Treść opublikowana przez Cedric
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
God of War: Ragnarok
Wszystkie gry Sony od Forbidden West (ostatni darmowy) mają już tę ścieżkę że 10$ za upgrejd piękny kawalerze.
- Returnal
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Oooo, ekstra! Miałem wątpliwości z BG3 i systemem walki (nie lubię zbytnio turowego) więc chętnie sprawdzę te 2h czy mi przypasuje.
-
GTA VI
No żeby chociaż to było responsywne
-
GTA VI
Byle nie postać-czołg jak w RDR2
-
Marvel's Spider-Man 2
Pytanie dla tych co skończyli i bez spoilowania proszę - czy Kraven i Venom dowożą wątkami?
-
Marvel's Spider-Man 2
Ładniutkie
- STARFIELD
-
Cyberpunk 2077
Brak zbierania śmieci? Widać że ktoś ogarnięty nad tym posiedział.
-
Dragon's Dogma 2
No właśnie tak oglądam i wygląda dokładnie tak jak zapamiętałem jedynkę I aż zacząłem się zastanawiać czy ze mną jest coś nie tak
- Final Fantasy VII Rebirth
- Mad Max
- Mad Max
- STARFIELD
-
STARFIELD
Pisanie o crapie to zazwyczaj oczywisty clickbait albo console wars, ale że gra się może komuś nie do końca siedzieć to... chyba normalne? Ja niestety kończę granie po tych 20+ godzinach bo ostatecznie nie jest to tytuł dla mnie i nie mam ochoty go ciągnąć dłużej. Największy mój problem to taki, że gra jest poskładana z dość przeciętnych klocków i żaden element nie sprawia, że chciałbym wrócić na kolejną sesję. Questy? Widać że Bethesda posiedziała nad ich rozbudową, ale jak tylko jest jakiś bardziej skomplikowany to odbijam się na tym, że trzeba się męczyć przez te przymulaste dialogi i ich ogólną prezencję + ciągły quick travel. Ktoś tu pisał, że są lepsze niż w takim F4, ale no nie wiem Może nie jak dla 15-latków, ale to dalej poziom kiepskiej nowelki z supermarketu. Wątku głównego nawet nie komentuję, bo czekałem tylko aż się skończy, ale chyba największy zarzut z mojej strony to mieszanie realizmu i magicznego mambo-jambo w koktajl bez konkretnego smaku i pieprznięcia. Ot, skonsumowane i tyle. Walka? No tu jest mega postęp w porównaniu do wcześniejszych dokonań Bethesdy (za to chwała), ale żeby to było jakieś dobre to nie mam takiego poczucia. Realnie gra tutaj dopiero się otwiera dość późno po tym jak znajdziesz mocy i lepsze bronie/modyfikacje. W sumie najfajniejsze były te momenty bez grawitacji, a tak to strzelania w tej grze to raczej traktowałem jako obowiązek i nic więcej. Z większych wad to oczywiście jeszcze przytaczany "symulator szybkiej podróży", loadingi co chwilę, pewna powtarzalność i naprawdę męczący interfejs (a rzadko naprawdę na to narzekam), do którego się przyzwyczaiłem jako tako dopiero po kilkunastu godzinach. A tak to ładna graficzka (wnętrza i kosmiczne skyboxy super), całkiem sprawnie budowany klimat z odpowiednią kolorystyką i sumie to, że można się jakoś wkręcić w ten cały gameplay loop. Fanom Bethesdy nie trzeba rekomendować - ja nim nie jestem, więc dla mnie takie 6/10 i może wrócę z X lat jak będzie jakiś mod z odpowiednim pieprznięciem.
-
STARFIELD
Po 2-3 godzinkach jest OK - gram na Series S, gdzie chodzi i wygląda to jako tako, ale dużo odbioru na pewno wynika z niższej rozdziałki. Masa loadingów jest miejscami wręcz patologiczna (wejście-wyjście z budynków), ale da się przyzwyczaić do tego flow. Fabuła oraz dialogi na razie kompletnie bez pazura tzn. lepiej niż w takim Fallout 4, ale nie jest to jakaś wybitna rekomendacja. Ot, poziom takiego Horizona jeżeli miałbym do czegoś porównać. Choć w sumie najbardziej mi tutaj przeszkadza w sposób jaki wyartykułowane są te dialogi. Cała kombinacja stylu, mimiki twarzy, pracy kamery jest nieco usypiająca jeżeli miałbym być szczerze. A już najbardziej mnie irytuje jak prowadzimy rozmowę np. z dwoma postaciami naraz i ta główna z którą gadamy odwraca łeb do tej trzeciej. I jestem zmartwiony tym, że na razie gunplay kompletnie mi nie siedzi, ale to może być spowodowane moją ogólną awersją do FPS-ów (rzadko jaki mi się podoba). Na plusik to klimat, świat, otoczka etc.
- STARFIELD
- STARFIELD
-
Fort Solis
Jest w Plus Premium godzinny trial, czyli wystarczająco żeby zobaczyć wszystko co gra ma do zaoferowania. Początek jeszcze klimatyczny z tą jazdą do stacji, ale kolejne minuty to ekstra zmuła. Jak na 3-4 godzinny film, to fabuła zdecydowanie nie łapie za gardło na początku, więc po tej godzinie zdecydowanie mi wystarczy.
-
Baldur's Gate 3
Jest jakiś tryb dla ludzi, którzy mają wy.jebane w system walki i tylko chcieliby się skupić na fabule? Nie lubię turówek za bardzo.
-
Baldur's Gate 3
No zdecydowanie po.jebało ich z tymi scenkami, ale zakładam że to na wszystkie warianty historii/klasy postaci/rozgałęzienia i wszystkie side-questy itp, więc może rozgrywka na pojedyncze przejście zamknie się w jakiś rozsądnych ramach.
-
Steam Deck
Gdzie ta promka????