ornit

Zaraz...Ktos Ci kazał w to grać?

Symulatory kiedys symulatory dzisiaj edyta: żeby nie było offtopu: Przyszło w tym tygodniu.

Trzeba jej po prostu poswięcić trochę więcej czasu. A jesli już nic nie działa to na wszelkie trudnosci w podstawowym story jest jeden uniwersalny sposób - przelevelowanie 8)

MGSV tylko jednym góruje nad BB: 60 stałymi klatkami na sekundę.

Nie. Te były juz z Normanem.

Był w WKKM w komiksie o Thunderbolts.

Jakbym miał pewnosć, że dopchnę się do Bisleya to też bym tam pojechał z Lobo.

Szkoda. Pierwsza skaza na SF5.

Daj to w spoilery ty tępy (pipi)u!

http://shoryuken.com/2015/09/09/ono-teases-upcoming-street-fighter-v-announcement/

Dla mnie tylko Nowa Granica. Na Daredevila czekam aż dadzą Brubakera i Millera bo Waida już mam.

Ja ostatnio sprzedałem dwa europejskie komiksy. Dwa tomy Rorka - zupełnie tego nie rozumiem, nie trafia do mnie, wcale mi się nie podoba. Drugi to Pasażerowie Wiatru - komiks drogi, jakies przygody z pogranicza płaszcza i szpady, intrygi ale nie mój klimat. Zwróciło mi się tyle ile za nie dałem. Nie żałuję.

UWAGA! https://uk.secure.konami-europe.com/link/portal/30031/30044/Article/2809/Regarding-save-data-for-METAL-GEAR-SOLID-V-THE-PHANTOM-PAIN-becoming-corrupt-under-specific-circumstances

Ale za co?

Dosć ciekawa analiza zapowiedzianego kombat packa

Wojna nigdy się nie kończy

http://www.capcom-unity.com/gregaman/blog/2015/08/31/sfv-pre-order-costumes-and-collectors-edition-for-north-america kostiumy w preorderze. +kolekcjonerka nie warto

HAHAHA A on przypadkiem po drodze nie zebrał tylu podążających za nim mobów?

https://www.youtube.com/watch?v=bJheFhuJW-s AH te backstaby! Aż mam mokro w majtkach.

Mimo tego, że MKX jest naprawdę super grą to w jakis posób potraktowali graczy czekających na pastgenowe wersje jest nie fair. Tak samo olewczy stosunek mają do wersji PCtowej. Niby wszystko ładnie i chodzi jak należy ale online to w to się grać nie da.

A można w MGSV zupełnie zlekceważyć rozbudowę bazy i bez tego przebrnąć przez grę? Wolałbym pograć jako najemnik zabójca.

Nie wyobrażam sobie tego filmu bez . Bez tych postaci film będzie strasznie uproszczony i najprawdopodobniej sprowadzony doz wykłej sieczki na ekranie. Obym się mylił i Marvel jakos z tego wybrnie...

Mam dla Ciebie przykrą wiadomosć. Dio po włosku znaczy...Bóg...

Moja chodzi jak suszara przy Wiedźminie 3 (a jak były upały to nawet w Mortal Kombat) i nie popadam w paranoję. Ale tam ze względu na charakter gry włącza się i wyłącza bo często zerkam na mapę czy do ekwipunku. Co ma być to będzie. Na razie jest na gwarancji. Osobiscie nie zamierzam nic z tym robić bo przez OC czyli min. oglądaniem płyt z każdej strony czy wycieraniem kurzu z konsoli co 15 minut miałem już kłopoty w życiu i nie zamierzam zwariować. Ale podziwiam Was chłopaki za inwencję twórczą, naprawdę ciekawie się ten temat czyta i czasem szczena opada od rozwiązań tu zamieszczonych.