Cedric

A tymczasem na ResetEra....

18 minut czystego gameplayu:

Łooo kuur.wa. Będzie GOTY drugi rok z rzędu. No, ale Panie jeszcze w pizdu godzin mam do nabicia w Horizona i Eldenka. Jak mi jeszcze Returnal dojdzie za chwilę to w ogóle z domu nie wyjdę.

Nie no co ty, będzie jeszcze nowy trailer Stranger of Paradise.

Oficjalne info poniżej. Miałem niby nie kupować, ale za 10 dolców na PS5 to całkiem dobry deal. Until June 14th 2022: GTA Online: $10,€10,£9 on Xbox, free on PS5 GTA V (Story and Online): $20,€20,£17.5 on Xbox, $10, €10, £8.75 on PS5 Story mode not sold separately From June 15th 2022: GTA Online: $20,€20,£18 on Xbox, $20,€20,£18 on PS5 GTA V (Story and Online): $40,€40,£35 on Xbox, $40,€40,£35 on PS5 Story mode not sold separately

@Square A jak Ci się grało? Lepiej/gorzej? Bo ja mam czasem takie irytujące spostrzeżenie, że trochę przesadzili z ilością uzbrojenia/strojów i perków do nich. Już nie mówiąc o tych modyfikatorach związanych z wyborem żywiołów, przełączanie specjali broni, trybów wzmocnienia, jedzonka etc. W sensie fajnie, że można pokombinować, ale prostsza "jedynka" jakoś zdawała mi się przez to nieco płynniejsza w rozgrywce i trochę mniej spędzałem czasu w menusach. Choć faktem jest, że jak wszystko spamiętam, skupię się i wszystko ładnie zaskoczy to satysfakcja jest spora jak maszyny padają jedna po drugiej. No i mam też wrażenie, że przeciwnicy są trochę za ruchliwi i nieraz mega ciężko trafić w jakąś część nawet w trybie skupienia.

Ja to pisałem. Cieszę się, że to później się rozwija, bo początkowe godziny są pod tym względem dość ubogie więc ekstra, że Pan Chińczyk ogarnął to później.

Na pewno nie 60-fps, bo wyglądał jak gu.ano. Ten ray-tracing na konsolach to też niespecjalny o ile dobrze pamiętam.

Recki na razie bardzo dobre - sporo "9" i info, że Gran Turismo wróciło do formy sprzed lat.

No rynek symulatorów się ewidentnie skurczył + pasjonaci raczej kupią cyfrówkę skoro gra jest raczej ukierunkowana na długie granie. Do tego obecność hitów w stylu Horizon i Elden Ring. Wstępny plan po ostatnim State of Play był taki, żeby jednak Gran Turismo kupić, ale te hiciory i tak zajmują mi tyle czasu, że ledwo na życie starcza.

No i niby singiel na 6-7 godzin ino.

O Paaaanie!

Dlatego ja na PS5 gram w wersję z PS4 z płytki. W takim układzie 60fpsów nawet nie drgnie, a gra wygląda tylko minimalnie gorzej.

Cóż narracja w tych grach jest zawsze specyficzna, więc różnie z tym bywa. Ale jak w Bloodborne na początku miałem ten krótki quest line z dzieciakami i Ojczulkiem to od razu człowiek złapał odpowiedni nastrój.

Z narzekań mam w sumie jedną sporą uwagę - przez ten open world na początku to lore i cała otoczka "fabularna" wydaje się strasznie nijaka. Osobiście mam wrażenie dużo większego bełkotu niż w poprzednich grach studia. Podobnie NPC-e, jak w takim np. Bloodborne słuchałem tych monologów z ciekawością to tutaj mi się na razie kompletnie nie chce. Generalnie pod tym względem to open world mnie lekko zawodzi na razie, ale mam nadzieję że późniejsze krainy będą lepsze pod względem budowania historii świata i pojawią się ciekawsze questy line'y. No i ten główny hub słabiutki. Generalnie świetna gra, ale jednak póki co Bloodborne > Elden Ring

Kuźwa uważajcie na skrzynkę w ruinach na jeziorku, bo przenosi w taki miejsce, że musiałem uciekać żeby nie dostać wpier.dolu. Margit w końcu pokonany, więc zobaczymy co tam w tym zamku.

Jako uzupełnienie do wypowiedzi kolegi - możesz to tylko robić w wyznaczonych miejscach. W lewym rogu pokazuje się się wtedy taka mała duchowa tabliczka/drzwi. Dopiero wtedy przywołania są aktywne. Nie można ich odpalać w każdym miejscu, ale zazwyczaj są zawsze aktywne w okolicach trudniejszych walk.

Heh, trzeba czekać aż Bluepoint zrobi remake to może w końcu będzie dobrze działać.

Kurczę, wszystko fajnie i w ogóle. Ale brakuje jeszcze tutaj posta użytkownika @mate5 Wpis o Dark Souls 2 to już forumkowe the best of. Przywołuję, ale już tu raczej nie zagląda.

@Kazub Dzięki! Właśnie bardziej o walkę na koniku bardziej mi chodziło, bo jakoś mało zabawowo wyglądała. To tylko takie odczucie na bazie filmików, jak widziałem to jeżdżenie w te i we te by zadać cios. Dużo skakania rycerzykiem jest? Bo to też mnie zawsze irytowało.

Bardzo proszę o jak największą ilość spojlerów. A przy okazji prośba o info jak dużo w tej grze jest klasycznego bullshitu od From np. jakość hitboxów, przeciwników robiących nam gangbang, chamskich przepaści, dziwnej fizyki i czy ogniska do bossów w miarę blisko. No i czy jazda na koniku jest tak toporna jak wygląda na gameplayu - w ogóle mi się te pojedynki na kuniu nie podobają z tego co oglądałem i będę pewnie próbował przechodzić bez tego (jeżeli się da). Zacznę granko pewnie od jutra wieczorem, więc wolę być przygotowany.

Szlag - będę musiał wziąć dodatkowy urlop. Tym razem na granie, żeby jednocześnie ogarniać Aloj i Eldenka.

@Rillas Coooooooo? Kiedy ty to skończyłeś?! Jakim cudem?

No dokładnie to jest na maksa dopakowana jedynka. Jak komuś nie przypadała do gustu to też może mieć ciężkie pierwsze wrażenie - fizyka, poruszanie się postaci, zbieranie śmieci etc., jest tu prawie takie same, więc na pierwszy strzał nie czuć mocnej różnicy. Ja po 2-3 godzinkach grania uważam tylko, że cały ten prolog jest dość niepotrzebny - liniowy i tłumaczy znowu najprostsze rzeczy. Poza pierwszym bossem to w sumie niewiele tam ciekawego było, więc przeleciałem to jak najszybciej. Plus Alojka ma jakiś straszny kij w dupie przez tą pierwszą godzinę. Gra w zasadzie zaczyna się dopiero od tej fajowej sekwencji z piosenką i jazdą kolejką linową do granicy. No i Złomianki mają fajny, lekki klimat, gdzie wszyscy chodzą lekko naj.bani po mieścienie. Aczkolwiek sporo osób w necie sugeruje, żeby tutaj też nie spędzać za dużo czasu, bo gra dopiero konkretny rozpęd łapie po części mapy. Więc im szybciej do open worlda tym lepiej. A tak to cóż... stęskniłem się z Horizonem i tym światem + doceniam ile rzeczy tu się wydaje poprawionych (np. mimika, cutscenki) Przy okazji pytanie do znawców - mam jakiś dziwny problem z trybie rozdzielczości. Przy obracaniu kamery jak wszystko na chwilę się przyciemniało, a przy zatrzymaniu znowu podjaśniało (i to za bardzo). Problem z HDR-em? Kabel? Gram głównie w Performance mode, więc nie boli to tak bardzo. Ale parę razy przełączyłem się na Rozdzielczości i ten efekt jest irytujący + w żadnej grze jeszcze mi się nie zdarzyło. (motion blur wyłączony jak coś) No i generalnie wydaje mi się, że mamy tu więcej różnych małych bugów niż w takim Horizon: Zero Dawn na premierę, ale może pamięć już nie ta.

Heh, tym platformom streamingowym skończyły się już książki i komiksy do adaptacji, to teraz gierki na całego. W sumie nie wiem czy się cieszyć czy smucić z tego powodu.