Paolo de Vesir

Udało mi się podbijając Speed to jakiś 34 i Bravery na 100 xd 2-3-4 tury pod rząd, w ogóle walka zrobiła się naprawdę prosta po zabiciu jego przydupasow. Bałem się, że będą się odradzać jak udead, ale pykło. Wielkie dzięki łoma

Mrzonki o zniknięciu Xboxa czy Microsoftu z gamingu to jakiś mokry sen Grega, ale realnie nie wierzy w to nikt.

Dług publiczny Japonii w 2024 roku to około 1,32 kwadryliona jenów, przychody podatkowe Japonii w 2024 roku to około 73,4 biliona jenów, a PKB Japonii w 2024 to 543,5 biliona jenów. Wniosek? Japonia nie zarobiła nic. Fakt nie opinia.

@Ukukuki Sony ma gry, a MS rynek zbytu i tak to się żyje w tym giereczkowie. Wysyłam menton, bo widzę, że posty znów spadły. Greg, zjebie, bo mnie szapie. Pisałem o net profit za 2024, bo to się podaje najczęściej rok w rok, a od zakupu ABK mniej więcej rok czy tam dwa minęły. To jest powszechnie przyjęty standard w branży, a z Twoim chujowym, wygodnym kiedy jest to Ci wygodne łapaniem za słówka mógłbyś w końcu utkać mordę zamiast pytać jak ostatni debil czy im się zakup zwrócił w rok.

Naprawdę nie rozumiesz jak działa biznes i pojęcie inwestycji, a coś pierdolisz. Tak, każdy czeka czy zwróci się 70 mld w rok, bo inaczej koniec xDDDDDD GRATKI, Ivy League stoi otworem przed tęgim, analitycznym umysłem jak Twój. <3 Wiesz jak będzie? Będzie Xbox, będzie sprzedaż na PS5 i Switchu i kwit sam się kręci. Jak widać MS szybciutko zdominował sprzedaż na PSN, a że nie zapowiada się aby Sony miało czym konkurować to jest to dla MS free money.

Na czysto to jest net profit czyli czysty zysk. Nie odrabia się czegoś takiego w rok, to jest perspektywa długoterminowa i za bardzo lukratywna żeby to zamknąć. Mogą sprzedać, mogą dywersyfikować, ale nie zamkną. A zarobić na czysto w danym roku to znaczy mieć net profit za dany rok księgowy. Te 1.7 miliarda nawet nie dotyczy XGS, a Ty się pieklisz jak goblin z gifa, kurwa dzbanie.

xDDDDD Ja pierdolę, przysięgam, że Ty piszesz te ragebaity z cichą nadzieją, że Xbox w KAŻDEJ formie w końcu zdechnie. Poniżej ilustracja Grega odpalającego z rana neta z informacją, że jednak Xbox i MS nie zamknęły się jeszcze. Jak można napisać tak pierdoloną głupotę jak czy odrobiono 70 miliardów dolarów w rok po zakupie studia jak największy gracz na rynku zarobił w 2024 NA CZYSTO 1.7 miliarda dolarów?

Myślę, że zarabianie i podium wydawnicze to zajebisty deal. Porównanie XGS do Zune'a czy WP które miało chyba 4% udziału w rynku to jest xDDDDDD

Zune i WP to był margines, XGS to obecnie największy wydawca na rynku + mają sporo własnych urządzeń oraz połowę top 10 sprzedaży na PSN.

Jedyne wytłumaczenie jest takie, że jako gracz z najmniejsza liczbą urządzeń własnych mogli pozwolić sobie na bardziej drastyczne zmiany strategii. Myślę, że u Nintendo czy Sony sprawy będą wprowadzane stopniowo, bo po prostu dotyczy to zbyt dużej ilości osób.

IMO Krzysiek opisał to najbardziej obrazowo: Ucieczka w przód, klasycznie jak to u MS-u, ale wszystko robione w takim raptusie i na przestrzeni kilka miesięcy sprawy zmieniają się kilkukrotnie i ZAWSZE na niekorzyść konsolowców (np. wybrakowane wydania fizyczne, potem wycofanie się z fizyków w ogóle, "only 4 games", ciągłe wzrosty cen XGP przy raczej tendencji spadkowej, anulowanie kilku sprzętów). No widać po tych decyzjach, że Copilot dalej w powijakach. :)

Mejm pieklący sie na złe słowo o PS5 którego nie będzie posiadał przez najbliższe 10 lat to jest peak comedy forumka.

Jak Ty nic nie rozumiesz! Exy są ważne, nie ma szans na 1st party na Xboxie, Sony na 100% wróci do dawnej strategii jak Xboxa już nie ma.

Na zamkniętej platformie można mieć ulubione logo i wymienić jako ulubione akurat te gry których nie przeportowano na inne urządzenia, a otwarta platforma to jakoś tak nie wiem - bez tożsamości. Niby najlepszy wybór gier, ale to nie to samo co slejwować dla jednego producenta który w ramach eksperymentu postanowił sprawdzić jak bardzo można jebać swoją fanbazę nim zaczną zadawać pytania. :)

Elegancki rzut, spróbuję się jeszcze raz z Mirage - ta gra to piękny hołd dla części pierwszej która jest bardzo bliska mojemu sercu.

Najlepszą rzeczą w GOTG33 jest to, że grę przejść można nie blokując ani jednego strzału, bo dodge window jest dość wybaczające. Z resztą dla ciar przy Une vie à t'aimer czy "your sister deserves more" podłożyłbym się kilka razy. :p

Po prostu gira = moje posty z CW, ale pisane poza betoniarnią i na poważnie. W tym imieniu chciałbym wszystkich przeprosić, nie wiedziałem jak ciężko się to czyta. :(

Czy jest jakaś decyzja Nintendo której Gira nie byłby w stanie wybronić? Za czasów S1 największym atutem nad resztą konsol była PEŁNA GRA NA NOŚNIKU czyli to czego bezczelnie nie daje MS ze swoimi instalatorami. Zapowiedziano takie instalatory na NS2 to i tak ich bronił, że każdy ma wybór (ale to jest taki dobry wybór, nie to co na innych platformach). Po przeczytaniu jakiegoś rakowego posta na reddicie teraz będzie wmawiał sobie i innym, że to jest super zajebiste rozwiązanie i w sumie to nawet LEPSZE niż pełne gry na nośnikach. Cyrk, no jebany cyrk.

Jesteś kurwa bezczelny.

Ikonki wczytują się teraz natychmiastowo (mobilne Safari).

Jak przeczytałem wstęp o zaczęciu dnia od 45min przerwy to od razu wiedziałem, że na filmie będzie baba. Swojego czasu wpadłem na YT w algorytm tego typu i w komentarzach zawsze przewijał się żal chłopaków którzy muszą z takimi „girl boss” pracować - poprawiać kod, nadrabiać robotę, bo faktycznie to oni niosą na barkach pracę zespołu. No, ale DEI i takie pasożyty trzeba było zatrudniać, ale dobrze, że (przynajmniej u mnie) wróciła merytokracja.

Mam nadzieje, że giera wynagrodzi Ci to z nawiązką Czoper.

a czy jest ona dobra? ;) Nie pytam prowokacyjnie, nie grałem w remake, ale nawet Silent z najlepszą walką (czyli Homecoming) wciąż miał walkę... no miał walkę i to mnie więcej widzę w SHf.

Pozwólcie, że zapytam w druga stronę - a czy walka w SH2R jest tak dobra, że narzekacie na pokazaną tutaj?

To musi być prowokacja, ale udana, bo się na nią złapałem.