ornit

Wbijanie dwóch "barek" pod ścianą? Weźmy np. Raju. Wybijamy go w cornerze c.HP (w tym czasie ładujemy charge'a) i szybko wciskamy przód,tył+MK (to tzw. pre-charge czyli zaczynamy ładować następnego zanim wykonamy cios), potem wbijamy następną barkę z MK. W trakcie wbijania drugiej barki przytrzymujemy "dół" dzięki czemu ,możemy zafiniszować "główką" z MP o ile nie zachce nam się bawienia w unblocki, wtedy zamiast "główki" (charge dół, góra+P) ładujemy lusterko z LP po drugiej barce i przechodzimy do unblocka w "rogu". Charge partitioning natomiast polega na "podzieleniu" charge (tak żeby np. zrobić dasha i od razu charge'owany cios), ale tyle razy pisaliśmy o tym w tym temacie i chyba w 2d FAQ, że nie chce mi się powtarzać.

(pipi)! A ja się śmiałem z MKvsDCU ;p Ale trzeba jedno przyznać...To co wyprawia Raju wygląda megaefektownie 8)

Kilka ostatnich fajtów Umehary.

Nie, RX'a lol

Od innego dowiedziałem się, że "ścianki są przegięte" więc doradziłem mu żeby wybrał Kena a nie Remy'ego jeśli jest początkującym. Tak też zrobił, wziął Kena z...SA1.

Pamiętam jak kiedyś wszedłem na 2df. Zagrałem z Polakiem, wybrałem Uriena a on zadał mi następujace pytanie: -szkoła Pycha?

http://www.youtube.com/watch?v=umxZIDaCeu8 Proszę aby żaden newbie nie kasował tego postu. Jest bardzo wymowny.

LP+MK+HP

Lol ja DK skończyłem grać po tym jak sprawdzałem czy da się w oficialu przejść Hellfire Ramparts pięcioma DiKejami. Mój miał 59 lvl, reszta PUGu 58-61. Żadnego wipe'a, pojedyńcze zgony. Mój frost bez trudu skupiał na sobie uwagę wszystkich orków. Gram orkiem, warriorem (prot) ale leveluję też BE paladyna (także protection, ale myślę o arenie więc zamienię na retri o ile nie s(pipi)ą nic w patchu ). Jak wykupię już wszystko co się da za emblem of heroism dla offspeca mojego warr to załatwię topór dla DK i może będę kontynuował nim grę (bo chcę mieć frosta).

Boonowi ta gra się udała

Boonowi ta gra się udała

Jeśli mam być szczery to gra jest bardzo archaiczna (w końcu bazuje na tytule z 94'go roku) a system walki jest biedny jak konstrukcja cepa. Jedynym sposobem na uniknięcie damage'u jest blokowanie, ew. skok lub wykonanie ciosu, który ma klatki niewidzialności. Co jeszcze? Postaci z ST mogą wyrywać się z rzutów, a naładowany i niewykorzystany pasek supera znika wraz z zakończeniem rundy. Możliwe są juggle i to...właściwie wszystko. Dodaj jeszcze randomowy damage i dizzy, ale to już "niewarte" wspomninania lol. Ludzie jednak w to graja na świecie (ok, w USA i Japonii ) od czasu premiery. Jeśli jednak dotąd nie kręcił cię SF2 to tak jak napisał GSA raczej się przejedziesz i wykasujesz grę z dysku zaraz po ściągnięciu. Nie licząc oczywiście SF3, GG, TK czy...Gundama

Uwielbiam wotlk. Mam tanka, warriora i jestem całkowitym noobem ale dzięki temu, że gram na wyludnionym serwerze nie narzekam na brak zajęć. Za każdym razem kiedy doprowadzam do wipe'ów w HC ludzie wyzywają mnie od retardów, ale najlepsze jest to, że z braku konkurencji - zawsze po skończonym daily proszą o kolejny run . Jedyny "raid" na razie, w którym brałem udział to ten pvp VoA. Jeśli chodzi o wersję 10-man to jakaś porażka, bo jest tylko kwestią czasu kiedy ten gigant padnie. Randomowy Hatefull set jako nagroda? LOL! Niestety, nie przekonam się jak jest w "25" bo aż tylu chłopa na moim serwerze to nie ma . Na arenę nawet nie wchodzę, z wyżej przytoczonych przez Raptora powodów. Chain questy są fajne, ale co z tego skoro większość tych "grupowych" można załatwić w 3 osoby (zresztą, każdy kto "dingnie" 80 i jest ubrany na zielono gna do HC[a potem healer krzyczy OOM a reszta (pipi)ie tanka ] i ma w (pipi)e wypełnianie zadań). Dodatek jest ciągle świeży więc na ostatniego bossa nakładam zawsze masterloota bo ninjas nie śpią i klikają needa za każdym razem kiedy wyskoczy coś epickiego. O co chodzi z tym TBC? Zacząłem i skończyłem grać na tym dodatku więc nie wiem o co chodzi.

Nie wiem jak ty to chcesz zrobić ale bez wazeliny IMO nie dasz rady...

Naprawdę, twój post doskonale komponuje się z tym całym gównem. A co się tyczy mojej skromnej osoby. Ile można się masturbować przed monitorem ?! Nie daję czasem rady i wchodzę tutaj pośmiać się z debili. Może jak mnie zbanują (co mam głęboko w mojej parszywej (pipi)e) to przeniosę się na onet 8) Dodam coś jeszcze. Tak, podbudowuję tym swoje ego. Bo mieszkam z mamą, bo nie mam pracy, bo się nie uczę. Ja nawet nie gram w te gry na konsole bo to rozrywka dla goryli ^_^ Ale pospamować jest zawsze zdrowo. Wiesz dlaczego? Bo takie pierdoły jak ty dają się sprowokować tak prymitywnymi zaczepkami. I to mi sprawia chyba największą radochę

o.O Dzięki za info. Nie wiedziałem o tym. Jutro ściągnę triala. EDIT: Eee...Już nieważne. nvm

Z początku dziwiłem się Di, że założył temat dla debili. Ale to chyba najlepsze rozwiązanie. Zebrać to całe łajno w jednym miejscu i dać się hołocie nasapać póki się nie znudzi wyszukiwaniem podtekstów w innych topikach. Jak muchy do gówna lol (sam widocznie też się zaliczam do tego towarzycha skoro się odezwałem )

Aż mi się łezka w oku kręci kiedy przypomnę sobie jak to było z CPS2 i ludzie pisali, że emulowanie tego systemu jest przecież niemożliwe. Pierwszy pojawił się Vampire Savior. Analogicznie było z CPS3 - niemożliwe. Wszystko jest tylko kwestia czasu (może za 3-5 lat )

bezcenne

omg, łezka w oku się kręci jak sobie przypomnę kiedy graliśmy w to w Arenie na MAME i przejściówkach. Ah te przerzuty z rzutów i trackowane supery

Będzie na pewno. Problem jednak w tym, że Capcom pewnie zleci opracowanie wersji PC innemu studiu więc może skończyć się tak jak to było w przypadku RE4 czy DMC3 (DMC4 na PC nie widziałem więc się nie wypowiem). Dodatkowo wersja PC zaliczy poślizg.

Jak bardzo chcesz to mam CvS2 na X1. Ale nie sprawdzałem czy jest emulowane przez X0 (SF3 jest ale "żalowo"). I płyta jest nieźle porysowana bo to z allegro, ale x1 zgrał ją całkowicie bez błędów.

dół/góra, PKG a potem P lub K mały edit: te "dół/góra" to sidestep lol

Eee...Just Defend to z Garou/CvS2. Tam wciskaliśmy tył lub na dolne ataki dół-tył tuż przed zostaniem uderzonym przez przeciwnika co dodawało nam energii i ładowało pasek supera. W SF4 będzie coś co się będzie nazywało saving attack i jest to ładowany unblock(w zależności od stopnia naładowania-są 3 levele) i zbicie jednohitowego ciosu w jednym. Co do alternatywnych kostiumów to istnieją już od dawna chociaż Ono zarzekał się w jednym z pierwszych wywiadów, że obejdzie się bez nich. Z ciekawszych wymienić można strój Haggara dla Zangiefa, zakapturzonego Boxera, lub Goukiego z kokardką (sic) na plecach.

Nie ma się co oszukiwać. Przecież krew i wykończenia to jedyne co tak naprawdę ciagnęło ta serię przez te wszystkie lata. Być może urodziłeś się zbyt późno, ale ja pamiętam jakie wrażenie zrobiło na mnie wyrwanie kręgosłupa Subem czy wyrwanie serducha jako Kano. Ta gra nigdy nie miała dobrego systemu. I nie wiem czym (oprócz nowych postaci, freefalli i szybkiego wciskania przycisków w zwarciu) najnowsza część może różnić się od tego co Boon wyprawiał z Deadly Alliance/Deception czy Armageddon.