Bigby

Polecam ten materiał jak ktoś chce sobie przypomnieć fabułę:

A o dziwo każdy, dosłownie każdy kto grał do tej pory na Decku mówi jak zajebiście wygodny jest.

Z filmu DF o wersji PC.

No niestety, jak tylko zaczęły wychodzić informacje o 1080p60 na XSX i PS5 to już wiedziałem, że S-ka stoi na straconej pozycji.

Bo bierzesz pod uwagę najwyższe ustawienia Ray Tracingu.

https://gamegpu.com/action-/-fps-/-tps/dying-light-2-stay-human-test-gpu-cpu RTX 3080 w 1440p z Ray Tracingiem i DLSS osiąga prawie 100 klatek.

Dzięki!

Zostawmy już tę dyskusję.

W prawie każdej grze odpalam DLSS i żadnego mydła nie widzę. W zdecydowanej większości jest to rozwiązanie lepsze od natywnego. A dodatkowe 30-40 klatek piechotą nie chodzi.

No i? Po to jest DLSS żeby z niego korzystać.

Wygrzebujesz artykuł sprzed 2 miesięcy nie mający zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Poza tym to są aktualne wymagania sprzętowe:

Na konsolach zatem tylko Shadows i Ambient Occlusion. W wersji PC dochodzą odbicia i Global Illumination.

Od lat się mówi o zmęczeniu tematem zombie, ale to nieprawda. Dying Light do dnia dzisiejszego sprzedał się prawie w 20 mln kopii, Dying Light 2 od tygodni na szczytach list sprzedaży na Steamie. Dodatkowo na tej platformie około 3 mln osób ma ją na wishliście. Spodziewam się, że to będzie ogromny hit sprzedażowy.

Windows Central: My biggest gripe with Dying Light 2's visuals and presentation pertains to performance on the Xbox Series X. At 1080p in "performance" mode, the game settles at around 60 FPS with relative ease, but if you don't have the best TV for Xbox, i.e., one without FreeSync, you may notice screen tearing during frame dips. The game also has "quality" and "resolution" graphics modes, but both of these are utterly unplayable, going from 60 FPS down to roughly 20 FPS, and lower, depending on the situation. Hopefully, Techland can land some new tech to improve the situation here, but I suspect almost everybody will be playing this on performance mode, at least on Xbox Series X.

Na gamespocie już było, że gramy białym, nudnym kolesiem.

Jak ktoś lubił pierwszą część to nie ma na co czekać. Wiadomo, że recenzenci zawsze będą dużą wagę przykładać do historii. Chyba nawet większą niż do gameplayu, który tutaj jest ponoć bardzo miodny.

Avellone nic złego nie zrobił, co już zostało udowodnione. Póki co średnia taka sama jak DL1.

Ping - The Court Translator.