drozdu7

Jestem w drugim dniu w Seattle, nabiłem jakieś 11h. Coś ta gra nie chce się rozkręcić, tak hejtowana fabuła póki co nie jest dla mnie jakimś problemem. Raczej jest nim wkradajaca się miejscami nuda i wrażenie że niektóre sekcje są przeciągnięte okrutnie zwykłym chodzeniem i pierdoleniem. Czy to nabierze rozpędu wkoncu?

Oni od lat robią ten sam film, tylko skrypty się zmieniają

@Bzduras tak branża jest zjebana pod wieloma względami, ale da się jeszcze sprzedać grę w tych czasach. Tym bardziej bardzo dobrą grę. No inni jakoś mogą

No zobaczymy w czerwcu, ja już Starfielda i Forzy nie liczę bo to gry z zeszłego roku. Jak reszta będzie toną kolorowego guwna, bez jakichkolwiek bomb, no to chyba wtedy się trzeba będzie pożegnać

No ale podpisali chyba też deal że gry XGS będą w GeForce Now. Wiadomo od kiedy to?

Jest możliwe. Ale Xbox game pass jak najbardziej taką przyszłość ma. Tylko nie w formie jakiej byśmy sobie życzyli

Oni mają tyle świetnych marek. Dużo nie trzeba, wystarczy tylko wydawać gry

Czerwcowy pokaz gier widmo, bez dat (albo z datą premiery ale bez gameplayu może tą sytuację jeszcze pogorszyć. Ludzie nie będą czekać nie wiadomo ile i nie tylko nie będą kupować ale będą się pozbywać

Jednak pokazanie gejpleju i wstępnej daty premiery już byłoby dobrym początkiem czyż nie ? Cały czas nie jestem w stanie skreślić Xboxa bo nadal uważam że ich gry mogą być czymś innym od gier Sony (no jednak nie oszukujmy się, ich exy mają wiele punktów wspólnych). Juz pomijam Gearsy/Halo/Forza. Hi Fi Rush pokazał że segment AA jest w stanie dostarczyć coś nietuzinkowego. Ja liczę na Starfielda, jednak trochę lat minęło od F4 i z chęcią zagram w coś tego typu. Hellblade2 wydaje się że będzie najbardziej przypominała gry Sony. Ale już takie Avowed czy Fable to przecież jest mega ciekawe czym będą, jakie mechaniki będą oferować itp. Tylko niech to już wkoncu zacznie trybić, bez rocznych obsunięć bo ludzie nie chcą czekać w nieskończoność

No ja czekam na te gry, chce je wkoncu zobaczyć, chce żeby miały daty premier. To chyba są normalne wymagania:) Czekam też na inne gry, po to jest ten Showcase

Oby do czerwca, a potem lecimy już z tą generacją;);)

Do końca generacji jest to bardzo prawdopodobne iż będzie można grać w swoją bibliotekę i w 4k

No dla mnie Xsx to jest prawdopodobnie ostatni Xbox jakiego kupiłem. W następnej generacji zwyczajnie nie będzie potrzebny bo wystarczy tv. Ale te pierwsze dwa lata na xsx to tylko multiplatformy, premiery w GP i quick resume resume sprawiają że można w jakiś sposób pozytywnie się wypowiadać

Ja rozumiem że ludzie psioczą że wygląda podobnie do BotW że pewnie będzie działać w kilkunastu klatkach i tego typu guwna. Ale no kurwa, jeśli spojrzy się na segment gier AAA, gdzie gra jest robiona za setki milionów dolarów a taki Kratos czy Aloy nie mogą wskoczyć na kamień który stoi obok no to coś jest jednak nie tak. Nawet fantastyczne Rdr2, w misjach głównych każe Ci praktycznie grać po sznurku. To jest generalnie dramat jak bardzo grafika przykrywa całą resztę.

No tak szczerze powiedziawszy to pomimo iż znam niektóre spoilery to ciekawość każe mi się samemu przekonać:)

Dzięki pany, w sumie już nieważne. Juz pierdole, nie chce mi się grać w to naprawdę zmęczyła mnie ta gra swoim gameplayem i szkoda mi życia heh. Jutro już ruszam z The Last of Us 2 (tak wiem wiem) i mam przeczucie że będzie mi się grało po prostu lepiej

Pany pytanie w

No to ja na to samo liczę, że wkoncu te 12 tf się przyda A co do Avowed to żeby się nie okazało że to izometryczny RPG będzie:)

Zawsze jak pojawia się dyskusja o hujowej kondycji Xbox Game Studios to przychodzi Asax, uspokaja, mówi że wszystko jest dobrze, wszyscy pracują. Potem mija pół roku, nic nie wychodzi a ze dwie sprawy się zesraja i wracamy do punktu wyjścia:) Nie dość że robią te gry w nieskończoność to jeszcze zawsze są jakieś problemy. Przy takiej liczbie studiów to jedna gra na kwartał powinna być.

Heh cytując naszego premiera "i to jest dobre podejście". Za wszelką cenę siedzieć na jednym kawałku plastiku też nie ma co, w imię jakiegoś chorego przywiązania do marki nie mówiąc już. Tak jak wezyr napisał, Gamepass jako priorytet, niekoniecznie na konsolach. Dostępność wszędzie, dlatego na huj im było produkować jakiegoś Keystona jak zaraz apki porobią na wszystkie sprzęty. Bycie liderem w streamingu? Juz dziś ludzie kończą gry w chmurze, a będzie tylko lepiej

Trudno zrozumieć o co chodzi tej firmie. Może rynek stricte konsolowy nie jest ich priorytetem. Przecież oni widzą napewno doskonale że nie dogonią sprzedażowo Sony, o Nintendo nie wspomnę. Szczerze to mam trochę jak @Homelander kupiłem plejke i mam co nadrabiać. W międzyczasie na Xboxie interesuje mnie tylko Starfield (tak, ja wierzę:). Wstrzymam się jeszcze do tego czerwca, ale już miałem myśli żeby XSX zamienić na zestaw Switch+xss. Konsola sama w sobie jest super, ale od półtorej roku w tym temacie pocieszamy się że teraz to już będzie "zobacz zaraz wyjdą te trzy gry i kolejne w drodze". A tak naprawdę to za każdym razem jest jakiś zgrzyt

God of War Ragnarok - huh nie pamiętam kiedy o grze miałem do napisania tyle samo dobrego co złego. Zacznijmy od oczywistości. Technicznie i realizacyjnie jest to absolutny top. No wygląda to świetnie pomimo że to crossgen. Pompatyczna muza rozsadza bębenki. Historia jest epicka, postaci napisane kapitalnie. A to wszystko w kilku ślicznych światach. Bossów jest chyba więcej tym razem i są bardziej różnorodni. Są momenty naprawdę wow! No jest to przygoda i mówienie o tej grze inaczej niż bardzo dobra raczej nie przystoi. Ale muszę napisać o rzeczach które mnie strasznie irytowały, a w głowie miałem ciągle te rzucane na prawo i lewo w temacie Goty po każdej godzinie gry. Po pierwsze gra jest najebana szeroko pojętymi gamizmami. Ciągłe przeciskanie się przez szczeliny, kucanie i cała ślamazarnosc. W imię filmowości gra często nam każe chodzić tempem żółwia, czasem praktycznie całkowicie nam odbierając możliwości kazać wysunąć gałkę do przodu. Robi się trochę press X to Jason. Pętla gameplayowa to praktycznie to samo co w jedynce, miałem wrażenie że otworzyłem milion skrzyń z krasnoludzką stalą zagadki środowiskowe jak najbardziej na plus, tylko to zbieranie śmieci robiło się już uciążliwe (a jako gracz zawsze chcesz zebrać jak najwięcej znajdziek). Gra ma też czasem problem z utrzymaniem tempa, przez co niekiedy wkrada się znużenie. Może się wydawać, że tylko narzekam. Jednak chciałem tylko pokazać że gra ma swoje problemy, jasne można przymknąć na nie oko ale myślę że twórcy powinni nad tym popracować a będzie tylko lepiej. Bawiłem się jednak świetnie, poniekąd takiego doświadczenia było mi trzeba i z chęcią zagram w kolejną część, oby nie tak bezpieczną 8+/10 (plusiki za dużo dodatkowych opcjonalnych rzeczy) Ps w tym miejscu chciałem nadmienić że ostatnia gra od Asobo pozostaje dla mnie najlepszą w zeszłym roku jeśli chodzi o historię, emocje, budowę postaci i relacje między nimi. Zdumiewające jak dobrze im to wyszło

Obejrzałem sobie, no kurwa wygląda to jak definicja wielkiej przygody. Zdrowy triumfuje xd

Wiele o sytuacji w MS mówi też że taka gra to jedna z najważniejszych premier xboxowych w tym roku

Patrząc na ostatnie wyczyny kochanego MS, to wątpię żeby oni cokolwiek wydali poza tymi trzema kurwa wymęczonymi exami. Oni nie mogą dopracować żadnej gry, pomimo że robią je od lat. Zadziwia mnie przede wszystkim Forza bo Turn10 to chyba solidni goście i wyścigi mają ojebane od lat. Teraz pomyślmy że nagle mieliby wydać w ciągu pół roku takiego Hellblade 2, Fable czy Avowed gdzie nie widzieliśmy praktycznie nic.