściem z własnej połowy. Oczywiście ja jestem za Barca i może dla neutralnego widza to wyglądało trochę inaczej, ale ja wtedy stałem się dużo spokojniejszy. Na przestrzeni całego meczu Barcelona nie stworzyła może 20 sytuacji, bo tam w pewnym momencie po trzech celnych strzałach mieli trzy bramki na koncie, ale na pewno stworzyli ich więcej niż Bayern i szczerze mówiąc czuje niedosyt, bo mogli im wjebać jeszcze więcej. Pedri absolutnie kapitalny, gość nigdy nie daje sobie zabrać piłki choćby był pressowany przez dwóch przeciwników (Yamal też ma tę mityczną 'pauze' i wczoraj mógł to pokazać wiele razy - jego boiskowa inteligencja w wieku 17 lat jest absurdalna), a to ile on biega to jest niepojęte. Casado to ja z jakiegoś powodu traktowałem jako gościa, który jest solidny, ale gra do momentu aż wrócą Gavi czy De Jong, ale on jest po prostu... dobry. W sensie na tyle dobry, żeby grać w pierwszym składzie. Na Lewego tu swego czasu bardzo narzekałem, ale ile on wczoraj przytrzymał długich piłek, szczególnie w pierwszej połowie, to nie zlicze No ogólnie Flick mi przywrócił radość z oglądania tej drużyny, c'nie. Teraz wróciło jeszcze kilku konkretnych zawodników po kontuzji, a w kolejce czekają przecież jeszcze Araujo i Christensen, więc Hansi będzie mógł częściej rotować.
-
Prince of Persia The Lost Crown
Rozwiązali studio odpowiedzialne za tę grę
-
Bayonetta 3
Z czasem ogarniesz nowy system dużo lepiej, znajdziesz sobie swoją ulubioną broń i demona, a gra w ostatnich kilku rozdziałach nabierze trochę rumieńców. Dwójka, a tym bardziej jedynka, to to oczywiście nie jest.
-
PSX EXTREME 325
Ja go tam lubię, bo nie sypie wysokimi ocenami z kapelusza, no ale jak w tych pięciu zdaniach można przeczytać o tym, że Sony wreszcie dostało swoje Mario 64, gra się świetnie i jest to znakomita gra w swoim gatunku, to ta ocena końcowa wygląda jak jakiś błąd w druku, hehe
-
PSX EXTREME 325
"Znakomity, choć nieodkrywczy platformer" Ocena 8-
-
PSX EXTREME 325
Jak nie trafię na czwartą okładkę, to
-
Primera Division
w fiorentinie gra
-
Premier League
Nawet jeśli był, to nasuwa się pytanie, czy nie powinien dać mu trochę więcej czasu z powrotem na swoją pozycję, skoro chwilę wcześniej go do siebie przywołał.
-
Premier League
Sędzia trochę w chuja zrobił tego Walkera
-
PSX EXTREME 324
Dopiero teraz widzę, że nie ma recki Astro Bota. Niefortunnie się złożyło.
-
Hollow Knight Silksong
Z każdym kolejnym rokiem czekam coraz mniej, szkoda.
-
Właśnie porzuciłem...
Ogrywane po raz pierwszy w życiu na początku tego roku - potwierdzam, zajebista gra
-
God of War
Dałem spoilery, ale jak ktoś jest strasznie wyczulony, to niech w ogóle nie czyta. Może jakby autorzy raz na kilka godzin to byłbym w stanie się z tym zgodzić. Te fragmenty były strasznie męczące i to w nich występują jedne z najgorszych momentów tej gry Za każdym razem, gdy się pojawiały, to miałem ochotę wyłączyć grę i do niej nie wracać, a jak już w nie grałem, to w duchu prosiłem, żeby szybko się skończyły. Ja lubię długie singlowe gierki - problem w tym, że ta jest po prostu rozwleczona. Do dzisiaj nie ukończyłem, bo jestem pewny, że
- God of War
-
Euro 2024
Bellingham nie był lepszy niż Rodri na tym turnieju - no nie mogę się tutaj nie przypierdolić, sorry. Ja wiem, że Belligol wyjebał dwie bramki i jedną nawet z przewroty w 97 minucie, ale naprawdę nie jest aż tak trudno zauważyć tego gościa w środku, który cały czas jest pod grą i gra tak jakby miał oczy dookoła głowy. Trzeba przyspieszyć czy trzeba zwolnić, on to wszystko robił w zależności od sytuacji. Gość to po prosta ostoja tej drużyny w obronie i w ataku. Bellingham miał mecze, gdzie wyglądał mocno przeciętnie, a i też takie, gdzie pojawiał się i znikał. No naprawdę nie potrafię sobie przypomnieć jego meczu na tym turnieju, gdzie bym pomyślał 'no, gość był naprawdę mocny'. Wczoraj wyglądał przyzwoicie, w porównaniu z takim Fodenem to już w ogóle, ale też bez specjalnych fajerwerków. Ja myślałem, że dadzą Daniemu Olmo tak szczerze mówiąc.
-
własnie ukonczyłem...
W dwójce już była chyba autoregeneracja życia
-
Prince of Persia The Lost Crown
A co jest złego w wersji na Switcha? Ładnie to to wygląda i dropi z 60 klatek tylko w kilku momentach, a z reguły zapierdala aż miło. U mnie właśnie lecą napisy. Pomimo wysokich ocen, nie spodziewałem się, że będzie aż tak tak dobrze. Walka faktycznie dosyć rozbudowana, ale mnie dużo bardziej siadły sekcje platformowe. To, co tu niekiedy trzeba zrobić, by zebrać co niektóre znajdźki, to jest coś pięknego, a widzę, że w tych wyzwaniach może być jeszcze lepiej. Znalazło się też miejsce na okazjonalne zagadki i to takie całkiem pomysłowe (puzzle występują też poza wątkiem głównym tak btw). Bossowie mnie troszkę rozczarowali, bo większość jest do pyknięcia za pierwszym razem, a ci trochę trudniejsi też nie powodują jakiejś niesamowitej ekscytacji. Moce, które nabywamy, to siła napędowa gier z tego gatunku, no i muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Dostajemy bardzo przyzwoity pakiet, z którego z radochą się korzysta. Gra to oczywiście zlepek innych gier z tego gatunku - wiadomo, trochę tu Hollow Knighta, trochę Dreada, ale wszystko podanie w prince'owym sosie. 24h i 82% ukończenia, więc pod względem długości to całkiem gruby tytuł. No naprawdę świetnie się bawiłem - aż jestem w szoku, że Ubisoft jednak umie w gierki. Lepsze niż Metroid Dread