kislawa

Dobry deal za Vallhale, ale Assassin to nie dla mnie. Mi na mediamarkt wywaliło stronę z 10 razy więc oby allegro nie zawiodło

Mediaexpert nic, media Markt leży, ms leży, euro nic. X kupiony z allegro.

Ja mam jakiegoś electoluxa z seri 8. Spełnia twoje warunki tj szufladka na wodę (chociaż dla mnie to akurat wada). Polecam opór, ubrania suche mięciutkie i bez psiej sierści. Na co warto zwrócić uwagę napewno na to aby miała pompę ciepła bo podobno dużo tańsza eksploatacja. Używam od 5 miesięcy i nie zauważyłem zwiększonych rachunków za prąd.

A z SOMSIADAMI to prawda, życzę każdemu żeby dobrze trafił bo mieszkanie nawet w raju przy zje... sąsiadach to piekło. Ja polecam również wykańczanie podczas pandemii Odebraliśmy klucze na koniec lutego a do 15 kwietnia trzeba było się przeprowadzić, co nam odpadło wykonawców bo koroniak to masakra.

1349 - bardzo dobra cena ale niech dadzą już X

Bardzo słuszne podejście. Jak masz rodzine i znajomych z tamtej strony to jasne, ale wciąż zrób dobry risercz . Ja mam klasyczny bliźniak - dwa domy, więc sąsiadów mam jednych i na szczęście są spoko i bezproblemowi. Szeregówka/segmenty to nie dla nas, raz że za małe działki, dwa że masz jednak sąsiadów z każdej strony, więc ma to wszystkie wady mieszkania i brak zalet domu.

Żeby nie było offtopu to ja się tez wypowiem na temat, po 33 latach w Warszawie i poszukiwaniu mieszkania większego niż wynajmowane przez ostatnie 10 lat 54m na Pradze (przy stadionie narodowym z super widokiem 7 piętro, w miarę nowy blok) w końcu na koniec roku udało się podjąć decyzje. Poszukiwania zajęły nam prawie 5 lat, w końcu znaleźliśmy super mieszkanie, odnowiona kamienica -okolice strzeleckiej, Konopackiej, więc wciąż mielibyśmy genialny dostęp do komunikacji 72m, super układ 2 piętro, 750k odbiór 4Q 2021 i tak sobie z żoną przeanalizowaliśmy wszystko na spokojnie (niestety niemiliśmy żadnych spadków po dziadkach, kasy od rodziców) i stwierdziliśmy że to jest chore... cena, czekanie 2 lata na mieszkanie, a potem płacenie 4k kredytu plus 800zł czynszu, hałas, wieczne korki (jak wszędzie w Warszawie). Finalnie uciekliśmy z Warszawy i kupiliśmy bliźniaka w Grodzisku Mazowieckim (30km od Warszawy) i stwierdzamy że to była fantastyczna decyzja. Po pierwsze wyszedł nas z wykończeniem tyle co to mieszkanie (fakt mamy wykończony tylko dół 106m, 82m góry narazie w trakcie ale covid popsuł nam finanse), do pracy samochodem jadę szybciej (pracuje na włochach i dojazd zajmuje mi obecnie 30-35 minut vs 45-60 z Pragi), mamy przestrzeń (182m na dwie osoby to dużo) ciszę, spokój, 500m działki, jednych sąsiadów, las obok i ludzi milszych niż w Warszawie. Żeby nie było są też wady - światłowód ma być dopiero za 6 miesięcy. A co to tego co wcześniej pisałeś o znajomych. To też baliśmy się o znajomych, prowadzimy raczej otwarty dom i na Pradze co weekend coś sie u nas działo i miałam też takie przeświadczenie, że metrem a potem autobusem dojazd godzinę jest ok ale pociąg i 30 minut to już matko bosko, ale okazało się że mieliśmy od kwietnia 1 weekend bez znajomych, więc chyba to kwestia jednak znajomych :D.

Wilno to jest stan umysłu :). Wilno to jest miejscówka dla tych co w ich mniemaniu są "bogaci" bo ich bardziej stać niż biedaków z białołeki i zapłacone to moje, będe robił co chce. Śmietanka cebulactwa. Rozumiem że nie przeszkadzają Ci Janusze grillujący w samych majtkach ale o ile nie jesteś typowym przedstawicielem klasy 500+ to uwierz mi, nie jest to miejsce dla Ciebie. Z trojga złego ursus chyba najlepszy. PS. O to jak widać nie masz szczęścia do sąsiadów

Jezu nie rób sobie tego, Wilno to chyba najgorsze co można wybrać w Warszawie... Chyba że lubisz mieć samych Januszy, Grażynki, Brajanków i Karyny za sąsiadów.

Ktoś brał na tą niby nocną premierę do paczkomatu? Zamówiłem kiedy trzeba a jedyny status jaki mam to że przygotowana przez nadawce... i nikt nic nie wie.

Może nie HC room, ale salon po przeprowadzce, narazie jest jak jest :). 65 cali to zdecydowanie za mało, ale przez kozę miejsca na więcej nie ma. Na szczęscie na poddaszu mamy 106m do zagospodarowania na pokój do gier więc tam trafi jakiś porządny rzutnik jak się odkuję po koroniaku . 65b7, HW-q90r, XOX, Prosiak I Switch.

Mój Boże. Jakie to zakończenie było słabe. Ta walka na końcu to jakaś porażka. Czuje się rozczarowany szczególnie dlatego że gra zmuszała mnie na siłę do wielu rzeczy - w stylu każe ci uderzyć kogoś i musisz, nie ma że nie, a mogła być to po prostu cutscena. Szkoda bo całość mimo głupiej fabuły podobała mi się. Ale najbardziej bawiły mnie głupoty w stylu: wielkie połacie terenu, „garstka” (albo raczej serki tysięcy) ludzi przetrwała a mu co chwile wpadamy na ziomków, na farmie zamontowana została zasuwa od furtki na zewnątrz albo wyprowadzka Diny, apokalipsa, zombie, koniec świata ale poszewka z pościeli elegancko ściągnięta i ułożona w kostkę na łóżku.

A i owszem, dlatego świadomie gram z włączonymi hudami w grach i używam tego telewizora tak jak używałbym każdego innego, świadomy wad i zalet tej technologii.

Mój 65b7 używany intensywnie od prawie 2 lat, narazie bez wypaleń. Używany 50% granie 50% YouTube i Netflix. Wydaje mi się że byłem o krok od wypalenia loga YouTube (bo znikało dopiero po długim oglądaniu) ale ostatnio zaktualizowali aplikacje i przenieśli logo . Gram normalnie z włączonymi hudami w grach. Jedyne z czy mam spory zgrzyt to z bangingiem i zafarbem. Banding co długie czyszczenie wygląda inaczej, obecnie pojawiły się również pionowe pasy. A zafarb na początku był niemal zerowy to po około roku, pół telewizora jest różowe a pół żółte. W sumie mam jeszcze 2 miesiące gwarancji i mam nadzieje że albo się coś wypali teraz albo nigdy. Co do jasności to niestety nie jest tu jakoś super (mam okna na calej ścianie na przeciwko tv i żaluzje nie pomagają), ale większym problemem są różowe odbicia. Ogólnie to do lcd nie wrócę ale OLED to nie jest telewizor idealny.

Ja chętnie na nd (Xbox)

Pograłem godzinę z najnowszym patchem 1.04. na duży plus - klimat, grafika, efekty pogodowe, freakersi na średni plus - główny bohater jest śmiesznym white traszem, dialogi, jazda motórem ni to plus, ni to minus - przekombinowana walka oraz crafting i używanie przedmiotów, dziwny gunplay (nie do końca czy broń) na minus - na pro czasem gubi klatki, motocykle strasznie nienaturalnie się pochylają (jak się jedzie to wszystko jest ok, ale jak oglądasz jak jadą inni to masakra), dźwięki motocykla są fatalne, dziwna brutalność (niby dużo krwi, ale jakbyśmy nic nie robili przeciwnikom)

Moja 11 przyszła lekko wygięta.

Zainstalowałem spintires i nie działa. Jak włączam wyskakuje ze muszę kupić ja w sklepie ms.

Ja po około 8h wbitych mam 56 postaci. Ale pomogło odkrycie że jak się już raz jakaś pojawi, to można ją ponownie wyzwać

jakieś 1,8m i 65 cali i jest okej

Są czarne.

Atakują również npc

Można, jest z tym quest nawet.

Jest jeszcze specjalna przynęta rzeczna/jeziorna/bagienna. Na nią się łapie wielkie skutwysyny. Wczoraj dwie duże bagienne złowiłem 6,5kg i 8,7kg

Swoją droga na liczniku 55h, początek 4 rozdziału i 50% ukończenia i gra wciąż mnie zaskakuje.