Czezare

Analizujecie fabułę w RE4? Jaja se robicie? W ogóle fabuła w RE jest mniej więcej tak samo istotna i ważna jak w jakimś, nie przymierzając - pornolu

Jak to kuwa nope? Przeca pamiętam, że laserek w tej spluwce w pierwszej iteracji gry był

Czy gdzieś można nabyć później laser do Red9? Wziąłem laser od merczanta za 10 kamyków, ale on pasuje li tylko do tej podstawowej klamki

Przypomnijcie proszę kiedy dostaje się większą walizeczkę? Nie ukrywam, zewyprobowalbym inne brońki.

Piszecie w kilku miejscach o obronie chatki. Rozumiem, że nie macie na myśli tej końcówki z dema, gdzie pojawia się szalony piłownik-spalinowiec?

Powiedzcie na czym będzie polegał tryb Mercenaries, który zostanie dodany za darmochę już niebawem? To jakiś Team Deathmatch w uniwersum RE4 czy coś innego?

Przyznaję z ogromnym wstydem, że tego gigasztosa ukończyłem jeno raz wieeeele lat temu, przez co teraz jak zacząłem grać na PS5 to jest to dla mnie nieomal nowe doświadczenie. Zrozumiałym jest zatem, że wiele rzeczy, związanych z tą grą spowija mgła niepamięci. Mam pytanie odnośnie fotki poniżej. Chodzi o tę ikonkę na murze w wiosce zaraz na początku gry. Co ona oznacza?

No to jadymy z bałaganem...

Jak tam e-koledzy? Można już preloadować preordery na PS5?

No to mamy odpowiedź dlaczego skoki są jedną z najbardziej zjebanych i niemiarodajnych z istniejących sportów

Ja bierę syfrę w "normalny" sposób tj w sklepie PL na PSN. Niestety ze względu na to, że będę musiał w dniu premiery gry odebrać dłuuugo nie widzianą siostrę z lotniska i z nią spędzić sporo czasu to z graniem słabo będzie

Z kupsztalowego Residenta nie da się zrobić dobrego rimejka

Tak to u mnie wygląda...

No właśnie widzę, jest na PSN-ie po 69 zydli. Za taką perłę tak mało??! Bierę jak tylko wrócę z szychty.

Ale co, gdzie, jak??!

Mi się w odróżnieniu od wielu wypowiadających się w tym wątku serial bardzo podobał. Po pierwsze dobrze zrobiłem, że niemal równolegle z kolejnymi odcinkami odświeżałem sobie grę. Strzał w dziesiątkę, że tak nieskromnie powiem z mojej strony. Wiele klocków wcześniej ruchomych wpadło na swoje miejsce dzięki temu. Oczywiście nie wszystko złoto/platyna. Karny kolczasty kutas nawilżony kwasem siarkowym prosto w odbyt należy się za niesławną pedaliadę z trzeciego odcinka, czarną Maryję, oraz brak sążnistej rozpierduchy z zarażonymi w ostatnim odcinku. Budżet nie pozwolił? Prawdopodobnie. Reszta super! Scenografia, muzyka i gra aktorska wybijają z butów. Pedro niby słaby? Chyba chuy co poniektórych boli! Zaskoczyła mnie też Ramsey. Ta mała siksa naprawdę potrafi grać. Podobało mi się też wyjaśnienie tajemnicy odporności Elie oraz genialna scena ataku zarażonych pod koniec szóstego odcinka. W drugim sezonie serialu zanosi się na największą szamboburzę w historii telewizji. Wiadomo o co chodzi: Shitstorm z powodu ubicia Neda Starka z "Gry o Tron" to będzie w porównaniu do tego wydarzenia Pan Pikuś. Już zbieram popcorn.

"Polska Piastów" Pawła Jasienicy?

Spoko? No nie wiem co tak słabo. Czas zatem na podsumowania. Jeśli oceniać obiektywnie to występ naszych w całych tych mistrzostwach był dobry, pomimo drużynowej chujni, ale jeśli spojrzeć szerzej na przyszłość polskich skoków to ogarnia mnie trwoga. Niby Pioter rzekł w wywiadzie: "Za dwa lata będą następne mistrzostwa, hehe!". Tylko właśnie...ile on, Stochu i Kubacki będą mieli wówczas lat? Założę się, że każdy z nich będzie miał już siwe włosy, tymczasem następców nie widać. Grozi nam zatem finlandyzacja skoków jak nic U lasek jest lepiej, ale nie mówić. To że Kinga Niedorajda zakończyła przygodę ze skokami (bo chyba nie karierę) jest całkiem zrozumiałe. W kraju takim jak Polska o takich tradycjach sam nie chciałbym być dłużej pośmiewiskiem. Z resztą Nicole Nieloterla powinna postąpić DOKŁADNIE tak samo, czyli dać sobie na luz ze skokami. Ale to nie jest w tym wszystkim najgorsze. Najgorsze jest to, że na krajowym podwórku...nie ma lepszych od nich

Będzie jeszcze drużynówka na małej skoczni?

Aleksander Zniszczoł-Mateja Zero szans.

Prawda? Jakiś Kristoffer Noname- Sundal walnął skok, że klękajcie narody.