Szajka

Ja na 220 lvl nie mam problemów z byciem przyzwany,ani też z najezdzaniem typów,jako bagiete też mnie często przyzywa . Nie grałem jeszcze w Demons Souls na Ps5, ale Elden to zaprawdę najładniejsze soulsy . Farum Azula, bardzo ładna lokacja, wymagająca,ale z mocnym klimatem, te wiry powietrzne i gra światłem .

Nie oglądałem,lecz może komuś się przydać @Czezare

Zostaw goi wróć za 10 godz .Bardzo dobre podejście obrałes,gdyż taka eksploracja poza kamykami daje duszę,te dają - wiadomix . Zdobądź sobie miecz ognia i nocy. Katanki też są spoko. Patrz z czym Ci się dana broń najlepiej smakuje. Sam biegam z mieczem rykarda +10 i przy moim 213 lvl robię bez buffów 850 na strzała,z buffami ponad 1000. Długo biegałem z mieczem wasalnego rycerza <ok>.

Alexandrze ...

Złoto Przeczytałem na głos,a narzeczona spojrzała na mnie.... dziwnie Ale rada jak najbardziej dobra. Ja mam run arcow ciągle 99 z racji że z moich 207 h gry ze 30 spędziłem pomagając typom z bossami,też mam aktywny pierdolnik,że gdy kogoś ktoś najeżdża to mnie przyzywa do pomocy. Dziś Farum Azula odwiedziłem,lecz szybko ostudził me zapędy biały skurwol na początku. Jutro tam wbije na pełnej kurtyzanie i zrobię porządek.

Panowie,a przypomniało mi się,że widziałem windę w lokacji Święte Drzewo Miquelli. Wajcha nie działała jak tam byłem, da się jakoś pewnie uruchomić te windę. Dajcie cynę jak ją uruchomić Edit : Ok już znalazłem

Pozwolę sobie pochwalić lub wystawić na śmieszność moje dawne walki pvp. jeszcze ER nie skończyłem a już nabrałem smaków na DS3

Panowie o co kaman z tymi obrazami które się znajduje. Trzeba trafić do tych miejsc które przedstawiają? Co się wtedy wydarza?

Myślę,że jak chłopina jest rozgarnięty to śledzi temat na forumku i będzie wiedział jak grać. Nawet nie trzeba śledzić tematu,jak gdzieś leją mocno to trzeba zamykać w innym kierunku poeksplorować. Świat zachęca do tego mocno. Tak było w moim przypadku

Pójdą znakiem czasów i grać się będzie transpłociowym synem Lary urodzonym jako córka

Przytłoczony będziesz jeszcze z jakieś 30 godzin,zakładając,że grasz bez wsparcia ze strony internetu. I powiem,że to najlepsza opcja jak możesz grać. Internety zostaw sobie jak będziesz miał z ok 80-100 godz

Odeszła ode mnie gdy przyjąłem brzemię trzech palcy. Edit : nie zauważyłem,że siedzac przy łasce mogę hajcnąc drzewo swoją postacią

Pany jak się dostać do Farum Azula? Mam brzemię trzech palcy i ta babeczka mi się nie pokazuje w Forge of the Giants.

Rozjechałem Melanie Te jej latające combo to turlaniem unikałem bardzo rześko. Choć fakt miała kilka akcji które kończyły żywot w try miga. Nie całe 200 h na budziku, a ja nadal w grze Od kilku lat nie grałem w nic tak dobrego, sam czas gry o tym świadczy. Nie znudziła mi się i jak skończę ja w końcu to lecę NG+ . 4 czy 5 legendarnych broni mam na +10. Uchikatane na +25, zweihandera na +23. Warto ulepszać tarcze,rośnie jej stabilność jak to było w DS1? Co daje ulepszenie "rzucaczki" inkantacji? Bo tych ostatnich przedmiotów to nie ruszałem.

Da się dokończyć questa tej wojowniczki Nepheli Loux jak się zabiło tego ciecia który deptał zwłoki lalki pierwszego bossa? Edit: Blaid i Selvius nie żyją po queście Ranni. To widzę,że mikstury też od Selviusa już nie dostanę

Mogę się zgodzić,lecz używając tylko widoku z kabiny myślę, że raczej nie da się grać. Zbyt często na trasie są jakieś miejsca gdzie widok 360 stopni zwyczajnie umożliwia dany fragment trasy pokonać. No chyba, że ktoś jest takim prosem i ma takie wyczucie gabarytu pojazdu to jest .

Pytanie czy będzie im się chciało funkcje Dual Sense'a wprowadzić

Święte drzewo Miquelli Przeca te białe bałwany doprowadza mnie do szewskiej kvrwicy Znowu ćwierć bańki dusz poszłooo,ale jeb.ac to. Choć leją tu mocno to teraz po stracie robię rajd i będzie co będzie

Git gud

Astel, Gwiazdy Mroku Edit 1: Oddawaj moje 390k dusz Edit 2: Padł

Będzie pewnie dlc, gdyż aż o jakąś arenę do walk pvp z jakąś fajną otoczką prosi się to ala koloseum które strzeże giga dzban w Caelid.

@Czezare akurat wczoraj z ziomeczkiem rozmawiałem który też jest soulsowym weteranem. I zgodnie stwierdziliśmy(a mamy podobny progress) że z samych zamkniętych lokacji z ER można by stworzyć pełnoprawne DS4.

Dzięki chłopaki,jutro będę kontynuował questa Milicent. Muszę tylko dostać się do zachodniej części śnieżnej lokacji. Coś widziałem na yt,że przy użyciu medalionu da się tam zjechać windą i tak też z rana uczynię. Jeśli okaże się,że nie mam tego medalionu(co wątpliwe) to da się tam widziałem zeskoczyć ze skarpy nie opodal szopy ginąc,lecz odradzając się obok posążku Mariki. Ta druga opcja jest dla mnie ostateczną,aczkolwiek zaczynam się ciśnieniować na dobrnięcie do końca. Jak wyżej pisałem,najebauem już 170 h a jeszcze trochę zostało do zrobienia. Czas mnie goni bo od premiery maniaczę po fhui godzin w tą grę jak dzieciak, a kilka ważnych życiowych kwestii odwlekam/zrzucam na barki narzeczonej. Tymi kwestiami są przygotowania do ślubu w sierpniu/wrześniu . Jeszcze mi się kobita rozmyśli i zostanę z fi.utem w ręce przez gierkę