Treść opublikowana przez Ludwes
-
własnie ukonczyłem...
weź, ostatnio mi chodzi ta gra po głowie i co jakiś czas oglądam sobie ja na youtubku, a teraz jeszcze ten post zaraz nie wytrzymie, ale moze od jedynki zacznę, bo też moim zdaniem najlepsza
-
Company of Heroes 3
cholera, zawsze jak widzę trailery takich zacnych gierek, to najpierw jestem podjarany, a później sobie przypominam, że za chuja nie umiem w nie grac xd no ale kupiłem kiedyś dwójkę, to może się w końcu naucze
-
Zakupy growe!
@maciucha, Ty masz Switcha lite, prawda? nie masz wrażenia grając w te Zelde, że ta gra trochę się dusi na handheldzie i byłoby fajniej pograć na większym ekranie, czy nie myślisz o tym, bo gra się elegancko tak czy siak?
- Ghostwire: Tokyo
-
Halo: The Master Chief Collection
te remastery były dla mnie tak brzydkie, że i jedynkę, i dwójkę wolałem przechodzić w ich oryginalnej grafice jakoś klimat ulecial
-
FIFA 22
żeby zapłacić 450 zł za te upośledzone fifki, to trzeba mieć nie po kolei w głowie
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
Kante jako jeden z głównych kandydatów do wygrania Złotej Piłki, a według takiego Cwiakaly to jest aktualnie numer jeden, to jeden z największych absurdów, jakie słyszę w ostatnim czasie już jak mamy nagradzać typów za to, że, pewnie - są kluczowymi graczami, ale głównie dostają te nominacje za to, że ich drużyny zgarnęły trofea, to już dajmy temu Jorginho, ktory wygrał i euro, i lige mistrzow co do tych 41 goli Lewandowskiego - no nastrzelal chłopczyna, ale złota piłka jest za rok kalendarzowy, więc te jego połowę bramek, które strzelał w rundzie jesiennej, to poszly na konto Złotej Piłki za tamtej rok, której, jak wiemy, nie przyznano jakby Lewy nie doznał kontuzji, to pewnie Bayern by wygrał LM, więc wszystko byłoby już przesadzone, no ale stało się inaczej, a Messi? A Messi niby nic nie wygrał z klubem, ale zgarnął Copa America mając udział przy 9 z 12 bramek strzelonych przez Argentynę (4 bramki i 5 asyst), a w całym roku 2021 strzelił 33 bramki i zaliczył 14 asyst w 38 meczach no ale dajmy Kante aha, ogqozo, serio uważasz, że Włosi byli lepsi w każdym meczu? nawet w tym przeciwko Hiszpanii?
-
Yakuza: Zero
wróciłem sobie po ponad roku i cholera, ale ta gra jest zabawna te dialogi, te pozy, te wszystkie substories (ta, w której udajemy chłopaka dziewczyny przed jej ojcem xd) - no co chwilę parskam śmiechem dobra rzecz
-
NBA
Giannis dziś drugi mecz z rzędu z co najmniej 40 punktami i 10 zbiórkami w finałach (tylko Shaq zrobił to wcześniej), ale pomimo tego największe wrażenie zrobił chyba będąc 13/17 z linii rzutów wolnych. Gość jest nieustępliwy, ciągle w attack mode. Jak na razie w finałach: 34/13/5
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
gdzie jest teraz zwyrodnialec, ahahah
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
dał gowniakom strzelać karne, to ma it's coming home
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
jak dojdzie do karnych, to wlosi wypierdalaja, bo żadna drużyna na tych mistrzostwach nie wygrała dwóch konkursów karniakow z rzędu więc do roboty Italia, bo nie zdzierze jak wygra ten antyfutbol
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
mistrzostwa to się już skończyły jakiś czas temu, jak mecze przestały być rozgrywane codziennie w ostatnich dwóch tygodniach było tyle przerw (zrozumiałe, wiadomo), że człowiek już zapomniał, że to jeszcze się nie skonczylo
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
Anglicy to jeszcze niech sobie w polu karnym wszyscy stana
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
Na tym Copa nie było żadnego dobrego meczu, pisałem o tym jakiś czas temu. Dzisiejszy finał to była zwyczajna kopanina. Ale fajnie, że Messiemu w końcu udało się coś wygrać z reprezentacją.
-
MMA
zajebista była to walka przez te kilka minut, jeden i drugi okładali się jakby chcieli się pozabijac szkoda, że nie potrwała dłużej
-
MMA
no tego to się kurwa nie spodziewałem
-
Ghost of Tsushima
nic na razie o tym nie wiadomo, ale skoro wydają to jako edycję rozszerzona razem z podstawką, to pewnie nie
-
Uncharted 4: A Thief's End
no skoro już wydaja na pc, to mogliby chociaż ten framerate odblokować, więc ludzie, którzy mają ps5, by sobie pograli jak ludzie w horizonie to samo, no ale co ja tam wiem
-
MMA
nadrobiłem któryś już raz poprzednia walkę i kurcze - im bliżej trzeciej walki, tym mam coraz większe wrażenie, że jak Conor znajdzie odpowiedź na te niskie kopnięcia, to ma sporą szansę, bo boksersko wyglądał znacznie lepiej (mimo że Poirier to też jest mega stojkowicz) ALE ale z drugiej strony nie ukrywam, że Dustin jest dla mnie gościem, który ma więcej asów w rekawie (lepsze cardio przede wszystkim i tak po prostu serducho - ładnie to widać w tej ostatniej walce, gdzie Conor go coraz bardziej spychał na siatkę i miało się wrażenie, że już zaraz go złapie, a tu pach - jeden moment, w którym poczuł krew, i jest po walce) no i muszę przyznać, że albo już nie mam 18 lat, albo Conor po prostu już nie ma tej charyzmy co kiedys (no i gada więcej pierdol niż kiedyś - alkohol i narkotyki zrobiły swoje, hehe) aha, Thompson - Burns to też będzie mega walka; liczę, że Stephen to ugra, mimo że lubię też Gilberta, ale chciałbym zobaczyć Wonderboya przeciwko Usmanowi po prostu
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
pewnie
-
Halo: The Master Chief Collection
Dwójka jest bardzo podobna do jedynki. Dopiero grając w trójkę można naprawdę odczuć, że to troszeczkę co innego (gra jest, jakby to ująć, zrobiona bardziej w nowoczesnym stylu; różnica generacji robi swoje). Czwórki nie polecam.
-
NBA
Phoenix prowadzi już 2:0 i myślę, że jedyną rzecz, której jeszcze nie wiemy, to to, kto zostanie wybrany MVP finałów (to znaczy ciężko mi sobie wyobrazić, że to będzie ktoś inny niż Chris Paul, nawet gdyby ten ktoś zasługiwał bardziej, ale wiadomo o co chodzi), bo szczerze mówiąc nie sądzę, że Bucks wygrają więcej niż jeden mecz w tej serii. Suns mają dwóch killerów i bardzo solidnych graczy w postaci Bridgesa i Aytona, są też duuuuużo lepiej poukładaną drużyną, więc nie ma takiej możliwości, by goście, którzy dostają po 30 baniek na rok (Middleton i Holiday) odpierdalali taką maniane, szczególnie ten drugi. Holiday w pierwszym meczu: 4/14, w drugim 7/21 (dodatkowo w obronie też nie pokazuje czegoś doprawdy niesamowitego, bo dużo lepszą robotę na Bookerze i CP3 robił w poprzedniej serii Pat Beverley). Middleton w pierwszym meczu był solidny, ale dziś tylko 5/16 z gry, a w obronie Booker go jebał jak chciał. No ogólnie myślę, że tych Bucks ograliby Clippersi nawet bez Kawhia.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
fajniutki ten deathloop, stylowa to gra jedyne co mnie złości, to te podświetlone bronie - mam nadzieję, że da się to wyłączyc reszta luksus
-
Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)
zawsze mnie rozpierdala jak ktoś pisze, że ta lub ta drużyna to tylko się umie utrzymywać przy piłce xd