Paolo de Vesir

Ja pytam czy to DLSS4 mogę sobie odpalić na RTX 3060Ti, a nie o screeny xd

Chcesz mi powiedzieć, że mogę dzisiaj odpalić takie DLSS4 na RTX3060Ti i miesz w Silent Hillu 2 absurdalnie dobrą jakość obrazu?

Jasne, oczywiście, że tak tylko jeszcze raz powtarzam - przy 4K/60 na ekranie wygląda ten DLSS3 naprawdę świetnie. Wiadomo, że zawsze będzie lepiej czy więcej, ale takie karty jak ten RX są skierowane dla gości jak ja - którzy blachę zamykają w budżetach na których ty czy pippolinio nie kupilibyście połowy karty graficznej.

DLSS3 już dzisiaj działa zajebiście, w pełni wystarczająco jak na moje oczekiwania, a przecież mam starego grata 3060Ti.

Jeśli różnica w cenie będzie wynosiła ok. 1K to IMO ten RTX masakrycznie traci na atrakcyjności. Tym bardziej jak w zamian dostajesz generujące artefakty ramki i wyższy input lag. Z resztą, to się zawsze rozbija o oczekiwania - u mnie PC najcześciej podłączony jest pod TV 4K/60 więc wygra tu karta która zaoferuje mi najlepszy stosunek jakości do ceny przy takim setupie. Dla kogoś kto gra na monitorze z wysokim klatkażem taki MFG musi brzmieć zajebiście.

Polecam film Kamila (obecnie mój ulubiony techtuber) nt. nowego RXa. To kawał potężnej karty, a DF pokazało, że nowy FSR spokojnie równać się może z DLSS. Piękne czasy.

Pytanie jak teraz z dostępnością.

XTX latają po ponad 4.3K, nie mają FSR4 i z RT radzą sobie gorzej. IMO bardzo porządne są te karcioszki, normalnie aż mi hype skoczył na blachę.

Oj cieszy to, cieszy. Niech już przybywają na rynek.

Miałem chwilę zwątpienia, bo jednak rzadko kiedy sięgam po duże gry i postanowiłem popchnąć fabułę zamiast zajmować się eksploracją i (spoiler z drugiego aktu): czuję, że będzie dzisiaj kilka godzin maratonu

Pytanie jak długo żyłby ten multik skoro na rodzimym Xboxie jest już od dawna martwy?

Co tu dużo mówić - najlepsza gra w historii.

Mi w remake’u też nie siadła zbytnio, ale wiadomo i tak, że lepsza. Po prostu zamek miał jeszcze coś z horroru, a wyspa od pierwszych sekund film akcji. Do spotkania pierwszego regeneratora oczywiście. Chociaz te w remake’u też słabsze niż OG.

Jedynej rzeczy której można faktycznie nie lubić to, że w OG można było patrzeć pod spódniczkę tego goblina z FASem którego prezydent nazywa córką, a w REmake4 Alshey hotówa ultra i już się nie da. no i nowy Salazar osrany

Chodzi mi o to, że każual ma generalnie w dupie jak ta gra chodzi, bo dla większości wystarczy tyle, że gra się odpali.

Dobra, ale realnie jeśli rynkiem rządzą casuale to wątpię, że oni zauważają, że FSR zabiera im ostrość obrazu albo, że gra skacze od 30-60 klatek.

Pewnie silniki ewoluują i próbują dostosować REngine do standardów na rynku które reklamują UE5 hasłami pokroju 50megagita, RTX rejsrejsing, crackwhore i potem ciężko jest to dowieźć.

Jest jedno super rozwiązanie na całe zło giereczkowego świata - własne silniki. Dzisiaj mam zero wątpliwości, że DS2, DoomEternal i Fable będą wyglądały przynajmniej bardzo dobre i równie dobrze śmigały na bazowych konsolach (nawet XSS). No, ale chyba @łom pisałeś kiedyś o tym, że jest to raczej nierealne, bo specjalistów od UE5 jest po prostu więcej (jeśli nie przekręciłem Twoich słów). edit: oczywiście chodziło o potężnego THE DARK AGES, jak zauważył Czoperrr

W sumie kwestia preferencji, ale trzeba podziękować Microsoftowi że olał wszystkie gry z serii Halo więc ludzie wracaj do ulubionych i każdy znajdzie coś dla siebie.

Chodzą ploty, że port został skasowany, więc może i nici z tego.

no Krasnolud w todze

Kurcze, może to harakiri sprawi, że pewni analitycy IDzD "w końcu zaczną używać mózgu" i w końcu ztjm.

Najlepszy racer na PS5, jak miał się nie sprzedać?

Ostatnio natchnęło mnie żeby zobaczyć jak miewa się najlepszy multiplayer w historii serii w 9.5 roku po premierze. Ku mojemu zaskoczeniu wieczorami da radę zagrać kilka meczyków, bez lagów i w dodatku w rankedach. Ah, miód na moje serce jak wciąż dobrze się w to gra - zwłaszcza w kwestii map. To jak doskonale arenowe, w klasycznym tego słowa znaczeniu, są mapki H5 jest zwyczajnie nie do opisania - wertykalne, kubiczne, symetryczne, no coś wspaniałego. Na dysku mam też HI, ale to H5 odpalam znacznie częściej w nadziei, że znajdę jakiś meczyk. aha, Magnum z piątki? nadbroń

Jako Slipknotowy neofita mogę powiedzieć, że All Hope is Gone, jako całości, najbliżej jest do deathu jak tylko się da. Fenomenalny album, a Gematria jest tego wspaniałym dowodem.