LukeSpidey

Zacytuję siebie sprzed kilku stron, bo wciąż mpcno wierzę, że właśnie tak wyglądał proces tworzenia tej gry. Ponad 7 lat i dostajemy takie gówno. W tym zwiastunie absolutnie nic nie zagrało na czele z chuyową muzyką. A jak zapowiadali ten tytuł 5 lat temu to miałem takiego hypa.

Przymierzam się do ogrania Spider-Man Remastered oraz Spider-Man: Miles Morales, obie w wersji na PS5 i tutaj rodzi się pytanie, czy 60 klateczek czy może 30, ale z graficznymi wodotryskami? Nowy Jork z ray-tracingiem może prezentować się zajebiście. Czy ktoś testował i może podzielić się wrażeniami?

To kolega chyba nie grał na x360, bo tamta wersją była lepsza od tej na PS3. Przeszedłem obie btw. Slim pisze o "remasterach", gdzie dwójka na konsolach Xbox One i PS4 to był dramat i na ich mocniejszych wersjach gra chodziła jeszcze gorzej. Sam mam przed sobą podjeście do tych odświeżonych osłon i liczę, że jednak moc XSX i PS5 choć trochę poprawią odbiór szczególnie Mafii II. Żeby dalej nie odchodzić od tematu to po ukończeniu Gears of War 1, 2, 3 i Judgment zabrałem się za czwartą część i po trzwch rozdziałach jest bardzo fajnie. Grafika dużo lepsza oczywiściw, nowi protagoniści i przede wszystkim nowi antagoniści. Zobaczymy, czy gra mnie wciągnie na dłużej, bo trylogię przeszedłem z marszu, a przy Judgment już robiłem na raty.

Mafia II - lekko top10 wszechczasów dla mnie.

Po ekranie startowym gra pyta się, czy chcemy grać w wersję lootershooter czy realistyczną.

I pomyśleć, że myślałem w zeszłym tygodniu o zakupie trylogii za 70 dyszek. Całe szczęście, że jest Internet.

Nie, tak jak Spider-Man, Days Gone, Horizon, Ghost of Tsushima, Death Stranding, InFamous.

To będzie SonyTheGame, więc na 99% otwarty świat. Ja nie mam nic przeciwko temu.

Tak bardzo mnie kusi, aby sobie sprawić prokontroler, ale potem czytam takie wpisy i stwierdzam, że to nie na moje nerwy.

Jak gościa tak boli gamepass to niech z niego zrezygnuje i kupi grę w pełnej cenie na suchym koncie. Może wywalenie 3 bomb pozwoli mu poczuć renomę tej gry.

Jak mamy tak patrzeć to możemy również założyć, że z tych 117 mln PS4, 20 mln zostało zastąpionych przez PS5. Wiadomo, że nie da się określić dokładnie, ale wystarczy, że popatrzymy na liczby i już będziemy wiedzieć, że bardziej opłaca się wydać na PS5 i PS4, szczególnie, że GoWR był robiony z myślą o tej drugiej.

Nie. Nie specjalnie mi się pali, aby być w tym programie. Samo kliknięcie nic mnie nie kosztowało, więc mogę sobie poczekać. Nie zmienia to jednak faktu, że taka korporacja jak Sony takie rzeczy powinna ogarniać w dużo krótszym czasie o ile nie natychmiast, szczególnie, że wszystko i tak jest powiązane z naszym kontem PS.

30 mln PS5 vs 117 mln PS4 Tylko głupiec nie robił by gry cross-platformowej z takim rozstrzałem.

Ja już czekam drugi miesiąc, aż łaskawie Sony mnie doda do programu. No, bo przecież to czekanie jest uzasadnione, kiedy codziennie miliony użytkowników się do niego zgłaszają. Right? RIGHT?

Odświeżam sobie teraz Batman: The Animated Series i choć niestety serial się już w niektórych miejscach mocno postarzał (niektóre animacje, niektóre odcinki są narysowane słabo, a sam Batman w niektórych wypada dość śmiesznie a nie poważnie czy budząc grozę) to jednak lwia część tej produkcji to wciąż najwyższa półka. Teraz, po latach, szczególną uwagę przykuwa muzyka, która jest wręcz fenomenalna. Każdy odcinek ma swój własny motyw przewodni, co dodatkowo buduje niesamowitą atmosferę. Do tego projekt i architektura miasta co chwilę powoduje u mnie opad szczęki. Ta estetyka Art Deco w połączeniu z masywnością, surowością oraz futuryzmem sprawia, że dostajemy coś, czego wcześniej i nawet później nie uświadczyliśmy w świecie Mrocznego Rycerza. Uwielbiam też ten retro-futuryzm zafundowany nam przez projektantów tego świata. Wyraźne nawiązanie do lat 30-tych XX w. w USA (ubrania) a jednocześnie zaawansowana technologia (pojazdy). Jak ktoś tęsknił z Gackiem w wydania Bruce'a Timma to chyba nie ma lepszego momentu, aby wsiąść na ten pociąg szczególnie, że HBO Max udostępnia 3 pierwsze sezony.

Co? I Sony miałoby sobie odebrać szansę na kasowanie 3 i pół bomby za tytuł?

Bardzo spoko informacja. Zdążę jeszcze zcalakować wersję na XSX i wtedy wpadnie Day One.

Snyder miał przynajmniej jakiś pomysł na to uniwersum. Fakt, że nie do końca rozumiał niektóre postaci, ale nie zmienia to faktu, że w tej chwili mam większą ochotę obejrzeć zakończenie wizji Snydera, niż to co ogłosił Gunn w powyższym filmiku. Mam nadzieję, że ktoś w DC Comics pójdzie po rozum i pozwoli mu dokończyć historię na kartach komiksu w ramach jakieś elseworldu.

Jeszcze nigdy nie miałem tak wywalone na to uniwersum jak po tej zapowiedzi. #RestoreTheSynderVerse

Dokładnie. Jak wszyscy pokazują co mają w jednym czasie to na żadnym produkcie uwaga nie zatrzymuje się na dłużej. Dlatego z punktu widzenia wydawców lepiej jest rozciągnąć całe wydarzenie na miesiąc lub dwa i mieć pewność, że nasza gra nie zostanie tuż po ogłoszeniu przyćmiona grą konkurencji. Dla nas trochę kicha, bo lubiłem te skondensowane, czerwcowe wieczory, gdzie dostawałem masę zapowiedzi w jedną noc. Ehhh teraz to nie ma.

Proszę pamiętać, aby potem na jakiegokolwiek średniaka nie wołać "ta gra powinna być w abonamencie", bo jak wszyscy widzą do abonamentu na premierę mogą trafiać również bardzo dobre gry.

Racja. Chodziło mi oczywiście o Gotham Knights.

Ja mam taką teorię, więc teraz załóżcie swoje foliowe czapki. WB Games Montreal dostało do zrobienia Arkham Knights, a Rocksteady robiło Suicide Squad. W pierwotnych założeniach AK miało być pewnie grą usługą (o czym świadczą chociażby menusy w tej grze), a SS grą single player lub coopem. Jednak w trakcie prac Warner Bros. zobaczyło, że ci z Montrealu to partacze, więc zmieniła się strategia. Poszli do nich i powiedzieli, że mają to teraz przerobić na grę single player, więc ci zrobili co mogą, ale za dużo się nie dało. Projektowanie gry pod GaaS wymagało innego podejścia, więc mamy grę, która ma puste miejscówki i wyraźnie widać, że pierwotne założenia były inne. Tymczasem Rocksteady pochci sobie swoje single player SS i nagle wpada Warner i mówi, że trzeba to przerobić na GaaSa. Sefton Hill - szef studia - się wkurwia i pakuje manatki, a reszta załogi przystępuje do zmiany profilu gry. Stąd o tej grze nie wiemy nic poza zwiastunami cgi, a teraz wyciekła jeszcze ta grafika pokazująca jaki to będzie GaaS. Jak było faktycznie pewnie nigdy się nie dowiemy. No, można zdjąć czapki.

Czemu szkoda? Przecież nie przeczyli, kiedy Internet ogłosił Callisto duchowym następcą DS. W umysłach graczy miało to oznaczać bardzo podobną grę z podobnymi mechanikami. Oni chcieli spróbować czegoś innego, mało intuicyjnego w sterowaniu i się nie udało. Trochę sami sobie naważyli tego piwa, kiedy ogłaszali, że ich gra będzie pierwszą, prawdziwą grą AAAA.

Pytanko, czy jak pobiorę/dodam do swojej biblioteki grę z plus extra, która zaraz wylatuje z abonamentu, to będę mógł w nią po tym fakcie zagrać czy już przepadnie?